od dwóch-trzech dni czuję coraz słabiej swojego maluszka. bylam w szpitalu podlaczyli mnie pod ktg niby wszystko ok, a slabe ruchy lub ich brak przez dluzszy czas tlumaczono ciezkostrawna kolacja, jednakze do dzisiaj te ruchy sa bardzo slabe i rzadkie. tez tak mialyscie pod koniec ciazy? czy to normalne? zaczynam wpadac w obsesje, caly dzien nic tylko czekam na jakis znak od dzidzi