Roksana Pokorny (2011-10-20 16:00:06)
hehe kochana nie myślę o porodzie ;))
ale pradnę urodzić SN
a niestety mam wskazania do CC - zobaczymy jeszcze mamy pół roku ;)
kobiety które raz rodziły to napewno się boją bo wiedzą, z czym się to je ;))
Dokładnie Roksana... Moja mama, choć nas było troje, nie raz mówi: "Jakie to głupie, kobiety wiedzą juz, jaki potworny ból je czeka, a jednak decydują się na kolejne dzieci!"...
W pierwszej ciąży poród to była abstrakcja... Teraz potrafię dotworzyć w pamięci ten ból... Jednak potrafię tez przypomnieć sobie moment, w którym wreszcie zobaczyliśmy Julkę... I...warto!:)
Boję się tylko, że zacznę rodzić, jak męża nie będzie... Kiedy rodziła się Julka miał taka pracę, że po prostu rzucił wszystko i przybiegł, ale teraz będzie trudno, bo jego zmiennik dojeżdża aż 40 km... I strasznie się boję, że będę sama...
Ja mamw izytę u położnej 14.11, a u gina miałam mieć w tym samym dniu, ale go nie będzie... No i będę musiała przenieść chyba dopiero na 28.11... To sobie poczekam...