9 lipca 2009 11:42 | ID: 34917
9 lipca 2009 11:47 | ID: 34919
9 lipca 2009 11:47 | ID: 34920
9 lipca 2009 14:27 | ID: 34949
9 lipca 2009 18:05 | ID: 34982
9 lipca 2009 18:25 | ID: 34988
9 lipca 2009 18:26 | ID: 34990
20 sierpnia 2009 23:43 | ID: 44510
Sama nie miałam okazji przetestować tego,ale słyszałam od kilku mam że na siniaki pomaga znakomicie rozmącone białko,podobno po uderzeniu sie dziecka w cokolwiek guzy nie powstają.
21 sierpnia 2009 06:42 | ID: 44511
21 sierpnia 2009 08:09 | ID: 44516
21 sierpnia 2009 09:13 | ID: 44533
21 sierpnia 2009 10:26 | ID: 44566
24 kwietnia 2014 15:54 | ID: 1106460
U nas znów młody ma szynę na palcu lewej ręki..Jest ciepło na dworze, dzieci spędzają na podwórku mnóstwo czasu. Zaczynają się pojawiać siniaki:) Mati dziś się wyłozył jak długi, no i kolano rozbite... Czy Wasze pociechy tez tak mają, że bez złapania sinika dzień sie nie kończy???
25 kwietnia 2014 10:46 | ID: 1106705
U nas znów młody ma szynę na palcu lewej ręki..Jest ciepło na dworze, dzieci spędzają na podwórku mnóstwo czasu. Zaczynają się pojawiać siniaki:) Mati dziś się wyłozył jak długi, no i kolano rozbite... Czy Wasze pociechy tez tak mają, że bez złapania sinika dzień sie nie kończy???
Żanetko co tam dzieciaki ja sama mam je bo gdzie tylko się uderzę to one od razu wyskakują... Tak samo jest z zadrapaniami na rękach gdy pielę na działeczce i trzeba czasami sięgnąć głębiej w krzak róży czy innych ozdobnych krzewów to prawa ręka od łokcia do dłoni zawsze jest podrapana - nawet teraz tak mam od ostatniego pobytu na działce... Skalniak pieliłam a tam iglaki i inne krzewy i wiadomo...
25 kwietnia 2014 11:11 | ID: 1106718
Żanetko co tam dzieciaki ja sama mam je bo gdzie tylko się uderzę to one od razu wyskakują... Tak samo jest z zadrapaniami na rękach gdy pielę na działeczce i trzeba czasami sięgnąć głębiej w krzak róży czy innych ozdobnych krzewów to prawa ręka od łokcia do dłoni zawsze jest podrapana - nawet teraz tak mam od ostatniego pobytu na działce... Skalniak pieliłam a tam iglaki i inne krzewy i wiadomo...
I ja mam siniaki:) Nawet często nie wiem, kiedy i gdzie je sobie "zbieram":) Wcz\oraj grałam z chłopakami w kosza, i Beti podleciał mi pod nogi, wyłożyłam sie jak długa a dziś cała noga sina. A w sumie mocno sie nie walnełam...
25 kwietnia 2014 11:23 | ID: 1106727
Żanetko co tam dzieciaki ja sama mam je bo gdzie tylko się uderzę to one od razu wyskakują... Tak samo jest z zadrapaniami na rękach gdy pielę na działeczce i trzeba czasami sięgnąć głębiej w krzak róży czy innych ozdobnych krzewów to prawa ręka od łokcia do dłoni zawsze jest podrapana - nawet teraz tak mam od ostatniego pobytu na działce... Skalniak pieliłam a tam iglaki i inne krzewy i wiadomo...
I ja mam siniaki:) Nawet często nie wiem, kiedy i gdzie je sobie "zbieram":) Wcz\oraj grałam z chłopakami w kosza, i Beti podleciał mi pod nogi, wyłożyłam sie jak długa a dziś cała noga sina. A w sumie mocno sie nie walnełam...
Ja też mam takie ciało, że tylko trochę się stuknę to siniak "gotowy"...
28 lutego 2021 13:45 | ID: 1468108
Żeby przyspieszyć gojenie zadrapań albo zpobiec ewentualnemu zakażeniu, warto je odkazić. Najlepiej psiknąć Octeniseptem - ma działanie bakteriobójcze, wirusobójcze i grzybobójcze a przy tym jest na tyle łagodny, że można go stosować także u małych dzieci.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.