Witam , przegladnęłam wątki i nie znalazłam nigdzie tematu dysleksji, wobec tego proponuję rozpocząć dyskusję na ten temat.
Pytanie tak naprawdę chyba bardziej do rodziców, u których rozpoznano dysleksję: jaki macie zawód? W jakich codziennych czynnościach w pracy przeszkadza Wam dysleksja?
A jeśli macie w domu nastolatka z dysleksją - jaką wybrał szkołę średnią, jak sobie w niej radzi? Czy moze był w poradni zawodowej? Proszę, podzielcie się swoim doświadczeniem.
U mojego syna dosyć późno, bo w 2 klasie gimnazjum rozpoznano problem. Wczesniej, również w podstawówce, miał zajęcia z ortografii i całe mnóstwo korepetycji, dzieki którym jego średnia zawsze była w miarę wysoka (np w 6 klasie miał świadectwo z czerwonym paskiem). Trafił do gimnazjum gdzie jego wychowawczyni - Pani od angileskiego - zaproponowała mi zrobienie badań gdyż syn robił literowe błedy podczas sprawdzianów i zawsze brakowało mu czasu, co obniżało jego ocenę. Dzisiaj właśnie odebrałam "papier" z przychodni pedagogicznej. Diagnoza - dysleksja rozwojowa (przy czym w opnii jest informacja, ze dziecko z ponadprzeciętną inteligencją).
Proszę, podzielcie się swoim doświadczeniem, a chętnie będę również opisywać nasze codzienne zmagania z przygotowaniami m.in. do egzaminu gimnazjalnego i pracy nauczycieli z moim synem. Pozdrawiam serdecznie