Witam
Przybywam do was dziś z takim pytaniem :
W jaki sposob rozwijałyscie mowe swojego dziecka ?
I kiedy zaczelo mowic ?
24 lutego 2016 17:05 | ID: 1284368
Mateusz bardzo późno zaczął mówić. Nic specjalnie nie robiłam. Chodził do żłobka, ja jego dziecięcą "mowę" rozumiałam. Dobrze mówić zaczął ok.3 roku. Wtedy całymi zdaniami, dużo, bez przerwy (czasem miałam dość). Jak wspomniałam w innym poście z telewizji nauczył się liter, z bajek po angielsku, zaczął powtarzać słowa angielskie, to zaczęłam go uczyć angielskiego. Wtedy Cartoon Network był po angielsku a syn bardzo lubił te bajki oglądać. ja mu mówię-przecież nie rozumiesz co mówią po angielsku, odpowiedź "loziumie". Później angielski to był dla niego ulubiony przedmiot co miało odbicie na maturze (100%) i na studiach (5). Warto jak najszybciej zainteresować dzieci różnymi formami-ono sobie samo wybierze co najbardziej go interesuje.
24 lutego 2016 18:38 | ID: 1284390
Koleżanka też miała problem ze swoim dzieckiem, nie chciało mówić, powtarzać chyba mama była nadgorliwa i zgadywała wcześnie co dziecko chce.. Dobrym rozwiązaniem było przedszkole.
24 lutego 2016 19:01 | ID: 1284402
Mateusz bardzo późno zaczął mówić. Nic specjalnie nie robiłam. Chodził do żłobka, ja jego dziecięcą "mowę" rozumiałam. Dobrze mówić zaczął ok.3 roku. Wtedy całymi zdaniami, dużo, bez przerwy (czasem miałam dość). Jak wspomniałam w innym poście z telewizji nauczył się liter, z bajek po angielsku, zaczął powtarzać słowa angielskie, to zaczęłam go uczyć angielskiego. Wtedy Cartoon Network był po angielsku a syn bardzo lubił te bajki oglądać. ja mu mówię-przecież nie rozumiesz co mówią po angielsku, odpowiedź "loziumie". Później angielski to był dla niego ulubiony przedmiot co miało odbicie na maturze (100%) i na studiach (5). Warto jak najszybciej zainteresować dzieci różnymi formami-ono sobie samo wybierze co najbardziej go interesuje.
tez mam ten problem moj synek ma 3,5 i dopiero zaczyna mowic , a po agngielsku spiewa piosenki...
24 lutego 2016 19:01 | ID: 1284403
Koleżanka też miała problem ze swoim dzieckiem, nie chciało mówić, powtarzać chyba mama była nadgorliwa i zgadywała wcześnie co dziecko chce.. Dobrym rozwiązaniem było przedszkole.
wlasnie temu zastanawiam sie nad przedszkolem dla synka...
24 lutego 2016 19:21 | ID: 1284423
Koleżanka też miała problem ze swoim dzieckiem, nie chciało mówić, powtarzać chyba mama była nadgorliwa i zgadywała wcześnie co dziecko chce.. Dobrym rozwiązaniem było przedszkole.
wlasnie temu zastanawiam sie nad przedszkolem dla synka...
Pójście do przedszkola może mieć dobry wpływ, ale musisz się przygotować na to, że na początku synek może się też zamknąć w sobie a dopiero po przełamaniu pierwszych lodów zacząć lepiej mówić.
24 lutego 2016 20:07 | ID: 1284446
Koleżanka też miała problem ze swoim dzieckiem, nie chciało mówić, powtarzać chyba mama była nadgorliwa i zgadywała wcześnie co dziecko chce.. Dobrym rozwiązaniem było przedszkole.
wlasnie temu zastanawiam sie nad przedszkolem dla synka...
Pójście do przedszkola może mieć dobry wpływ, ale musisz się przygotować na to, że na początku synek może się też zamknąć w sobie a dopiero po przełamaniu pierwszych lodów zacząć lepiej mówić.
on strasznie jest przywiazany do mnie...
24 lutego 2016 20:19 | ID: 1284451
Nie musiałam wspomagać rozwoju mowy u Karoliny bo Ona w wieku 15 miesięcy mówiła już pełnymi zdaniami.
