Pampersy czy pieluchy tertrowe DORADZCIE - Forum

Tetrowe to już przeżytek ! Kup parę na coś sie przydadzą , ale nie na przewijanie dziecka Są takie udogodnienia z piel jednorazowymi, że nie ma sensu kupować tetrowych 

własnie tez tak mysle ze pare przyda sie do wanienki bo nie kupowalam tej ''mega gabki''. A jakie sa ceny jakie pampersy i jak czesto sie zmienia bo babcia mi tlumaczy ze za kazdym razem trzeba po siku zmieniac pampersa dlatego to zly pomysl

Witam nową mamusię zimową:)))

Miło że dołączyłaś do naszej społeczności!

Co do pieluch to tetra jest naprawde złym pomysłem chyba że masz nadmiar czasu i całą masę ubranek na zmianę.

Co do pieluch jednorazowych to jest ich mnustwo...pampers, bella, huggis, dada i wiele innych.

Dobrej marki pieluchy (małe opakowanie, bo takie tylko są jeśli chodzi o przedział wagowy 2-5 kg) w paczce mają ok. czterdziestukilku sztuk. Cena wacha się od 18 do 30 zł za paczkę na allegro, bo w marketach są niestety trochę droższe...chyba że trafi się na promocje.

Dziecka po każdym siusiu nie trzeba przewijać, wystarczy co 2-3 godziny, o ile nie zrobi wcześniej kupki (wtedy od razu trzeba) i w zależności od wrażliwości skóry malucha.

dziekuje za informacje;)

Mój mężczyzna stwierdził, jeszcze przed porodem - używajmy tetrowych. Tylko się uśmiechnęłam. Po pierwszych kupkach,których doświadczył mój miły - podsunęłam mu pieluchę tetrową i powiedziałam-może tetrowe??? Jego reakcją był śmiech :)))

Nie wyobrażam sobie prania takiej ilości pieluch plus rzeczy zabrudzonych przy okazji. Na początku maleństwo robi kupkę praktycznie po każdym posiłku- w dzień i w nocy. Nie wspominając o konsystencji i ilości tego towaru w pieluszce :) Takie pieluszki wymagają zatem wygotowania.

Pieluchy tetrowe zakupiłam w celu ochrony siebie przed ulewaniem oraz wycierania buziaczka małej. Przydają się, ale tylko w tym celu.

Powodzenia :)

Ja dla mojej małej w dzień zużywam jakieś 3,4 pampersy, są dobrze chłonne i nie odparzają pupci, tylko dla niej jako noworodka potrafiłam zużyć 20 sztuk w 4 dni:)) Ale to inna bajka:)

Nie słuchaj babć, tylko swojego rozmumu

Po co się męczyć z tą tetrą? Dobrze Basia napisała:)

To jest stereotyp naszych babć. W tetrowej raczej siusiu dlugo nie wytrzyma,ale pampers  po paru siuśkach daje radę- tzreba tylko uważać żeby nie przesadzić. Zgadzam się z Anią, że po 2-3 godzinach można zmienić,jesli brak jest kupki.

Tetrowe na pewno się przydadzą - do kąpieli, do "odbijania" po karmieniu, do podłożenia na przewijaku. Ale do tego, żeby dziecko w nie siusiało i robiło kupę to z całym szacunkiem nie po to nam ktoś ułatwiał życie wymyślając pieluchy jednorazowe, żebyśmy sobie to komplikowały. Dziecko karmone piersią bardzo często ma tzw. pasaż jelitowy czyli że wypróżnia się po każdym karmieniu. A karmisz mniej więcej co 2 godziny. Wyobraź sobie ile byś musiała mieć pieluch i jak często prać żeby nad tym wszystkim zapanować. My z mężem kiedyś w ciągu 3 godzin zmienialiśmy pieluchy Młodemu aż 20 razy.

Stanowczo polecam jednorazowe. Tetrowych kup maksymalnie z 20 sztuk - mi tyle wystarczyło.

Czy w Bielsku jest Tesco? Jeżeli jest to polecam pieluchy "tescowe" takie zielone - są identyczne jak pampersy. A dużo tańsze.

mi pieluchy tetrowe przydają się do kąpieli i Mały z pieluchą śpi. Pierwyszy miesiąc po porodzie kąpałam Małego w kalii to zamiast wyciarać go ręczniczkiem wycierałam pieluchą.

Ja proponuje pieluchy Dada z bidronki nie są drogie. Mój Mały od oryginalnych pampersów ma odparzenia.

Ja mogę polecić Rossmanowe "BabyDream" albo Biedrowkowe "Dady". Zresztą polecam kupić małe opakowania,bo skóra niemowlecia to indywidulna kwestia. Maluszek może złapać uczulenie i wtedy trzeba zmienić markę.

Mnie tez mowila babcia, tylko tertowe, tylko tetrowe. Ja jednak ine uleglam tradycji i kupilam jednorazowe i babcia bardzos yzbko sie przekonala,ze sa lepsze, duza oszzcednosc czasu i nie wiem czy zkaup paczki nie wychodiz tyle samo co rachunki za prad i wode czy nawet sie nie oszczedza.

