Tłumaczenie - to tylko jeden dzień - pokazuje że dziecko nie powinno z taką matką być ani jednego dnia dłużej.
Nie dawno znajoma pochwaliła się wspaniałą wiadomością - adoptowała 6 letnią córeczkę i entuzjazm z jakim opowiada o tym jak cudownie być mamą powoduje że każdy kto się im przygląda wie że mała Zosia trafiła w dobre ręce. Koleżanka opowiada mi jak wiele formalności, kryteriów należy spełnić aby móc adoptować dziecko, wiem że już kilka lat temu oboje z mężem wyjechali do pracy za graniće aby zmienić miekszanie na większe ( wymóg jest taki że dziecko musi mieć własny pokoik), oboje pracowali na 1.5 etatu aby móc stworzyć dziecku godne warunki a teraz Zosieńka razem z mamą codziennie bawi się na placu zabaw a jej radosny śmiech słychać już z daleka. Piszę o tym dlatego że dopiero po rozmowie z koleżanką dowiedziałam się jak trudno jest w naszym kraju adoptować dziecko a tu .... mama poszła na imprezkę a dziecko z pastwę losu pozostawiła -szok.