30 września 2008 12:55 | ID: 6949
28 listopada 2010 20:16 | ID: 339101

28 listopada 2010 20:17 | ID: 339102

28 listopada 2010 20:29 | ID: 339112

Co do ciazowych humorów też nie miałam z nimi zbyt duzych problemów. Jedynie na początku ciąży, zanim organizm przyzwyczaił sie do nowego stanu, bywałam płaczliwa i nieznośna, dalsze etapy to już była bajka:)))
28 listopada 2010 21:35 | ID: 339173
a najgorsze jeszcze przed nim, lekarz kazał mi go uprzedzić, że po porodzie mogę mieć depresję.
17 listopada 2011 23:46 | ID: 684163
Coraz częściej miewam tzw."humorki" bywają dni, kiedy chodzę cały dzień uśmiechnięta, a bywają tzw.dołki, chciałabym już, żeby maluch był z nami, bo coraz ciężej mi chodzić, albo myślę czy podołam wszystim obowiązkom...
18 listopada 2011 00:11 | ID: 684188
Witajcie nowi Familieowicze!
No cóż mamy prawo mieć złe nastroje w końcu pod brzuszkiem jest nie byle jaka osóbka.
Ja pamiętam że nie tyle homorki a miewałam ..dołki,, jak sobie poradzę, co z tatą Mateusza, jak dam radę z maleństwem itp... ale to wszsytko z czasem sie rozwiązało.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!