anna07 (2011-08-22 22:50:21)
myosotis24 06 (2011-08-22 22:46:23)
anna07 (2011-08-22 22:41:24)
sania0909 (2011-08-22 22:00:06)
Boli? MASAKRA! Pomaga ale boli jak niewiadomo co !
Nie miałam robionego takiego masażu,ale skoro to masaż to nie powinno boleć,tylko być przyjemne i rozluźniające.Tak mi się przynajmniej wydaje.
Hehehe - rozluźniające na bank ale nie Ciebie tylko szyjkę macicy!!! Ja się spięłam jak nie wiem co. Paznokcie mi się wbiły w dłonie :) No i chwilkę to trwało ale ważne, że urodziłam kiedy "chciałam". Każdy kolejny dzień doprowadziłby mnie do wyczerpania... nerwowego bardziej. W ogóle nie spałam bo nie mogłam. Bardzo źle zniosłam ciążę drugą...
Czyli taki masaż bardzo przyspiesza poród??
Nie mam porównania i nie wiem jak długo rodziłabym bez niego. Lekarka, która prowadziła 2 moje ciąże jest dobrą znajomą rodziny i nie sądzę, by chciała dla mnie źle - wręcz przeciwnie. Przy pierwszym porodzie pojechałąm do niej, by zbadał mnie i stwierdziła, czy już mogę jechać do szpitala bo nie chciałam tam za długo przebywać ani być odesłana do domu... Miałam skróconą szyjkę ale niewielkie rozwarcie. Po masażu skoczyło do 3-4cm i w takim stanie pojechałam do szpitala a urodziłam po ok 4 godzinach :) Z drugim porodem pojechałam się żalić, że mi źle i niedobrze i już nie mogę w tej ciąży być. Sprawdziła tętno płodu, zrobiła USG, zobaczyła, że warunki do porodu już są i zapytałą, czy chcę masaż ale ona nie obiecuje, że on wywoła poród. Wychodząc z gabinetu miałam już skurcze co 7-10 minut :)