- 
              
                21
                  
                    
									
										
											                          ewak1975                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 08-12-2009 10:18                      .
                      Posty: 355                                             2010-09-21 13:44:37 
 
                                   21 września 2010 13:44 | ID: 295047 21 września 2010 13:44 | ID: 295047
 
                madalenadelamur napisał 2010-09-21 10:27:18Jakoś odpoczynku bez maluszka obok siebie nie wyobrażam.Przecież wszystko jest do zrobienia jeśli chcesz przeczytać swoją ulubioną książkę np. leżąc.Weź swojego maluszka na łóżko i czytajcie ją razem.Chyba decydując się na maluszka  jesteś świadoma tego,że każdy czas jaki będziesz spędzała od narodzin,będziesz spędzała własnie z nim.Ale nie znaczy to też,że musisz odmówić sobie kolejnej kolacji przy świecach z mężem czy też wypadu na ploteczki do ulubionej koleżanki ;)
Nasze dzieci mają Tatusiów,którzy też powinni wykazać się w roli Ojców. 
 Ja też karmiłam piersią i czytałam, ale przy pierwszym dziecku, przy następnych już to się nie udaje bo jak masz czas to zajmujesz się następnym albo pracą w domu.   
 
                                                                     
- 
              
                22
                  
                    
									
										
											                          Isabelle                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42                      .
                      Posty: 21159                                             2010-09-21 14:14:27 
 
                                   21 września 2010 14:14 | ID: 295064 21 września 2010 14:14 | ID: 295064
 
                MI nie smakują wolne chwile ( oprócz pracy) - urlop czy inne- spędzane bez moich chlopaków - męża i syna. Są dla mnie jak powietrze a jak się relaksować dusząc się? 
 
                                                                     
- 
              
                23
                  
                    
									
										
											                          kaskur                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54                      .
                      Posty: 6450                                             2010-09-21 14:38:07 
 
                                   21 września 2010 14:38 | ID: 295073 21 września 2010 14:38 | ID: 295073
 
                Sonia napisał 2010-09-21 11:42:14Ola,i przy dwójce urwisów mozna dostać w kość:)  
 Co fakt to fakt. Ja przy swoeje dwóce mam dość, i ktoś może nazwac mnie zlą matką , ale kiedy Sebek jest w ośrodku to odpocyzwam, pomimo, żze Krystek jest w domu. 
 
                                                                     
- 
              
                24
                  
                    usunięty użytkownik 2010-09-21 16:01:41 
 
                                   21 września 2010 16:01 | ID: 295146 21 września 2010 16:01 | ID: 295146
 
                kaskur napisał 2010-09-21 14:38:07Sonia napisał 2010-09-21 11:42:14Ola,i przy dwójce urwisów mozna dostać w kość:)  
 Co fakt to fakt. Ja przy swoeje dwóce mam dość, i ktoś może nazwac mnie zlą matką , ale kiedy Sebek jest w ośrodku to odpocyzwam, pomimo, żze Krystek jest w domu. 
 Myślę, ze to jest zrozumiałe, że potrzebujecie oddechu od swoich urwisów i nie powinnyście mieć z tego powodu wyrzutów sumienia. 
 
                                                                     
- 
              
                25
                  
                    
									
										
											                          Sonia                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15                      .
                      Posty: 112855                                             2010-09-21 16:10:27 
 
                                   21 września 2010 16:10 | ID: 295157 21 września 2010 16:10 | ID: 295157
 
                Kaskur,Ola,u mnie jest podobnie.Jestem szczęśliwa,że mogę nie pracować i spędzać czas z moimi dziećmi:)))) Ale jestem szczęśliwa,jak Mati idzie rano do szkoły a mały ogląda bajki i mam chwilkę ciszy:)))) Chociaż czasem brak tego harmidru,jak Mati jest w szkole...Ale w tym czasie ładuję akumulatory na całe popołudnie:)))I wtedy jestem uśmiechnięta i wypoczęta...Może nie fizycznie,ale psychicznie:)Jednym słowem" wietrzę głowę":)))   P/S Nie czuję,jak rymuję:) 
 
                                                                     
- 
              
                26
                  
                    usunięty użytkownik 2010-09-21 16:16:23 
 
                                   21 września 2010 16:16 | ID: 295162 21 września 2010 16:16 | ID: 295162
 
                Może w przyszłym roku uda mi sie wreszcie pójsć do pracy i wtedy będę mogła powiedzieć z perspektywy mamy pracującej, jak to jest z tym odpoczynkiem:0 Jako mama ucząca sie (kończyłam studium kiedy Julka miała kilka miesiecy), też mogę stwierdzić, ze odpoczywało mi sie najlepiej własnie z moja małą kruszynką i to przy cycusiu:) 
 
                                                                     
- 
              
                27
                  
                    
									
										
											                          pinquin                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25                      .
                      Posty: 896                                             2010-09-21 17:06:05 
 
