Styl Życia
7 kwietnia 2015 19:46 | ID: 1211022
Rośnie liczba dzieci, których rodzice odmawiają obowiązkowego szczepienia. Antyszczepionkowa fala rośnie w siłę.
Wojewoda Pomorski już nałożył kary pieniężne na rodziców, którzy dzieci nie szczepią. Mogą wynieść nawet do 50.000 złotych. Pojawiły się pomysły, aby nieszczepione dzieci nie mogły uczęszczać do placówek przedszkolnych.
Z roku na rok nieszczepionych dzieci przybywa:
2011- 3 tysiące niezaszczepionych dzieci
2012- 5 tysięcy
2014- Ponad 7 tysięcy
7 kwietnia 2015 20:18 | ID: 1211030
Liczna dzieci nieszczepionych rośnie w szybkim tempie....
Są zwolennicy szczepień i przeciwnicy...
Dla mnie takie kary są dobre. Może dostnę po nosie za to, ale takie jest moje zdanie. Szczepionki chronią zdrowie, chronią nas przed eidemiami...
7 kwietnia 2015 20:50 | ID: 1211038
Witam, zwracam się do Państwa z ogromną prośbą, jestem studentką zdrowia publicznego na Akademii Pomorskiej w Słupsku i prowadzę badania na temat postaw i wiedzy rodziców na temat szczepień ochronnych dzieci. W związku z tym zwracam się do Państwa z prośbą o wypełnienie ankiety, która pomoże mi w pisaniu mojej pracy dyplomowej. :)
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam,
Paulina Czapiewska :)
link do ankiety:
https://docs.google.com/forms/d/1VGcUrseOR31J7VlPr9ajR83U_mQ6Gz3sAEzzemXtwKw/viewform?usp=send_form
7 kwietnia 2015 21:59 | ID: 1211042
Miom zdaniem rodzice sami szkodzą dzieciom nie szczepiąc ich i skoro prośby nie pomagają to może kary przyniosą skutek.
7 kwietnia 2015 22:37 | ID: 1211047
ja szczepiłam swojego synka, nie przeszło mi nigdy na myśl, aby ego nie robić. przeciez robię to dla zdrowia syna.
8 kwietnia 2015 14:21 | ID: 1211257
8 kwietnia 2015 14:29 | ID: 1211265
Właśnie czytałam artykuł na temat kar dla rodziców, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci, może też to być pretekst by takie dziecko nie zostało przyjęte do przedszkola...
WYMODEROWANO
8 kwietnia 2015 14:39 | ID: 1211268
Nie pamiętam czy do przedszkola, ale Mateusz był w żłobku i na pewno trzeba było mieć aktualne szczepienia obowiązkowe. Moim zdaniem szkodliwe mogą być szczepionki skojarzone. Jak takie małe dziecko moze walczyć z różnymi bakteriami jednocześnie. To może szkodzić. Za "moich" czasów szczepionki były w określonym terminie; DI-PER-TE, gruzlica, heine medina i chyba tyle miał Mateusz. Jak jest teraz nie orientuję się.
8 kwietnia 2015 14:53 | ID: 1211272
Nie pamiętam czy do przedszkola, ale Mateusz był w żłobku i na pewno trzeba było mieć aktualne szczepienia obowiązkowe. Moim zdaniem szkodliwe mogą być szczepionki skojarzone. Jak takie małe dziecko moze walczyć z różnymi bakteriami jednocześnie. To może szkodzić. Za "moich" czasów szczepionki były w określonym terminie; DI-PER-TE, gruzlica, heine medina i chyba tyle miał Mateusz. Jak jest teraz nie orientuję się.
Trzeba było mieć bo książeczki zdrowia dziecka oddawało się do przedszkola i tam ono było szczepione w odpowiednim czasie i wpisywano te szczepienia właśnie do tych książeczek -nie wiem, jak ta sprawa teraz wygląda...
8 kwietnia 2015 15:10 | ID: 1211275
Oczywiście, że kary są wskazane!
Tacy rodzice kierują się myślą tylko o swoim dziecku! A przecież to dziecko może zarazić inne dzieci, które może mieć słabszą odporność i ciach... epidemia gotowa.
Zwłaszcza, że dzięki tym szczepieniom nie odnotujemy chorób, które były znane kilkadziesiąt lat temu.
8 kwietnia 2015 15:39 | ID: 1211281
Popieram w całej rozciągłości. Mamy do wyboru - albo szczepimy się i żyjemy bez obawy, że za chwilę wydarzy się coś złego albo sami doprowadzamy do epidemii, a co za tym idzie licznych tragedii. Po co to komu?
8 kwietnia 2015 17:48 | ID: 1211310
Nie pamiętam czy do przedszkola, ale Mateusz był w żłobku i na pewno trzeba było mieć aktualne szczepienia obowiązkowe. Moim zdaniem szkodliwe mogą być szczepionki skojarzone. Jak takie małe dziecko moze walczyć z różnymi bakteriami jednocześnie. To może szkodzić. Za "moich" czasów szczepionki były w określonym terminie; DI-PER-TE, gruzlica, heine medina i chyba tyle miał Mateusz. Jak jest teraz nie orientuję się.
