Wątek:
Plac jordanowski pomiędzy Jarotami a Nagórkami
3odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4281puellaPoziom:
- Zarejestrowany: 04.07.2008, 06:21
- Posty: 508
Co sądzicie o pomyśle władz Olsztyna na zbudowanie pomiędzy Jarotami a Nagórkami ogromnego placu zabaw dla dzieci? Podobno mieszkańcy pobliskich bloków są przeciwko. Boją się ciągłego hałasu i zastawionych parkingów.
Powinni się poświęcić dla dobra rodziców z pozostałej części miasta, czy walczyć o upragniony spokój we własnych mieszkaniach?
jarekPoziom:
- Zarejestrowany: 19.01.2009, 12:25
- Posty: 7
1
Jestem zdecydowanie przeciwny. Mieszkam w nowych blokach na Turowskiego i nie wyobrażam sobie, że teraz obok mógłby powstać taki duzy plac zabaw. Będzie pełno starszej młodzieży, która nawet nie pozowli spokojnie pobawic sie mojemu 4-letniemu synkowi. Strach będzie spuiścic na chwile małego z oka, bo jeszcze jakiś rozpędzony nastolatek na deskorolce na niego wpadnie :/
Miasto musi znaleźć inne miejsce na ten plac, bo sam pomysł nie jest zły - tylko lokalizacja beznadziejna. Coś kiedyś mówili o placu zabaw gdzieś na Kanta?
kasiia28Poziom:
- Zarejestrowany: 30.09.2008, 20:48
- Posty: 98
2
Odpowiedź na #1
Na kanta nie ma tyle miejsca.
Zresztą jak by przeniesli plac zabaw w inne miejsce to tam tez sie znajdzie osoba niezadowolona.
Ale zgadzam sie z jarkiem w sprawie starszej młodzieży przesiadujacej i niejednokrotnie pijącej.U mnie za blokiem na placu zabaw zlikwidowali już ławki ponieważ schodziła sie cała śmietanka towarzyska z osiedla.
Zreszta jak patrze jak te place zabaw sa zdewastowane to zastanawiam sie czy warto wykladac tyle kasy na taki raj dla dzieciaków Bo ile czasu to bedzie użyteczne?HrynkaPoziom:
- Zarejestrowany: 19.01.2009, 15:16
- Posty: 18
3
najlepiej byłoby żeby cały plac był ogrodzony, otwarty np. w godz. od 9:00 do 21:00 i żeby jakiś ochroniarz pilnował placu poza godzinami otwarcia