Ma ktoś może sposób na niejadka ?? Mój mały jadł by tylko mleczko i rosół z makaronem. :( POMOCY ! Ma ktoś taki sam problem ??
8 grudnia 2013 21:53 | ID: 1052770
po prostu narazie dawaj mu to co lubi ale czasem odrobinkę dosłownie możesz próbować dorzucić coś do posmakowania ale nic na siłę!!!! ty też pewnie nie jesz rzeczy których nie lubisz..
8 grudnia 2013 22:03 | ID: 1052772
8 grudnia 2013 22:07 | ID: 1052774
8 grudnia 2013 22:12 | ID: 1052776
moja córka miała etap że jadła tylko zupę pomidorową i przeszło.
8 grudnia 2013 22:15 | ID: 1052777
Długo to trwało ?? Jakoś ją zachęcała Pani ?? Grześ dosłownie nic innego do jedzenia do buzi nie wsadzi... :(
8 grudnia 2013 22:21 | ID: 1052781
8 grudnia 2013 22:23 | ID: 1052783
To już mnie pocieszyło :)
Dziękuje :)
8 grudnia 2013 22:25 | ID: 1052785
a widziała jak my jemy różne rzeczy i wczoraj zjadła normlaną kanapkę - pierwszy raz a ma 2 lata :) na wszystko przychodzi czas - ale na znienawidzone ziemniaki znalazłam metodę w postaci ziemniaków gotowanych w brokułami, z mlekiem i masłem.
Z zupami robiłam tak że dużo zup jadła z makaronem czasem musiałam do krupniku dodać pomidory i kluski.
nie wiem ile dziecko ma miesięcy, lat? bo to pewno zależy - od wieku co je. Ale etap pomidorowej trwał ok 2 miesiące.
Etap bez kanapek trwał odkąd zaczęłam próbować dawać kanapki - jak miała ponad rok to zaczęła jadać tosty czyli wszystko można w nich przemycić :)
ale chyba nie ma co się stresować - pewno minie.
8 grudnia 2013 22:29 | ID: 1052788
ma już prawie 3 lata. Owszem jadł wszystko później tylko samo mleko. Znowu jadł wszystko teraz tylko mleko i rosół. Staram się mu dawać z ziemniakami i makaronem przemycać mięso i kalafior jak nie zauważy to zje. A najbardziej nienawidzi marchewki :) jak już zobaczy kawalontek w rosole to nie ruszy w ogóle .
9 grudnia 2013 11:36 | ID: 1052926
Mój też wyrósł ale w dugą stronę... jak był mały to wciągał wszystko, teraz nic..jego menu można wyliczyć na palcach
9 grudnia 2013 12:48 | ID: 1052946
Moim zdaniem to spokojnie - 3 letnie dziecko nie da się zagłodzić, ale tym samym póki nie zanie jeść wszystkie wyklucz wszystkie słodycze, i wyklucz to co słodkie - u nas to działa dość mobilizująco na dwulatkę :)
9 grudnia 2013 13:05 | ID: 1052960
ja często panikowałam, bo syn przez kilka dni mi nic nie chciał jeść, potem jadłby tylko pomidorówkę.Ale inne mamy mnie pocieszyły i napisąły, że to minie i tak było. Ostatnio przez 2 tygodnie nie chcial zjeśc ani łyżki zupy, nawet mięska czy ziemniaka. Po 2 tyg przeszło, choć szału nie ma. Nie chciał mięska jeść to miesko pokroiłam i zmieszałam z ziemniakami i zrobiłam takie kulki, które sam brał i wkładał do buzi. Dzieci zmiennymi są
9 grudnia 2013 15:05 | ID: 1053021
Super :) Dziękuje za radę. Napewno ograniczymy słodkie do minimum. choć on tak dużo ich nie je jedynie herbatniki i jakiegoś batonika ale od dziś zero czekolady :) będzie cieżko ale damy radę :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.