Trzeba było mieć bo książeczki zdrowia dziecka oddawało się do przedszkola i tam ono było szczepione w odpowiednim czasie i wpisywano te szczepienia właśnie do tych książeczek -nie wiem, jak ta sprawa teraz wygląda...
I ja amiętam, że w szkole mieliśmy szczepienia:)
teraz z ośrodka zdrowia do którego należymy dzwonią i każą stawić sie na szczepienie w danym terminie.
8 kwietnia 2015 19:09 | ID: 1211331
Oczywiście, że kary są wskazane!
Tacy rodzice kierują się myślą tylko o swoim dziecku! A przecież to dziecko może zarazić inne dzieci, które może mieć słabszą odporność i ciach... epidemia gotowa.
Zwłaszcza, że dzięki tym szczepieniom nie odnotujemy chorób, które były znane kilkadziesiąt lat temu.
No chyba te zaszczepione dzieci nie powinny się zarazić..
8 kwietnia 2015 19:14 | ID: 1211334
Oczywiście, że kary są wskazane!
Tacy rodzice kierują się myślą tylko o swoim dziecku! A przecież to dziecko może zarazić inne dzieci, które może mieć słabszą odporność i ciach... epidemia gotowa.
Zwłaszcza, że dzięki tym szczepieniom nie odnotujemy chorób, które były znane kilkadziesiąt lat temu.
No chyba te zaszczepione dzieci nie powinny się zarazić..
Teoretycznie nie ale jest mnóstwo dzieci, których szczepienia zostają przesunięte w czasie, z różnych względów, często neurologicznych. Te dzieci, mimo, iż ich rodzice chcieliby je zaszczepić, nie mogą być szczepione. Nie są chronione.
8 kwietnia 2015 21:03 | ID: 1211369
a mnie bardziej nurtuje sprawa dorosłych a nie dzieci, przecież nasze szczepienia juz dawno wygałsy, równie dobrze my możemy zachorować..
8 kwietnia 2015 21:16 | ID: 1211375
Właśnie czytałam artykuł na temat kar dla rodziców, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci, może też to być pretekst by takie dziecko nie zostało przyjęte do przedszkola...
WYMODEROWANO
Ooo - to za to dostałam ostrzeżenie - to już nawet artykułów nie można polecać... no szok... 
To teraz chyba wszystkie cytowane artykuły będziemy zgłaszali do wymoderowania...
8 kwietnia 2015 21:16 | ID: 1211376
Moim zdaniem to że dziecko zostało zaszczepione nie oznacza że nie zachoruje, ale powinno lepiej przechodzić chorobę. Rodzice którze nie szczepią dzieci nie tylko narażają swoje dziecko ale i inne osoby które moga się zarazić i wg mnie to działanie szkodzące zdrowiu i życiu człowieka i powinno być karane. Ja szczepiłam synka szczepionką skojarzoną i dodatkowo na pneumokoki - uzgadniałam to z 3 lekarzami i ich zdnaiem szczepionki skojarzone są bezpieczne i skuteczne.
8 kwietnia 2015 21:28 | ID: 1211379
Właśnie czytałam artykuł na temat kar dla rodziców, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci, może też to być pretekst by takie dziecko nie zostało przyjęte do przedszkola...
WYMODEROWANO
Ooo - to za to dostałam ostrzeżenie - to już nawet artykułów nie można polecać... no szok...
To teraz chyba wszystkie cytowane artykuły będziemy zgłaszali do wymoderowania...
Nie, przecież napisałam w ostrzeżeniu. Była to reklama konkurencyjnego serwisu, do tego z aktywnym linkiem. Moderujemy każdego użytkownika z aktywnych linków do konkurencji, więc dlaczego mamy robic wyjątki?
8 kwietnia 2015 21:33 | ID: 1211381
a mnie bardziej nurtuje sprawa dorosłych a nie dzieci, przecież nasze szczepienia juz dawno wygałsy, równie dobrze my możemy zachorować..
A wiesz, ze to nawet mi do głowy nie przyszło...
8 kwietnia 2015 23:09 | ID: 1211415
Nie pamiętam czy do przedszkola, ale Mateusz był w żłobku i na pewno trzeba było mieć aktualne szczepienia obowiązkowe. Moim zdaniem szkodliwe mogą być szczepionki skojarzone. Jak takie małe dziecko moze walczyć z różnymi bakteriami jednocześnie. To może szkodzić. Za "moich" czasów szczepionki były w określonym terminie; DI-PER-TE, gruzlica, heine medina i chyba tyle miał Mateusz. Jak jest teraz nie orientuję się.
Trzeba było mieć bo książeczki zdrowia dziecka oddawało się do przedszkola i tam ono było szczepione w odpowiednim czasie i wpisywano te szczepienia właśnie do tych książeczek -nie wiem, jak ta sprawa teraz wygląda...
I ja amiętam, że w szkole mieliśmy szczepienia:)
teraz z ośrodka zdrowia do którego należymy dzwonią i każą stawić sie na szczepienie w danym terminie.
O - to teraz tak to działa... nawet nie zapytałam córki jak ona szczepiła Oliwkę, najważniejsze, że je ma. Synowa z synem chłopaków swoich też szczepią...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
