O czym myśleć podczas porodu ... - Forum

Wątek: O czym myśleć podczas porodu ...

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

9 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 3992

ULA

Zarejestrowany: 18-03-2008 10:47 . Posty: 6183 IP:

2009-08-18 19:49:19

18 sierpnia 2009 19:49 | ID: 43810

Kolejna myśl z pewnej gazetki dla przyszłych mam - cytat: Finał tuż tuż? Zamiast "bóle" myśl "skurcze", wtedy pójdzie łatwiej i szybciej. (koniec cytatu) Tak mi się to spodobało, że musiałam się tym z Wami podzielić

1
kalineczka

Zarejestrowany: 09-06-2009 20:52 . Posty: 760

2009-08-18 20:48:08

18 sierpnia 2009 20:48 | ID: 43842

ja myslalam o malym ze juz mu tam ciasno i kiedy kazali mi odpoczywac po skurczu przez nastepny ja lapalam meza za reke i mowilam nie chce odpoczywac jedziemy !!!
2
monaaa71

Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 . Posty: 28735

2009-08-19 06:28:28

19 sierpnia 2009 06:28 | ID: 43928

ja sobie wmawiałam,że już kilka minut i zobaczę dzieciątko :)
:)
3
usunięty użytkownik

2009-08-19 12:05:39

19 sierpnia 2009 12:05 | ID: 44009

monaaa71 napisał 2009-08-19 06:28:28
ja sobie wmawiałam,że już kilka minut i zobaczę dzieciątko :)
hehe ja tak samo :D tylko te kilka minut "urosło" do 9 godzin :DDD
4
Bulinka

Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 . Posty: 2779

2009-08-19 12:43:49

19 sierpnia 2009 12:43 | ID: 44031

Że dam radę i że za chwilę będzie po wszystkim a te bóle są znośne i można je wytrzymać
5
usunięty użytkownik

2009-08-20 19:19:46

20 sierpnia 2009 19:19 | ID: 44426

a ja jakoś nietypowo, bo myślałam: co w tej chwili robi mój mąż ukochany? Czy się denerwuje, jak to znosi? Dodam, że miałam cc, a mąż był wtedy daleko od domu (aż 420km).
6
usunięty użytkownik

2009-08-20 19:34:53

20 sierpnia 2009 19:34 | ID: 44428

"cholera, żeby tylko udało Im się wbić igłę mój kręgosłup"( poród cc) ale główna myśl krążyła wokół zdrowia dzieci...
7
Karen

Zarejestrowany: 18-08-2009 21:31 . Posty: 141

2009-08-20 23:16:10

20 sierpnia 2009 23:16 | ID: 44508

Odpowiedź na #6
Ja o mężu na szczescie nie musiałam myślec bo miałam to szczęście że był przy mnie,a tak w ogóle to jakoś nawet nie miałam czasu myśleć :D wszyscy tylko mi mówili "niech Pani prze mocniej" a ja wtedy myslałam "ciekawe jak do ch... jasnej" ;) a tak już na serio to oczywście myślałam zeby było juz po i zebym juz mogła zobaczyć mojego Skarba,a poród nie był AŻ taki zły,końcowy efekt wynagrodził wszystko i zaraz o całym bólu zpomniałam :)
8
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2009-08-21 11:44:18

21 sierpnia 2009 11:44 | ID: 44582

Ja to wcale nie myślałam...cała byłam bólem..
Słońce wstało zwariowało...
9
Mikalina

Zarejestrowany: 10-07-2009 09:51 . Posty: 162

2009-08-21 12:01:40

21 sierpnia 2009 12:01 | ID: 44590

Ja tyko myslałam jak tu pozbyc sie położnej, straszna baba zalazła mi za skurę.mimo,że na sali porodowej byłam ok godziny, wkurzyła mnie od samego początku.Ciagle wypraszała męża z sali.A to miał byc rodzinny poród.Zchęcia bym ją kopnęła jak kazała mi oprzec noge o swoje biodro.A na dodatek złapal mnie skurcz w lewym biodzre ichciałam zeby jak najszybciej minął.Nie moge szeroko odchylać lewej nogi bo od razu dostaje skurczy jakby mikostuchy wyszły z toru. Więc tak naprawdę bolało mnie cos innego.i tak nie myslałam o skurczach porodowych w ostatnich minutach.

Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.

Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!

Zarejestruj się!

Nie pamiętam hasła! Co robić?

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie