Nurtuje mnie jedna sprawa. Chodzę do lekarza "państwowo" do tej pory miałam robione jedno usg z NFZ i jedno prywatnie w 3d. Znajoma chodzi prywatnie i za każdym razem na wizycie ma robione usg. Jak grzecznie zapytałam lekarza, dlaczego nie mam robionego usg uzyskałam odpowiedź, że nie jest to konieczne i nie wskazane robienie częstego usg w ciąży. Częstego a nie jednego...chciałabym zobaczyc maluszka, jak wygląda czy wszystko ok ale niestety mi odmówiono. Czy w waszych szpitalach też tak jest?