Fonoholizm - Forum

Myślę, że jednym ze środków zapobiegawczych wpadaniu w jakikolwiek tego typu nałóg ("...lizm") jest zapewnienie dzieciom różnorodnych doznań, tzn. organizowanie wycieczek, zachęcanie do zajęć pozalekcyjnych (zajęcia sportowe, zajęcia artystyczne, itp.), ale także oglądanie wartościowych i dostosowanych do wieku programów,itp. Ważne, żeby dziecko miało prawdziwy wybór, to znaczy, żeby poznało wiele dziedzin życia i wybrało to, co naprawdę go interesuje, a nie żeby wybierało to na co tak naprawdę jest skazane (komputer czy gry elektroniczne).

Jak sobie pomyślę, że moja przygoda z komórką oraz kompem rozpoczęła się dopiero na studiach to w głowie mi się nie mieści, że teraz bawią się nimi już przedszkolaki. Młody póki co nie przejawia zbytniego zainteresowania takim sprzętem... ale co będzie za kilka lat? Nie wiem. Odmówić dziecku posiadania komputera i telefonu chyba się już nie da. Zwłaszcza gdy możemy sobie na nie pozwolić, gdy mają je wszyscy rówieśnicy i gdy użytkowanie ich przez nasze pociech daje możliwość nauki oraz spełnia funkcję bezpieczeństwa. Ale trzeba ustalić jasne reguły - ile czasu na komputer, jakie strony i jaka kwota na telefonie. 

A że przykład idzie z góry to gdy sami oderwiemy się sprzed monitora i pokażemy naszym dzieciom, że można spędzać czas też w inny sposób to nie będziemy się musieli tym martwić.

Kasia właśnie takie zasady stosuję u siebie w domu telefony moje dzieci mają ale po to żeby do mnie czy męża móc zadzwonić bądź my jako rodzice chcemy sprawdzić czy dzieciaki dotarły na miejsce przeznaczenia albo czy wszystko jest ok

nie latają nam po domu i nie ślą ciągle smsów albo nie prowadzą godzinnych rozmów ze znajomymi

komputer jest również dostępny w weekendy w roku szkolnym i to po odrobieniu lekcji i nie mam problemu z utrzymaniem tych zasad

czasami znajomi którzy nas właśnie odwiedzją dziwią się że moje dzieci pytają się czy mogą skorzystać z komputera bądź pooglądać tv czy zadzwonić do kolegi np z naszych telefonów bo oni mają minimalne abonamenty (i jakoś im starczają) a dla nas to jest normalne i dla nich też

uważm że każde dziecko powinno znać zasady i będzie ich przestrzegać i do tego innych pilnować

Jkm, i tutaj również sprawdza się powiedzenie: "lepiej zapobiegać niż leczyć", czyli od początku wprowadzać prawidłowe nawyki niż później głowić się jak naprawić szkody.

Ewa masz rację

Umiar jest wskazany.

I różnorodne zainteresowania.

To podstawa, aby ominąc "...olizm".

A dzieciom to trzeba niestesty wyznaczać granice. I nie pozwalać ich przekraczać. Tak jak wyżej napisane: czas na kompa, czas na telefon, czas na świeże powietrze, czas na książki...

Przde wszystkim, rodzice powinni obserwować swoje dzieci. Mój starszy syn ma swój telefon, ale służy on do komunikowania się pomiędzy nami( rodzicami) a Nim. Co do komutera, to jak najbardziej dzieci mogą do niego usiąść, ale oczywiście z umiarem. Mają swój czas na kompa i tego przestrzegamy w domu. Tehnika, techniką, ale pograć w piłkę na podwórku też trzeba:) Wszusystko z umiarem i będzie dobrze:)

Jeszcze wszystko przede mną...Meliska szybko rośnie.

Jestem ciekawa, czy dojdą jakieś nowe uzależnienia nastolatek...

Przede mna tez...

Ja już jestem po tym etapie - dzieciaki już dorosłe są... a  Oliweczka, jak na razie nie garnie się do telefonu tak jak niektóre dzieciaczki w jej wieku (5-lat)

Dobre:)

I pewnie możliwe...

Ale jest wielu rodziców ktorym na rękę jest siedzenie dziecka przed kompem cz tv, oni robia swoje  a dzieciak im nie przeszkadza, my ganiamy mlodego bo też mógłby cały wieczór bajki ogladać, do kompa sporadycznie siada ale większość gier ma edukacyjnych.

Justyna to jest właśnie te nasze poświęcenie i wkład w wychowanie dziecka jeśli za młodu poganiamy za tym dzieckiem poczytamy mu, pogramy w różne gry niekoniecznie komputerowe i zabawy to owoce bedziemy zbierać na mur beton mówię to jako doświadczona mama z trójką dzieci

To jest problem naszego pokolenia. No niestety konsekwencje postępu. Oczywiście jestem przeciwna, aby dzieci spędzały czas wyłącznie przed komputerem, telewizorem, ale to jest nie do pokonania. Znam mnóstwo dzieci, które zamiast pobiegać i pograć  w nogę, siedzą przed komputerem. W szkole dzieci  rozmawiają ze sobą głownie o grach i bajkach. To leży w naszych rękach kochani rodzice, aby dzieci nie stały się uzależnione od mediów. Trzeba dawać dziecku przykład i razem z nim spędzać czas aktywnie. Może należałoby dzieci zapisać na jakąś naukę tańca, czy gry na instrumencie lub do klubiku sportowego. Dziecku trzeba pomóc rozinąć jakąś pasję.

Jednak przyznajmy, że i my dorośli nie możemy obejść się bez internetu czy telefonu.

co do telefonu to się przyznam że od lat nie zapamiętuję numerów bo mam je wpisane w komórce i po prostu nie muszę ale jakby zginęła to no nie wiem jakbym sie gdzieś dodzwoniła odtworzyc 300 numerów to nie jest tak łatwo

no ale na szczęście jest komputer a w nim kopia zapasowa mojej książki telefonicznej