-
1
Paulqa
Zarejestrowany: 24-08-2011 15:04 .
Posty: 14675
2013-08-10 16:36:41
10 sierpnia 2013 16:36 | ID: 1000761
tłumaczyć, rozmawiać, tłumaczyć tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć a przede wszystkim okazywać dużo miłości
-
2
usunięty użytkownik
2013-08-10 17:28:59
10 sierpnia 2013 17:28 | ID: 1000785
Przejrzałam Twoje watki - właściwie wszystkie traktują o tym samym, z tym, że w jednym piszesz, że Twój dwuletni syn od bardzo dawna jest agresywny, w drugim, że nie miałaś z nim do tej pory kłopotów, a agresywny stał się niedawno, w trzecim, że jest nieśmiały itd. Trochę to wszystko dziwne ... jeśli Twój mały rzeczywiście ma takie kłopoty to myślę, że warto udać się z nim do psychologa.
-
3
Alina63
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2013-08-10 18:16:22
10 sierpnia 2013 18:16 | ID: 1000794
dzieck Twoje jest za małe , by się znęcać nad Tobą . Problem tkwi najprawdopodobniej w Tobie samej , bo nie do końca je rozumiesz i przez to nie potrafisz z nom właściwie postępować . Przydałaby Wam się prawdziwa , w pełni tego słowa znaczeniu Super niania , która będąc razem z Tobą i Twoim dzieckiem pomogłaby w rozwiązaniu Waszych problemów ....
-
4
usunięty użytkownik
2013-08-10 18:55:03
10 sierpnia 2013 18:55 | ID: 1000800
Może dziecko czuje się zagrożone i wten sposób reaguje Musisz z nim postępować delikatnie i z wyczuciem Unikać wszelkich kłótni
-
5
asiawojtekkarolcia
Zarejestrowany: 08-11-2010 23:11 .
Posty: 16694
2013-08-10 19:39:46
10 sierpnia 2013 19:39 | ID: 1000806
Miętówka (2013-08-10 17:28:59)
Przejrzałam Twoje watki - właściwie wszystkie traktują o tym samym, z tym, że w jednym piszesz, że Twój dwuletni syn od bardzo dawna jest agresywny, w drugim, że nie miałaś z nim do tej pory kłopotów, a agresywny stał się niedawno, w trzecim, że jest nieśmiały itd. Trochę to wszystko dziwne ... jeśli Twój mały rzeczywiście ma takie kłopoty to myślę, że warto udać się z nim do psychologa.
Natomiast jeśli nie ma to do psychologa udaj się ze sobą.
-
6
anetaab
Zarejestrowany: 20-02-2011 20:09 .
Posty: 13427
2013-08-10 20:21:38
10 sierpnia 2013 20:21 | ID: 1000811
Kolejny z cyklu wątek, który udowadnia, że zdecydowanie sobie droga koleżanko nie radzisz i to przede wszystkim niestety z własnym podejściem.
A z tą samotnością z wyboru chyba też przesadziłaś.
-
7
Czereśnia
Zarejestrowany: 05-07-2013 16:45 .
Posty: 22
2013-08-16 19:05:21
16 sierpnia 2013 19:05 | ID: 1003482
Może tak zamiast krytykowac mnie to byście doradzili co ja mam zrobic.
-
8
usunięty użytkownik
2013-08-16 20:59:37
16 sierpnia 2013 20:59 | ID: 1003518
Czereśnia (2013-08-16 19:05:21)
Może tak zamiast krytykowac mnie to byście doradzili co ja mam zrobic.
Nikt cię nie krytykuje, takiej porady nikt ci nie udzieli Musisz wprowadzać sama pewne zasady spokojnie i bez krzyku Musisz go wyciszyć Jakieś podłoże tej agresji jest Może jednak potrzebna terapia
-
9
moniczka81
Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45 .
Posty: 9066
2013-08-16 21:06:35
16 sierpnia 2013 21:06 | ID: 1003519
A może to po prostu bunt dwulatka? Tak małe dziecko nie ma świadomości "znęcania się fizycznego".
-
10
usunięty użytkownik
2013-08-16 21:09:19
16 sierpnia 2013 21:09 | ID: 1003522
iść do psychologa dzieciecego jeśli jest tak jak opisujesz. Dziecko do trzeciego roku życia potrzebuje mnóstwo miłości, czułości, a agresja nie bierze się z nikąd.
