Trudna sprawa z tym sikaniem na początku. Jak dziecko załapie, o co chodzi jest dużo łatwiej. Jak już na nowo oswoimy dziecko z nocnikiem warto podejść do sprawy kompleksowo. Polecam bardzo książkę "Kroki ku samodzielności" autorów Bruce L. Baker i Alan J.Brightman. Przez specjalistów opisane jest jak zacząć "trening toaletowy" str od 79 do 108 . Napisane jest tam między innymi o tym , że dziecko na początku jeśli umie usiąść przez 5 min gdzieś i wytrzymać spokojnie to na nocniku też będzie mogło to zrobić. Sadzamy je, jesteśmy obok, nie zabawiamy dziecka, nie dajemy jeść, nie rozmawiamy w nim. Co jakiś czas przypominamy, po co tu jesteśmy i po 5 minutach czy było siku czy nie dziecko odchodzi od nocnika. Powtarzamy tą czynność co jakiś konkretny czas. Jakie są zasady i więcej informacji w książce. Pisałaś też, że występują problemy z zachowaniem. Córka płacze żeby uciec od sytuacji dla niej trudnych a Wam zdarza się jej na to pozwolić. Będzie miało to swoje skutki już w niedługiej przyszłości. Nauczy się, że gdy się popłacze to później jest tak jak ona chce. Polecam też przeczytanie innego rozdziału - indentyfikacja trudnych zachowań str od 191 do 198 z wyżej wymienionej książki. Książka która jest dla młodych rodziców ratunkiem oraz pokazuje jak prawidłowo uczyć dzieci podstawowych czynności samoobsługowych. Pozdrawiam Inka