Niestety
Witajcie dzis wyszłam ze szpitala niestety rak,amputowali mi pierś i juz wiem ze karmic piersia nie bede mogła a tak chcialam.Z synkiem jest w porzadku wynik bedzie za jakies 3 tyggodnie wypuscili mnie z sączkiem czy drenem zalezy jak kto nazwie sciega tam krew z limfą co pare dni do szpitala na kontrole.Jestem słaba piszę lezac.A juz rodzina znaczy siostra przyjde do ciebie a ja nie mam głowy i sił na gości chcialabym odpoczac w szpitalu codziennie ktoś był wieczorami bylam zmeczona odwiedzinami.
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Bardzo mi przykro.... Trzymaj sie dzielnie....
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Trzymaj się:)
Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej.... 3-maj się
A odwiedziny gości to rzeczywiście niedobry pomysł... Może zadzwoń do siostry i powiedz, że źle się czujesz i po prostu nie masz ochoty na odwiedziny...
Masz wsparcie w rodzinie?
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Nie wiem co napisać...Przykro mi,ale ty nie smuć się proszę...Masz w sobie maluszka wielkie szczęście,wielki skarb.Straciłaś coś ważnego,ale niedługo przyjdzie na świat mała istotka,która będzie najważniejsza.Trzymaj się cieplutko i myśl o was.
Niestety, czasami najsi najbliżsi dają nam najwięcej powodu do smutku. Może powiedz otwarcie, że przeszłaś ciężkie chwile, bardzo ich kochasz i dziękujesz ale potrzebujesz chwili wytchnienia. Oni mają dobrą wolę, nie chcą zostawiać się samej, ale tak naprawdę nic nie rozumieją. Nie bój się że ich zranisz, bo jeśli naprawdę jesteś dla nich ważna to zaakceptują to.
Życzę abyś odnalazła ten jeśniejszy promyczek w swoim życiu, coś co pomoże Ci iść dalej.
Powodzenia!
Dziekuje a ten jasny promyczek to jest w moim brzuchu a do siostry zadzwonilm by za pare dni przyszla ale jak to jest córka zawsze moze przyjsc i chcialabym a siostra to za pare dni.
Dziekuje a ten jasny promyczek to jest w moim brzuchu a do siostry zadzwonilm by za pare dni przyszla ale jak to jest córka zawsze moze przyjsc i chcialabym a siostra to za pare dni.
A maluszek w brzuszku kopie?
A jak się czuje córka w ciąży?
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Trzymaj się kochana musisz być teraz bardzo silna!
Nie wiedziałam Kasiu, że jesteś chora... Ale teraz będzie juz tylko lepiej! Musisz byc dzielna dla maluszka!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Trzymaj się Ksiu!!!! Po prostu powiedz wszystkim, że jesteś słaba i nie mozesz przyjmować jeszcze wizyt!!! Powinni to uszanować.
Właśnie siostra poszla choc dzwonilam do niej ze nie jestem na siłach wpadla i zalatw sobie to a to pij to nagadala mi dużo rzeczy polowe to i tak juz zapomnialam.No i co mnie ubawilo niech ci córka robi zakupy od zakupów to mam męża a po za tym corka miala małe klopoty plamila i brzuch ja bolal po noszeniu zakupow no i nie moze dzwigac ciezkich rzeczy paczke z pampersami czy pare ubranek w reklamowce tak ,ale nie zakupy.
Wyniki za ok. 3 tygodnie i zbadaja jaki stopien tego i raczej tak chemia.
Wyniki za ok. 3 tygodnie i zbadaja jaki stopien tego i raczej tak chemia.
Kobietko musisz być silna! Dla tego maleństwa w brzuszku. Ja będę o Was myśleć...
A co z weselem córki w czerwcu?
Wyniki za ok. 3 tygodnie i zbadaja jaki stopien tego i raczej tak chemia.
no teraz to juz nic nie rozumiem. Odjęli Ci całą jedną pierś tylko po to żeby ją zbadać histopatologicznie?
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Chyba w czasie ciąży nie można przyjmować chemii??????
Chyba w czasie ciąży nie można przyjmować chemii??????
Można Madziu;)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Trzymaj się kochana musisz być teraz bardzo silna!
Oj tak trzymaj się !!! Przykra wiadomość ale masz motywacje by być silną - do Twój nienarodzony synuś !!!
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Trzymaj się, myśl o swoich dzieciach! Dla nich musisz być zdrowa! Jak córka sobie radzi?