-
11
usunięty użytkownik
2013-08-16 23:24:41
16 sierpnia 2013 23:24 | ID: 1003631
ewjolinka (2013-08-16 21:09:19)
iść do psychologa dzieciecego jeśli jest tak jak opisujesz. Dziecko do trzeciego roku życia potrzebuje mnóstwo miłości, czułości, a agresja nie bierze się z nikąd.
Nic dodać, nic ująć. Mój mały też bywa niegrzeczny i niesłuchany ale to co pisze Czereśnia, to powoduje, że włos jeży mi się na głowie.
-
12
Alina63
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2013-08-17 07:52:03
17 sierpnia 2013 07:52 | ID: 1003654
trudno radzić cokolwiek na odległość , jak się nie widzi bezpośrednio zachowania Twojego synka . Jedyna moja rada dla Ciebie to oddziel grubąkreską swoje niepowodzenia życiowe . Całą uwagę skup na dziecku , bo ono jest najważniejsze ...
-
13
usunięty użytkownik
2013-08-17 10:54:40
17 sierpnia 2013 10:54 | ID: 1003695
Alina63 (2013-08-17 07:52:03)
trudno radzić cokolwiek na odległość , jak się nie widzi bezpośrednio zachowania Twojego synka . Jedyna moja rada dla Ciebie to oddziel grubąkreską swoje niepowodzenia życiowe . Całą uwagę skup na dziecku , bo ono jest najważniejsze ...
Bardzo dobra rada
-
14
Czereśnia
Zarejestrowany: 05-07-2013 16:45 .
Posty: 22
2013-08-21 22:53:01
21 sierpnia 2013 22:53 | ID: 1005725
-
15
usunięty użytkownik
2013-08-21 22:58:05
21 sierpnia 2013 22:58 | ID: 1005726
Czereśnia (2013-08-21 22:53:01)
Nam jest trudno coś na odległość radzic , żeby było dobrze Podpowiadamy ci co możesz zrobić Myślę, że w twoim przypadku najlepszej i skutecznej rady udzieli ci psycholog Za to się nie płaci Zadzwoń do poradni i umów się na wizytę Będziesz spokojniejsza
-
16
Paulqa
Zarejestrowany: 24-08-2011 15:04 .
Posty: 14675
2013-08-21 22:59:42
21 sierpnia 2013 22:59 | ID: 1005729
Te usmieszki na koncu wypowiedzi mnie powalaja... Dziewczyno weż się w garść i zajmij się dzieckiem... Nam jest łatwo coś napisać bo w inny sposob nie możemy pomóc a jak Ty wykorzystasz porady zalezy tylko od Ciebie.
-
17
anka_ego
Zarejestrowany: 18-12-2010 09:16 .
Posty: 645
2013-08-21 23:00:55
21 sierpnia 2013 23:00 | ID: 1005730
baszka (2013-08-21 22:58:05)
Czereśnia (2013-08-21 22:53:01)
Nam jest trudno coś na odległość radzic , żeby było dobrze Podpowiadamy ci co możesz zrobić Myślę, że w twoim przypadku najlepszej i skutecznej rady udzieli ci psycholog Za to się nie płaci Zadzwoń do poradni i umów się na wizytę Będziesz spokojniejsza
Dziewczyny, dajcie spokój. Moim zdaniem nie ma żadnego problemu, co najwyżej sama ze sobą o czym świadczą te głupie uśmiechy.
Czereśnio, jeżeli faktycznie jest tak jak piszesz to szukaj fachowej pomocy, żadna z nas nie widziała sytuacji i ciężko doradzić co i jak. Szukaj przyczyn takiego zachowania.
-
18
usunięty użytkownik
2013-08-21 23:01:28
21 sierpnia 2013 23:01 | ID: 1005731
Paulqa (2013-08-21 22:59:42)
Te usmieszki na koncu wypowiedzi mnie powalaja... Dziewczyno weż się w garść i zajmij się dzieckiem... Nam jest łatwo coś napisać bo w inny sposob nie możemy pomóc a jak Ty wykorzystasz porady zalezy tylko od Ciebie.
Może to jakś ściema tej "mamusi"?
-
19
anka_ego
Zarejestrowany: 18-12-2010 09:16 .
Posty: 645
2013-08-21 23:03:10
21 sierpnia 2013 23:03 | ID: 1005734
Dziewczyna potrzebuje zainteresowania i tyle ode mnie w tym temacie.
-
20
usunięty użytkownik
2013-08-21 23:04:35
21 sierpnia 2013 23:04 | ID: 1005735
anka_ego (2013-08-21 23:03:10)
Dziewczyna potrzebuje zainteresowania i tyle ode mnie w tym temacie.
Może też tak być , ale co możemy zrobić?