Czy macie jakieś sprawdzony sposoby na to by dziecko nie zmarzło w nocy? Hania rozkopuje się ostatnio bardzo często i marznie. Podkładam kołderkę pod materac ale to i tak nic nie daje, bo Haneczka może spać z wyprostowanymi do pionu nogami. Myślałam o śpiworku, jednak boję się, czy dziecko nie będzie miało ograniczonych ruchów, no i obawiam się żeby się nie udusiła.
Co radzicie?