8 czerwca 2010 11:29 | ID: 224142
8 czerwca 2010 11:32 | ID: 224146
8 czerwca 2010 11:32 | ID: 224147
8 czerwca 2010 11:37 | ID: 224148
8 czerwca 2010 11:38 | ID: 224149
8 czerwca 2010 11:39 | ID: 224151
8 czerwca 2010 11:41 | ID: 224155
8 czerwca 2010 11:44 | ID: 224158
8 czerwca 2010 11:46 | ID: 224160
8 czerwca 2010 11:46 | ID: 224161
8 czerwca 2010 11:48 | ID: 224163
8 czerwca 2010 11:54 | ID: 224170
8 czerwca 2010 12:58 | ID: 224227
8 czerwca 2010 13:01 | ID: 224232
8 czerwca 2010 14:34 | ID: 224275
8 czerwca 2010 15:09 | ID: 224304
8 czerwca 2010 15:12 | ID: 224306
27 grudnia 2012 11:31 | ID: 883232
Ja jestem w 36 tyg i torby jeszcze nie mam spakowanej ale zamiezam po nowym roku wziąśc sie za to troche sie boje ale chce rodzic drogami natury :)
27 grudnia 2012 13:57 | ID: 883355
Dokładnie! Kumpela urodziła 3 tyg przed terminem, torby spakowanej nie miała. Jak zaczeły sie skurcze to w pośpiechu sie pakowała i o paru rzeczach zapomniała, min. o majtkach po porodzie. Poprosiła męża żeby jej przywiózł no i przywiózł - STRINGI Czasami brak liogcznego myślienia u facetów przechodzi wszelkie pojęcie.
U nas było odwrotnie bo ta ja sie zapierałm rekami i nogami bo nie chciałam rodzć z nim, a on chciał bardzo być ze mną. Ale jak zawiózł mnie do szpitala jak sie skórcze zaczeły to sama chciałam żeby został. Teraz tego nie żałuje. Może u was bedzie podobnie że sie w ostatniej chwili zdecyduje. porównaj poród z tym USG na które też nie chciał iść a po namowie poszedł.
A co do stresu to ja też sie teraz bardziej stresuje niż przed pierwszym porodem bo już wiem co mnie czeka. Ale pocieszam sie tym że przeważnie drugi poród jest krótszy niż pierwszy. Ja rodziłam 15 i pół godziny. Mam nadzieje że teraz pójdzie szybciej.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.