Jestem załamana moje dziecko jest chore - ma chore nerki.
Może są tu mamy które mogą mi coś doradzić?
Nie wiem co mnie czeka czuję tylko strach :(
Jak ja sobie poradzę? Skąd brać siłę?
17 października 2012 12:29 | ID: 847331
17 października 2012 12:44 | ID: 847343
życzę dużo siły
17 października 2012 12:44 | ID: 847344
TULAM MOCNO
17 października 2012 13:16 | ID: 847356
trzymaj sie kochana i badz silna...dla Malenstwa..dasz rade :*
17 października 2012 13:25 | ID: 847361
Bądź dzielna!~!!~Wszystko dobrze się ułozy. Zaufaj lekarzom.
17 października 2012 13:38 | ID: 847370
Bardzo mi przykro.Zycze duzo sily
W blogowym swiecie jest wiele mam,ktore zajmuja sie chorymi dziecmi,wspieraja sie wzajemnie,moze tam znajdziesz pomocna dlon?Warto.
Jestem pewna ze na familce takze znajdziesz duuuzo zyczliwosci i wsparcia.
17 października 2012 13:59 | ID: 847395
Beatko, a co to dokładnie za choroba? Może wcale nie jest tak strasznie - trzeba dowiedzieć się jak anjwięcej i to anjlepiej z pewnego źródła. Może okaże się, że jakaś mama też ma maluszka z taką chorobą?
17 października 2012 14:01 | ID: 847399
Beatko, a co to dokładnie za choroba? Może wcale nie jest tak strasznie - trzeba dowiedzieć się jak anjwięcej i to anjlepiej z pewnego źródła. Może okaże się, że jakaś mama też ma maluszka z taką chorobą?
Czasami po urodzeniu okazuje się, ze wcale nie jest źle. Trzeba być dobrej myśli.
17 października 2012 14:10 | ID: 847407
Beatko, a co to dokładnie za choroba? Może wcale nie jest tak strasznie - trzeba dowiedzieć się jak anjwięcej i to anjlepiej z pewnego źródła. Może okaże się, że jakaś mama też ma maluszka z taką chorobą?
Czasami po urodzeniu okazuje się, ze wcale nie jest źle. Trzeba być dobrej myśli.
Pewnie,że tak!Trzymaj się!!
17 października 2012 14:13 | ID: 847410
Beatko, a co to dokładnie za choroba? Może wcale nie jest tak strasznie - trzeba dowiedzieć się jak anjwięcej i to anjlepiej z pewnego źródła. Może okaże się, że jakaś mama też ma maluszka z taką chorobą?
Czasami po urodzeniu okazuje się, ze wcale nie jest źle. Trzeba być dobrej myśli.
Pewnie,że tak!Trzymaj się!!
Nie martw się na zapas i nie denerwuj się w ciąży, bo zaszkodzisz dzidzi. MOże nie będzie tak źle, może będzie możliwość jak dziecko podrośnie przeszczepu rodzinnego! Głowa do góry! To nie jest upośledzenie! A medycyna już jest na takim etapie, że na pewno dasz sobie radę! Pozdrawiam i tulę mocno!
17 października 2012 14:13 | ID: 847411
Duzo sily zycze i duzo milosci. Ale to prawda poczekaj na rozwiazanie, a do tej pory dowiedz sie jak najwiecej o tej chorobie, i najlepiej od lekarzy nie z internetowych bredni, przez ktore czesto wiecej strachu sie czlowiek nabawi. Najwazniejsze zeby sie nie nakrecac negatywnie, bo czesto wiele rzeczy jest wyolbrzymianych na niektorych portalach.
17 października 2012 15:36 | ID: 847450
ja też myślę że najlepiej poszukać jakiś poradni i się dowiedzieć jak najwięcej o tej dolegliwości!
pamiętaj Twoje maleństwo liczy na ciebie i zrób wszystko aly było szczęśliwe ! głowa do góry i powodzenia
17 października 2012 17:59 | ID: 847505
przykro mi
18 października 2012 11:57 | ID: 847830
a czy juz konkretnie rozpoznano co to za wada/choroba.
Nie wiem skad jestes ale jesli nie znalazlas dobrej kliniki / szpitala to szybko poszukaj teraz czesto leczy sie juz dzieci w okresie plodowym...
19 października 2012 14:20 | ID: 848501
Już w poniedziałek o 9 rano będę zameldowana w szpitalu. Dziękuję wam za wsparcie - gdy czsytam tyle słów otuchy naprawdę czuję że musi być dobrze.
19 października 2012 14:24 | ID: 848502
Już w poniedziałek o 9 rano będę zameldowana w szpitalu. Dziękuję wam za wsparcie - gdy czsytam tyle słów otuchy naprawdę czuję że musi być dobrze.
A co bedz ci robić? badania czy coś konkretnego?
19 października 2012 17:21 | ID: 848542
Na razie badania ze słów lekarza wywnioskowałam że najważniejsze to stwierdzić jak szybko rosną czyli czy się nie powiększają.
19 października 2012 19:43 | ID: 848609
przykro mi bardzo ...trzymam kciuki za zdrówko maleństwa...bądź dzielna....
20 października 2012 08:21 | ID: 848834
Na razie badania ze słów lekarza wywnioskowałam że najważniejsze to stwierdzić jak szybko rosną czyli czy się nie powiększają.
bede 3mać kciuki by było dobrze;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.