Wszystko zależy od kompetencji lekarza oraz sprzętu, na którym jest wykonywane USG. W przypadku mojej sąsiadki, która ma za 3 tyg termin porodu, dopiero pare tygodni temu okazało się, że urodzi chłopca a nie dziewczynkę tak jak jej Pani doktor twierdziła od samego początku. Potem jej jeszcze wmawiała że ona wcale nie mówiła że to jest dziewczynka. Mało tego, ta sama Pani doktor innej znajomej nie wykryła u maleństwa przepukliny na kręgosłupie, która podobno robi się w 4 tygodniu ciąży i cudem dziecko przeżyło podczas porodu naturalnego ( w takich przypadkach jedynie dzieci mogą rodzić się przez cesarskie cięcie). Uważam, że niektórzy w ogóle nigdy nie powinni byli zostać lekarzami!!!