Minusy znieczulenia:
- kobieta nie może w pełni kontrolować akcji porodowej, której nie czuje i jest zdana na doświadczenie lekarza,
- raz na 120 tys. znieczuleń zdarzają się powikłania w postaci bólu kręgosłupa lub uszkodzenia "korzenia nerwowego", co kończy się kilkudniowymi "bólami korzonkowymi".
Myślę, że każda kobieta ma inny "próg bólu", dlatego decyzję o znieczuleniu najlepiej chyba podjąć w trakcie porodu, w zależności od sytuacji.