                                   21 września 2010 17:06 | ID: 295219 21 września 2010 17:06 | ID: 295219
 
                Zdecydowanie jest duża różnica w dniu mamy pracującej i nie pracującej. I to bynajmniej nie w tym, że dzień pierwszej jest łatwiejszy/trudniejszy niż drugiej. Tylko jak Kasia słusznie zauwazyła, kiedy jestem w pracy (z dojazdem min. 9h) to nie jestem z dzieckiem. Jak juz jestem w domu, to zostaje nam jedynie 2-3h bycia razem. NIE WYOBRAŻAM sobie w tym czasie pójść kupować ciuszki, czy robic inne rzeczy. To czas zbyt krótki i zbyt cenny by go marnować. 
Inaczej sprawa ma sie w wekendy czy na urlopie. Jesli jestem z cieckiem 24h na dobę, równiez potrzebuje chwili oddechu. Ale nie o takich sytuacjach mowa była w wypowiedzi początkowo zacytowanej. 
 
                                                                     
- 
              
                28
                  
                    usunięty użytkownik 2010-09-21 17:10:21 
 
                                   21 września 2010 17:10 | ID: 295224 21 września 2010 17:10 | ID: 295224
 
                pinquin napisał 2010-09-21 17:06:05Zdecydowanie jest duża różnica w dniu mamy pracującej i nie pracującej. I to bynajmniej nie w tym, że dzień pierwszej jest łatwiejszy/trudniejszy niż drugiej. Tylko jak Kasia słusznie zauwazyła, kiedy jestem w pracy (z dojazdem min. 9h) to nie jestem z dzieckiem. Jak juz jestem w domu, to zostaje nam jedynie 2-3h bycia razem. NIE WYOBRAŻAM sobie w tym czasie pójść kupować ciuszki, czy robic inne rzeczy. To czas zbyt krótki i zbyt cenny by go marnować. 
 
 N i ja tak to rozumiem. Napisałam o tym. Rozumiem pracujace mamy, które odpoczywaja z dziećmi! 
 
                                                                     
- 
              
                29
                  
                    
									
										
											                          pinquin                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 11-12-2009 21:25                      .
                      Posty: 896                                             2010-09-21 17:22:53 
 
                                   21 września 2010 17:22 | ID: 295236 21 września 2010 17:22 | ID: 295236
 
                Mama Julki napisał 2010-09-21 17:10:21pinquin napisał 2010-09-21 17:06:05Zdecydowanie jest duża różnica w dniu mamy pracującej i nie pracującej. I to bynajmniej nie w tym, że dzień pierwszej jest łatwiejszy/trudniejszy niż drugiej. Tylko jak Kasia słusznie zauwazyła, kiedy jestem w pracy (z dojazdem min. 9h) to nie jestem z dzieckiem. Jak juz jestem w domu, to zostaje nam jedynie 2-3h bycia razem. NIE WYOBRAŻAM sobie w tym czasie pójść kupować ciuszki, czy robic inne rzeczy. To czas zbyt krótki i zbyt cenny by go marnować. 
 
 N i ja tak to rozumiem. Napisałam o tym. Rozumiem pracujace mamy, które odpoczywaja z dziećmi! 
 ale ja nie twierdze ze nie :)
prosze wybaczyc brak ogonków ale pisze jedna reka, druga trzymam małego uciekiniera :) 
 
                                                                     
- 
              
                30
                  
                    usunięty użytkownik 2010-09-21 17:28:04 
 
                                   21 września 2010 17:28 | ID: 295243 21 września 2010 17:28 | ID: 295243
 
                pinquin napisał 2010-09-21 17:22:53ale ja nie twierdze ze nie :)
prosze wybaczyc brak ogonków ale pisze jedna reka, druga trzymam małego uciekiniera :) 
 Mi tez często towarzyszy córka, dlatego czasem klawiatura mi wariuje - wiec rozumiem:)))) 
 
                                                                     
- 
              
                31
                  
                    
									
										
											                          kaskur                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54                      .
                      Posty: 6450                                             2010-09-21 20:20:59 
 
                                   21 września 2010 20:20 | ID: 295323 21 września 2010 20:20 | ID: 295323
 
                pinquin napisał 2010-09-21 17:22:53Mama Julki napisał 2010-09-21 17:10:21pinquin napisał 2010-09-21 17:06:05Zdecydowanie jest duża różnica w dniu mamy pracującej i nie pracującej. I to bynajmniej nie w tym, że dzień pierwszej jest łatwiejszy/trudniejszy niż drugiej. Tylko jak Kasia słusznie zauwazyła, kiedy jestem w pracy (z dojazdem min. 9h) to nie jestem z dzieckiem. Jak juz jestem w domu, to zostaje nam jedynie 2-3h bycia razem. NIE WYOBRAŻAM sobie w tym czasie pójść kupować ciuszki, czy robic inne rzeczy. To czas zbyt krótki i zbyt cenny by go marnować. 
 
