Kolejne dziecko zginęło przygniecione przez szafkę z IKEI. Z tego powodu szwedzki producent mebli rozpoczął kampanię informacyjną, w której apeluje o prawidłowe mocowanie szafki.
Konkretnie chodzi o komodę MALM, przez którą w Stanach Zjednoczonych zostało poszkodowanych już 14 dzieci, a trzy przypadki skończyły się śmiercią. W ubiegłym roku dwóch chłopców zginęło przygniecionych przez tę właśnie komodę.
IKEA przypomina, że mebel należy przymocować do ściany za pomocą specjalnych wkrętów i uchwytów, które są dołączone do zestawu, ale rodzice nie decydują się na dodatkowe mocowania. Producent potwierdza, że w instrukcji dołączonej do komody od samego początku jej produkcji była zawarta informacja o dodatkowym zamocowaniu mebla do ściany. Jednak rodzice ignorowali ten fakt, nie stosując tych zabezpieczeń.
Wiecej w artykule: Niebezpieczna szafka IKEA – jak uniknąć zagrożenia?>>
Wiele osób na apel producenta informujący o właściwym montażu mebla odpowiedziało, że komoda powinna zostać wycofana ze sprzedaży. Zgadzacie się z tym? Czy tak tragiczne wypadki to wina producenta mebli czy może nieuwagi i braku wyobraźni rodziców?