24 lutego 2016 20:22 | ID: 1284454
Moje dziewczyny też szybko zaczęły rozmawiać zdaniami ok.2 latek
24 lutego 2016 20:26 | ID: 1284456
Moje dziewczyny też szybko zaczęły rozmawiać zdaniami ok.2 latek
Czyli w sumie tak normalnie.
24 lutego 2016 20:34 | ID: 1284458
Nie musiałam wspomagać rozwoju mowy u Karoliny bo Ona w wieku 15 miesięcy mówiła już pełnymi zdaniami.
Mówi się, ze chłopcy później zaczynają mówić i to sie chyba sprawdza.
24 lutego 2016 20:37 | ID: 1284459
Nie musiałam wspomagać rozwoju mowy u Karoliny bo Ona w wieku 15 miesięcy mówiła już pełnymi zdaniami.
Mówi się, ze chłopcy później zaczynają mówić i to sie chyba sprawdza.
Coś w tych chyba jest- Wojtka bratanek ma ponad 4 lata i nadal nie mówi zdaniami. Słowa też przekręca. Aczkolwiek nie jest to chyba też tak,że wszystkie dziewczynki mówią szybko- znam też sporo takich które mówić zaczęły w wieku 2,5 lat.
24 lutego 2016 21:00 | ID: 1284468
Kiedyś zakładałam wątek o tym, że mojemu synkowi bardzo cięzko przychodzi mowa. Ma 3lata i 4miesiące i zaczyna mówić i to nie wyrazami tylko całymi zdaniami. Wielu słów jeszcze nie wypowie, ale ja jako matka rozumiem go. odkąd poszedł do przedszkola, jego mowa diametralnie się zmieniła, codziennie pojawiały się nowe słowa. Dodatkowo przedszkole miało bardzo pozytywny wpływa na zachowanie i ogólny rozwój Maksa. zaczał interesować sie wieloma rzeczami. Otoczenie zaobserowowało jego poprawę w mowie. Chodzimy do logopedy, żeby wspomagać pionizację języka i wymowę różnych sylab. Bylismy też u laryngologa, żeby wykluczyć, że przeszkodą w opóźnieniu mowy jest słaby słuch lub krótkie wędzidełko. Za tydzień mamy wizytę u neurologa w związku z tym, że nie mówi jeszcze płynnie.
24 lutego 2016 23:11 | ID: 1284529
Kiedyś zakładałam wątek o tym, że mojemu synkowi bardzo cięzko przychodzi mowa. Ma 3lata i 4miesiące i zaczyna mówić i to nie wyrazami tylko całymi zdaniami. Wielu słów jeszcze nie wypowie, ale ja jako matka rozumiem go. odkąd poszedł do przedszkola, jego mowa diametralnie się zmieniła, codziennie pojawiały się nowe słowa. Dodatkowo przedszkole miało bardzo pozytywny wpływa na zachowanie i ogólny rozwój Maksa. zaczał interesować sie wieloma rzeczami. Otoczenie zaobserowowało jego poprawę w mowie. Chodzimy do logopedy, żeby wspomagać pionizację języka i wymowę różnych sylab. Bylismy też u laryngologa, żeby wykluczyć, że przeszkodą w opóźnieniu mowy jest słaby słuch lub krótkie wędzidełko. Za tydzień mamy wizytę u neurologa w związku z tym, że nie mówi jeszcze płynnie.
My również korzystamy z opieki logopedy w ramach zajęć w przedszkolu. Mój synek zaczął mówić jakoś przed 2 urodzinami. Teraz miał problemy z wymową r ś ć ź. Ale te zajęcia mu bardzo pomogły. Pomogło mu również to, że całkiem nie dawno pozbył się smoczka.
24 lutego 2016 23:19 | ID: 1284530
Koleżanka też miała problem ze swoim dzieckiem, nie chciało mówić, powtarzać chyba mama była nadgorliwa i zgadywała wcześnie co dziecko chce.. Dobrym rozwiązaniem było przedszkole.
wlasnie temu zastanawiam sie nad przedszkolem dla synka...
Pójście do przedszkola może mieć dobry wpływ, ale musisz się przygotować na to, że na początku synek może się też zamknąć w sobie a dopiero po przełamaniu pierwszych lodów zacząć lepiej mówić.
on strasznie jest przywiazany do mnie...