 N i ja tak to rozumiem. Napisałam o tym. Rozumiem pracujace mamy, które odpoczywaja z dziećmi! 
 ale ja nie twierdze ze nie :)
prosze wybaczyc brak ogonków ale pisze jedna reka, druga trzymam małego uciekiniera :) 
 U mnie często to samo  
 
                                                                     
- 
              
                32
                  
                    
									
										
											                          ULA                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47                      .
                      Posty: 6183                                             2013-10-29 08:35:36 
 
                                   29 października 2013 08:35 | ID: 1035496 29 października 2013 08:35 | ID: 1035496
 
                Czego to ludzie nie wymyślą...  Ciekawe kto wymyśla podobne teorie... Ciekawe kto wymyśla podobne teorie... 
 
 
                                                                     
- 
              
                33
                  
                    usunięty użytkownik 2013-10-29 09:00:28 
 
                                   29 października 2013 09:00 | ID: 1035508 29 października 2013 09:00 | ID: 1035508
 
                 Ula Szustak Jakóbowska (2013-10-29 08:35:36)
Czego to ludzie nie wymyślą...  Ciekawe kto wymyśla podobne teorie... Ciekawe kto wymyśla podobne teorie... 
 
 
 Ula zawsze znajdzie się ktoś, kto uważa, że zna życie najlepiej i że każdy powinien żyć wg. jego reguł. Takich ludzi nie brakuje.  
 
                                                                     
- 
              
                34
                  
                    
									
										
											                          emis051                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 30-10-2009 10:30                      .
                      Posty: 706                                             2013-10-29 09:01:47 
 
                                   29 października 2013 09:01 | ID: 1035509 29 października 2013 09:01 | ID: 1035509
 
                Zawsze odpoczywam z rodziną. Jak jestem sama w domu to sie okazuje że jest to świetny czas na sprzątanie, gotowanie itp. Nie potrafię usiąść w miejscu, po prostu strata czasu. A z dziećmi, to na spacerek, rowerek można się wybrać, porozmawiać czy pośmiać się. Mi to wystarcza do regeneracji 
 
                                                                     
- 
              
                35
                  
                    
									
										
											                          Sonia                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15                      .
                      Posty: 112855                                             2013-10-29 10:24:11 
 
                                   29 października 2013 10:24 | ID: 1035543 29 października 2013 10:24 | ID: 1035543
 
                 emis051 (2013-10-29 09:01:47)
Zawsze odpoczywam z rodziną. Jak jestem sama w domu to sie okazuje że jest to świetny czas na sprzątanie, gotowanie itp. Nie potrafię usiąść w miejscu, po prostu strata czasu. A z dziećmi, to na spacerek, rowerek można się wybrać, porozmawiać czy pośmiać się. Mi to wystarcza do regeneracji 
 
 Mam podobnie;) 
 
                                                                     
- 
              
                36
                  
                    usunięty użytkownik 2013-10-29 10:41:09 
 
                                   29 października 2013 10:41 | ID: 1035561 29 października 2013 10:41 | ID: 1035561
 
                 Sonia (2013-10-29 10:24:11)
 emis051 (2013-10-29 09:01:47)
Zawsze odpoczywam z rodziną. Jak jestem sama w domu to sie okazuje że jest to świetny czas na sprzątanie, gotowanie itp. Nie potrafię usiąść w miejscu, po prostu strata czasu. A z dziećmi, to na spacerek, rowerek można się wybrać, porozmawiać czy pośmiać się. Mi to wystarcza do regeneracji 
 
 Mam podobnie;) 
 
 I ja mam identycznie :) 
 
                                                                     
- 
              
                37
                  
                    usunięty użytkownik 2013-10-29 10:44:10 
 
                                   29 października 2013 10:44 | ID: 1035564 29 października 2013 10:44 | ID: 1035564
 
                Można od czasu do czasu sprzedać dziecko do dziadków- my korzystamy :) 
 Czasem fajnie jest mieć zaufaną osobę, która dziecka przypilnuje i dodatkowo zarobi :) Coś za coś 
 
 Instytucja dziadków jest najlepsza na świecie! Po jednej nocy rodzic tęskni i cieszy się na nowo dzieckiem 
 
 
                                                                     
- 
              
                38
                  
                    
									
										
											                          etka                      										
									
                      
                       
                                              Zarejestrowany: 15-01-2010 08:37                      .
                      Posty: 2849                                             2013-10-30 12:42:15 
 
                                   30 października 2013 12:42 | ID: 1036024 30 października 2013 12:42 | ID: 1036024
 
                 aguska798 (2013-10-29 10:44:10)
Można od czasu do czasu sprzedać dziecko do dziadków- my korzystamy :) 
 Czasem fajnie jest mieć zaufaną osobę, która dziecka przypilnuje i dodatkowo zarobi :) Coś za coś 
 
 Instytucja dziadków jest najlepsza na świecie! Po jednej nocy rodzic tęskni i cieszy się na nowo dzieckiem 
 
 
 Popieram , nie ma to jak dziadkowie. Moi chłopcy spędzają u dziadków całe wakacje.