Kup pare pieluch tetrowych bo sa dobre jako podkladka, jak dziecku sie odbija albo ulewa:). Ale uwazam, ze pieluchy jendorazowe sa najlepsze i najwygodniejsze.

też używam pampersów, jeśli jużbrać coś innego pod uwagę to może pieluchy wielorazowe: tzw. Otulacze ze specjalnymi wymiennymi wkładami. Z samątetrą jest naprawdę mnóstwo roboty.

Pieluchy tetrowe przede wszystkim wbrew pozorom są mniej zdrowe dla skóry dziecka. Owszem, być może nie zawierają w sobie "chemii" jednak nawet kilkuminutowe opóźnienie w przewinięcie po zwykłym siusiu może skończyć się okropnym odparzeniem. Zdecydowanie jednorazówki. Ja przekonałam się do Dada - z biedronki. Wcześniej używałam głównie Pampers (testowałam inne ale się nie sprawdziły).

Ja chciałam stosować pieluchy terowe tyle ze mi to nie wyszło. Gdybym mieszkała u rodziców którzy maja duży dom i maja gdzie wywieszać te pieluchy to bym sie jeszcze skusiła. W bloku miałam tylko do dyspozycji suszarkę łazienkowa.  Proszku idzie sporo a i takie pieluchy nie są wieczne.  Planowałam Poczałkowo pampersy a później pieluchy tetrowe pod koniec pieluchowania.. Spróbowałam kilka razy i podziękowałam.  A to sie nie doprały, a to obtarcie, a to pralka zajęta innymi rzeczami i pieluchy czekały na miejsce, prasowanie, . Jak się mieszka z kimś i ta osoba jest Ci w stanie pomóc to nie mówię Nie dla tetry. Ja mieszkałam z teściami ale Oni wracali późno z pracy i w tym czasie musieli nadrobić swoje domowe sprawy. Do tego ja byłam tak zmęczona (chyba miałam depresje) że szłam na łatwiznę. Alternatywą dla pieluch terowych i pampersów są  pieluchy wielokrotnego użytku. Tyle ze tez sa drogie.   To ze zdecydujesz sie na Pampersy nie dyskwalifikuje pieluch terowych i na odwrót. Mozna przecież stosować je na zmiane. Wiele osób żyje w takim przekonaniu że albo pampers albo tera i nie mozna tego mieszać.  Wybór jest ostateczny i nic poźniej nie da sie zrobić. A jednak można i sama musisz sie przekonać co ci odpowiada.

Własnie moga posiadać w swoim składzie chemie niestety. To że sa białe to fakt ze zostały wybielone  wybielaczami.

my używamy oryginalnych pampersów po innych mała miała odparzenie,może nie po rosmanowych jedynie.Jak miała bardzo mocne odparzenie  to lekarka kazała nam jej zakładać tetrę.A wtedy jak już zrobiła mała potrzebę trzeba było od góry do dołu przebierać bo przeciekało z każdej strony.Nosiła przez kilka dni i w pewnym momencie ubranka się wyczerpały a mamy ich mnóstwo!1

oh ae z nas nie eko mamy :)

ale oczywiście dołączam i ja do grona pampersowych mam, tanio nie jest na pewno, ale wygodnie i nam i dzieciakom!

Nie no tetra w domu musi być przy niemowlaku, i flanela też :) Ja miałam 20 tetrówek i 5 flanelek i wcale za dużo nie było :)

Na tyłek tetry nikt już dziś nie zakłada, za to niektórzy wybierają nowoczesne pieluchy wielorazowe, takie jak np. te:

http://pupeko.pl/pieluszki/formowanki/na-dzie

Ja osobiście o ich istnieniu nawet nie wiedziałam, gdy zostałam mamą, a gdy już się dowiedziałam, to dzieć był podrośnięty, zresztą nie wiem na ile by mi starczyło samozaparcia w praniu i suszeniu ich w środku zimy ;)

Bądź co bądź ja wychowałam dziecko na jednorazówkach ;) Na pewno wygodniejsze :)

Zawsze pampers wygodniejszy. A pranie pieluch, no coz, ciezko przy małym dziecku znalezc jeszcze na to czas...

Ale flanelowe i tetrowe pieluszki sie przydaja.

Przez półtora roku używaliśmy tylko Pampersów. W pewnym momencie pindolek naszego syna zrobił się mega czerwony, nie było to typowe pieluszkowe zapalenie skóry tylko zaczerwieniona końcówka. Badania moczu i wizyta u chirurga nic nie wskazały. Padło, zatem podejrzenie, że może uczulił się na pieluchy. Zmieniliśmy na Dadę (w moim odczuciu jest najbardziej zbliżona do Pampersa). Po chwilowej poprawie problem powracał. Następnie były pieluszki z Lidla, Huggisy i Happy. Nic to nie zmieniło. Próbowaliśmy przejść na wielorazówki, ale nasze dziecko dostawało w nich szału. Przyzwyczajony do tego, że ma mało między nogami kompletnie nie dawał sobie rady z tą ilością materiału: pieluchą, otulaczem itd. W efekcie zrezygnowaliśmy z pieluch, a nasz 22 miesięczny syn korzysta z nocnika i nie używa pieluchy nawet w nocy. Zatem nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.