Ja dałam Bartusia do przedszkola jak miał 2 lata i 10 miesięcy. Przez pół roku się przystosowywał. Na początku do nikogo się nie odzywał. Potem zaczął rozmawiać z panią przedszkolaką mówiąc po cichu. Następnym krokiem było pokazywanie palcem i innym zamiast rozmowy tak jakby na migi a dopiero później normalna komunikacja. Już myśleliśmy że jest coś nie tak z nim, ale dziś jak obserwowałam go na monitorku, który pokazywał jego salę i grupę to widziałam, że był w swoim żywiole. Tańczył, fikał koziołki na dywanie, biegał z kolegami, potem zjadł podwieczorek poprosił 2 razy o dokładkę. A ja byłam mega szczęśliwa.
25 lutego 2016 09:59 | ID: 1284593
U nas Fabian zaczął mówić prawidłowo....ale strasznie niewyraźnie...też szybko, jak na chłopaka zaczął budować zdania i te trudniejsze. Łapał to wszystko, nowe słówka także. Gorzej z tym, że to było niewyraźne. Nie, jakoś super odchyłek od normy, ale moim zdaniem dało się zauważyć różnicę między innymi dziećmi.
Chodzimy drugi rok do logopedy (Fabian ma aktualnie 5 lat). Chodzimy raz w tygodniu na godzinę. Oprócz tego ćwiczę z nim w domu, jeżeli nie mam czasu w domu, to podczas jazdy samochodem powtarzamy wyrazy etc.
Poprawiałam - poprawiam go jak coś źle powie, ale nie przy wszystkich. Na początku to był zły, że go poprawiam. Potem tłumaczyłam, że wszystkie dzieci muszą uczyć się mówić i uczą się nie tylko w przedszkolu, szkole...
2 lata temu byłam zmartwiona, że moje dziecko będzie miało jakiś deficyt - że będzie niewyraźnie mówił i dzieci będą z niego się śmiały załóżmy w szkole...
Aktualnie? Jestem szczęśliwa, że tyle poświęciłam na mowę mojego dziecka. Mimo, że przed aktualną ciążą pracowałam na 2 etaty, w każdy czwartek czy mogłam czy nie mogłam leciałam z nim do logopedy, po pracy, czy w aucie jak już nie miałam siły ćwiczyłam z nim uparcie, choć efektów aż tak szybko przecież nie było.
Efekt? Wszyscy go rozumieją - dosłownie! Nie mówię, że jest geniuszem, że zna wszystkie słowa. Mówi i rozmawia wyraźnie jak na 5 latka, może nawet więcej. Obce osoby, które z nim rozmawiają nie mają problemu żadnego. Z tego jestem dumna
25 lutego 2016 11:52 | ID: 1284623
Ziemuś jak nie mówił to nie mówił a teraz gada i gada, że czasami za... duuużo... he he he... Każde dziecko jest inne i czas na rozwój mowy jest krótszy lub dłuższy a czy wspomaganie sprzyja temu no nie wiem... Dziecko takimi sposobami może być "przytłoczone" i zamknąć się bardziej w sobie, lepiej zostawić to a z czasem i na "gadanie" przyjdzie czas, aż do znudzenia...
25 lutego 2016 13:33 | ID: 1284639
Kiedyś zakładałam wątek o tym, że mojemu synkowi bardzo cięzko przychodzi mowa. Ma 3lata i 4miesiące i zaczyna mówić i to nie wyrazami tylko całymi zdaniami. Wielu słów jeszcze nie wypowie, ale ja jako matka rozumiem go. odkąd poszedł do przedszkola, jego mowa diametralnie się zmieniła, codziennie pojawiały się nowe słowa. Dodatkowo przedszkole miało bardzo pozytywny wpływa na zachowanie i ogólny rozwój Maksa. zaczał interesować sie wieloma rzeczami. Otoczenie zaobserowowało jego poprawę w mowie. Chodzimy do logopedy, żeby wspomagać pionizację języka i wymowę różnych sylab. Bylismy też u laryngologa, żeby wykluczyć, że przeszkodą w opóźnieniu mowy jest słaby słuch lub krótkie wędzidełko. Za tydzień mamy wizytę u neurologa w związku z tym, że nie mówi jeszcze płynnie.
o wlasnie musze koniecznie isc do laryngologa...
27 lutego 2016 11:27 | ID: 1285159
A już myślałam, że tylko ja mam problem że synek nie mówi za dużo, a wnet skończy 2 latka i mówi podstawowe słowa: mama, tata, tatiu, baba, babu, daj, ja, nie, dziadziu....i dużo po swojemu
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.