Witam
Moja córeczka niedługo będzie miała roczek i już zastanawiam się nad prezentami dla niej, jakie fajnie było by jej kupić, otrzymać od dziadków, rodziny, a co uważam za zbędne i wymyślne.
Przyznam się jestem może nieco staroświecką mamą, ale myślę że dawanie dziecku na roczek góry wielkich prezentów typu jeździki, rowery, koniki, maty, stoliczki, domki itp jest czystym szaleństwem w dodatku zbędnym, a nawet przeszkadzającym. Nie wspominając już tego że w małym mieszkaniu nie ma zbyt dużo miejsca na tego typu zabawki.
W związku z tym pomyślałam, że może najlepiej ustalić wcześniej z rodziną jakie prezenty byśmy chcieli dla dziecka, najlepiej jakieś małe, skromne fajne zabawki, którymi dziecko będzie się bawić, a na jakąś większą poprostu zrobić zrzutkę. Pomyślałam też czy nie lepiej góry zabawek zamienić na inne prezenty, np. zestaw obiadowy, ubranka, czy poprostu poprosić aby pieniądze, które chcą przeznaczyć na prezenty poprostu zostawili na przyszłe urodziny, gdy dziecko samo powie czego chce, albo założyć jakieś konto dla dziecka.
Co sądzicie o tym, jak u was wygldała sprawa z prezentami na roczek?