ivaine (2011-05-06 10:53:36)
moniczka81 (2011-05-06 10:33:50)
Nie wiem co czuje taka kobieta, nawet nie chce sobie tego wyobrażać. Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami... taka kobieta nie ma ani serca ani sumienia. Kwestia finansowa to kiepska wymówka.Jakby nie było to handel żywym towarem :( (przepraszam za stwierdzenie )
po ostatniej dyskusji w innym wątku (czy to powinno być legalne) znalazłam ogłoszenie w którym kobieta chciała urodzić parze dziecko za "darmo" rodzice mieli pokryć tylko koszty witamin i leków oraz ewentualnych badań które by chcieli dodatkowo przeprowadzić. za nic więcej pieniędzy nie chciała.
jak dobrze się poszuka to nie jedyne ogłoszenie...
a to już nie jest handel żywym towarem...
i może jednak istnieją ludzie którzy chcą pomagać innym bez korzyści materialnych dla siebie. chodź w tych czasach wydaje się to abstrakcyjne że można dać coś z siebie nie mając nic w zamian.
Trudno mi pojąć taki altruizm.
Uważam, ze żadna matka przy zdrowych zmysłach czegoś takieog nie zrobi.
Dziecko to nie jest zabawka, którą można komuś dać na poprawę nastroju!
Nie wyobrażam sobie, jak można przez 9 m-cy nosić pod sercem życie, w bólach wydać je na świat, a potem wspaniałomyślnie "oddać za darmo" obcym ludziom, bo tak bardzo pragnie się ich szczęścia!
"Dać coś z siebie nie mając nic w zamian"???? Ivaine - to nie jest "coś z siebie"! To jest dziecko, żywa istota, nowy, indywidualny byt, a nie po prostu część kobiety, która je rodzi!