Po długim i burzliwym oczekiwaniu nareszcie do moich rąk trafił produkt do testowania.
Niestety już przy instalacji okazało się, że sprzęty, które posiadam w domu( Iphona , laptop ) nie są kompatybilne z kamerką. Kontaktowałam się z serwisem firmy D-link który niestety nie był w stanie mi pomóc.
Pytanie, zatem moje brzmi gdzie powstał problem: w opisie konkursu jasno jest napisane, że możliwe jest używanie laptopów do kamerki.W rzeczywistości po konsultacji z serwisem technicznym D-link okazało się to jednak nie możliwe.
https://www.familie.pl/artykul/KONKURS-Miej-oko-na-dzieciaka-ZMIANY,7933,1.html
Po mimo szczerych chęci ubolewam nad faktem, że mając kamerkę nie mogłam ją w rzeczywistości przetestować.
Moje spostrzeżenia, zatem są typowo teoretyczne.
Opakowanie
Zawartość:
Kamerka prezentuje się bardzo ciekawie i ‘’kosmicznie’’. Bije z niej moc nowoczesności. Myślę, że nie jeden malec będzie chciał ją obejrzeć z bliska i pobawić się nią.Mój synek jak tylko ją zobaczył bardzo chciał ją ponosić i poprzytulać. Asekurowałam jak mogłam, bo nie chciałam, aby kształty go zmyliły i aby nie zaczął używać kamerki jako piłki do grania.
Plusem kamerki jak samego sprzętu jest fakt, że należy ona do ‘’cichych sprzętów’’, a kołysanki, które są w niej zaprogramowane są stonowane i miłe dla ucha. Regulacja dźwięku kołysanki – to super sprawa.
Światełko ciepła – też bardzo widoczny a kolory odpowiednio się kojarzą.
Długość kabla wydaje się być właściwa.
W zaistniałej sytuacji mój synek mógł na dobranoc posłuchać sobie kołysanek z kamerki, co też uczynił.( zdjęcia w załączniku)
Byłam tak zdesperowana, że miałam nawet opcje pożyczenia tabletu od znajomych aczkolwiek w rzeczywistości nic z tego nie wyszło.
Reasumując: przy tego typu sprzętach połączenie z innym sprzętem lub programem jest ważne,opisy, zatem powinny być jasne i niewprowadzające w błąd. Ja odnoszę wrażenie że zostałam wprowadzona w błąd a co za tym idzie mając kamerkę nie byłam w stanie jej przetestować.Przykro mi...