8 msc - co w nim zlego?
- Zarejestrowany: 18.02.2011, 07:32
- Posty: 259
Witam!
Wlaśnie wchodzę w etap 8 miesiaca
Duzo słyszalam, że w tym miesiącu trzeba bardzo uważać,dbac o siebie
Co jest w tym takiego? Czego mam się obawiać? Co sie dzieje z moim organizmiem, że musze mega uważać?
- Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
- Posty: 642
ja slyszalam że dzieci w 8 miesiącu nie powinny sie rodzić, bo wlasnie wtedy rozwijaja sie pluca dziecka.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
ja slyszalam że dzieci w 8 miesiącu nie powinny sie rodzić, bo wlasnie wtedy rozwijaja sie pluca dziecka.
Też tak słyszałam. Że podobno lepiej, jak dzieciątko urodzi się szybciej, na przykład w siódmym miesiącu.
nie raz słyszłam, że dziecko urodzone w 7 miesiącu ma większe szanse na zdrowie niż urodzone w 8..
Ale szczerze nie wiem o co chodzi, chętnie poczytam.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Różnie się o tym mówi... ostatnio zięcia bratowa właśnie w 8m-cu ciąży miała cesarkę bo rodziła bliźniaki, są zdrowiutkie, rozwijają się prawidłowo, nic im nie jest - mają już ponad 5m-cy.
- Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
- Posty: 2760
Mój Synek urodził sie w smym miesiącu, to prawda ze w tym czasie płucka sie rozwijają , ale miałam ciąże zagrozoną więc lekarze dali mi zaszczyk na przyspieszenie rozwoju płucek i po urodzeniu nie miał problemu z wydolnościa oddechową
Na każdym etapie ciąży - niezależnie czy w 2 czy 8 miesiącu należy na siebie uważać i dbać. Ale koniec ciąży jest o tyle trudniejszy i cięższy że przed nam jest już dość spory brzuszek. Dość sporo kobiet ma wtedy też problemy z zatrzymywaniem wody w organizmie i zwyczajnie puchną. Dochodzi również lęk przed tym co się zbliża.
Ale nie przejmuj się na zapas. Będzie dobrze - zobaczysz.
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Dokłądnie chodzi o to, że w 8 m-ącu rozwijają się płucka, w związku z tym bezpieczniej rodzić dziecko w 7 lub 9 m-ącu, a jak są komplikacje w 8 to dostaje się zastrzyki.
ja slyszalam że dzieci w 8 miesiącu nie powinny sie rodzić, bo wlasnie wtedy rozwijaja sie pluca dziecka.
Też tak słyszałam. Że podobno lepiej, jak dzieciątko urodzi się szybciej, na przykład w siódmym miesiącu.
To prawda. Ale nie martw sie na zapas!
Po prostu teraz, na finiszu, bardziej się oszczędzaj, nie wykonuj ciężkich prac, nie dźwigaj i...myśl pozytywnie:)
- Zarejestrowany: 18.02.2011, 07:32
- Posty: 259
Dziękuje bardzo :)
A finiszu juz nie moge sie doczekac:)))
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Dziękuje bardzo :)
A finiszu juz nie moge sie doczekac:)))
Tak, jak każda MAMUSIA
A to nie jest tak,ze lepiej dla zdrowia malenstwa jak posiedzi sobie dluzej w brzuszku?Piszecie ,ze lepiej urodzic w 7 niz w 8 miesiacu a przeciez to jest pare tygodni roznicy i to chyba znaczacych w rozwoju dziecka.za pare dni ide do gin to zapytam jak to z tym jest...
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Ja w 8 m-cu trafiłam do szpitala, dostałam sterydy aby płucka rozwinęły się . Dotrwałam do terminu i było ok. Najlepiej nie martwić się na zapas. A co złego w końcówce hmm zgaga, chrupiące kości i "stany wielorybie" !
- Zarejestrowany: 18.02.2011, 07:32
- Posty: 259
Nom zgaga jeszcze mnie nie dopadla :)
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Nom zgaga jeszcze mnie nie dopadla :)
TO MASZ SZCZĘSCIE,JA PRZEZ CAŁĄ CIĄŻE MIAŁAM ZGAGE.I WSZĘDZIE ZE SOBĄ NOSIŁAM MAALOX W PŁYNIE,TO BYŁ DRUGI MÓJ NAPÓJ PO WODZIE NIEGAZOWANEJ
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
- Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
- Posty: 1025
mnie zgaga meczyła od 4 czy 5 miesiaca codziennie ale mały za to z jakimi włosami sie urodził
Ja w połowie ósmego miesiąca trafiłam na oddział, bo miałam bóle jak na okres, na szczęście nie były to skurcze.. Lekarz kazał mi dotrzymać do 37 tyg i leżeć plackiem, oszczędzać się... Faktycznie, ósmy miesiąc to nie są przelewki, brzusio intensywnie rośnie, dziecko intensywnie przybiera na wadze. jutro już będzie ten 37 tydz i mam nadzieję, że do teminu mała dotrzyma:-)
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
z tym 7 miesiącem to jest zwykły mit!
A to nie jest tak,ze lepiej dla zdrowia malenstwa jak posiedzi sobie dluzej w brzuszku?Piszecie ,ze lepiej urodzic w 7 niz w 8 miesiacu a przeciez to jest pare tygodni roznicy i to chyba znaczacych w rozwoju dziecka.za pare dni ide do gin to zapytam jak to z tym jest...
tu justyna ma rację!
- Zarejestrowany: 12.01.2011, 12:01
- Posty: 47
z tym 7 msc - że lepiej urodzić wtedy niż w 8 to jest jakiś mit, który nie ma niczego wspólnego z rzeczywitością. Nie wiem, kto to wymyślił, ale każdy lekarz Wam powie, że dziecko musi być w brzuchu mamy do końca, im dłużej, tym lepiej! Jasne, że nie powinno rodzić się dużo po terminie:) ale musi przesiedzieć swoje i w fazie, kiedy jeszcze nie jest gotowe do wyjścia, powinno być w brzuchu jak najdłużej, każdy dzien ma znaczenie. a co złego w 8 msc to nie wiem. sama w nim jestem i jest ok:)
- Zarejestrowany: 21.03.2011, 07:24
- Posty: 618
Moja koleżanka też trafiła do szpitala w 8 m-cu i lekarze dają jej zastrzyki na rozwinięcie pęcherzyków płucnych u małej żeby jak się urodzi była wydolna oddechowo! Koleżanka ma leżeć i najlepiej doczekać do 37 tyg. a potem to może już rodzić.
Najlepiej jak dzidziuś posiedzi w brzuszku mamusi jak najdłużej :)