Ostatnio widzę, że przybywa nam na forum kobiet w ciąży, które mają termin zimą:)
Zapraszam zatem do rozmowy:)
Ja mam termin na 4 stycznie 2012;)
26 stycznia 2012 11:14 | ID: 733510
Hej Babeczki :) Młody dał mi sie dzis we znaki a tu jeszcze nie koniec dnia....wstał po 5 rano i zasnął dopiero o 16 MASAKRAAAAAAA!!!! non stop na rekach z zamknietymi oczami i co chwila zerkal czy jeszcze jestem, czy go trzymam.....nic go nie bolalo, nie plakal wiec nie wiem skad ten brak snu. ;(
Oj te szkraby!
26 stycznia 2012 11:16 | ID: 733513
Ja sie melduje,ze zyje. Mielismy remont pokoju dziewczynek i jeszcze sprzatam, ale wsyzlo super.
Po poniedziakkowym USG dowiedzialam sie ze bioderka Nikoli maja lekkie odchylenia mieszczace sie w normie.
Nie mam sily padam. W nocy juz ladnie przesypia i w dzien potrafi spac po 2 godizny z przerwa na jedzenie. Jak wiekszosc maluchow jest nareczna. Najlepiej jej na rekach, jak ja odloze cuzjnik poziomu sie wlacza i rozbudza sie:).Rosnie mi ta mala pierdulka jak na drozdzach, lece dalej sprzatac,kapac dzieci i wogole. Szkoda ze doba ma tylko 24 godziny:(. Jutro szczepienie.
Daj znać jak Nikola zniosła szczepienie!
26 stycznia 2012 11:17 | ID: 733514
Witam czwartkowo, my lecimy na łyżwy połki jestem na chodzie.
Miłej zabawy:)
26 stycznia 2012 11:19 | ID: 733517
A jak pozostałe mamusie i kobietki w dwupaku?
Ja dziś i jutro jestem sama z chłopcami...Mąż pojechał do pracy...dzis nawet zaspał ze zmęczenia...nie odporny jest
Ja na chodzie o 6:30 i w sumie śpiąca nie jestem...pewnie będę chodzić na rzęsach wieczorem:/
Pogoda dzis ładna, więc może na spacer pójdziemy...zobaczymy...
27 stycznia 2012 08:28 | ID: 734073
A gdzie sie wszystkie podziałyście?
U nas dość ciężka noc...chłopaki najpierw nie mogli zasnąć, potem co 2-3 godziny pobudka nie wiadomo na co ba mleka pili tyle co nic, Mati nad raznem już wogóle nie spał bo chyba ma lekki katar, który nie dawał mu oddychać:(
Wstałam więc o 5:30 i tyle było spania...ech...
Dobrze że dziś już Mąż wraca...
W nocy nieźle przymroziło jak na tegoroczną zimę...było prawie -12
27 stycznia 2012 11:53 | ID: 734237
Jestem ale to w przelocie neistety:(.
Otoz wczoraj bylo szczepienie i byl placz przeogromny,krzyk jakby dziecko rozdzierlai i lzy jak gorchy. Oczywiscie skutkow ubocnzych nie bylo w postaci goraczki itd. ale caly dzien niespokojna ta moja bida byla. Sen krotki,plytki i wybudzany krzykiem. Oj przezyla swoje. Za 6 tygodni powtorka:(. Szkoda mi tych maluchow wiem,ze to dla ich dobra ale czlowiekowi sie serce kraje jak tak krzyczy.
A na chodzie jestemy od 8:30 i Nikola spala mi dzis od 23 do 6 rano:).Ale mysle ze to efekt nieprzespania wczorajszego dnia i zmeczeni. Oj tyle emocji dziecko mialo i wrazen.
27 stycznia 2012 12:20 | ID: 734267
Jestem ale to w przelocie neistety:(.
Otoz wczoraj bylo szczepienie i byl placz przeogromny,krzyk jakby dziecko rozdzierlai i lzy jak gorchy. Oczywiscie skutkow ubocnzych nie bylo w postaci goraczki itd. ale caly dzien niespokojna ta moja bida byla. Sen krotki,plytki i wybudzany krzykiem. Oj przezyla swoje. Za 6 tygodni powtorka:(. Szkoda mi tych maluchow wiem,ze to dla ich dobra ale czlowiekowi sie serce kraje jak tak krzyczy.
A na chodzie jestemy od 8:30 i Nikola spala mi dzis od 23 do 6 rano:).Ale mysle ze to efekt nieprzespania wczorajszego dnia i zmeczeni. Oj tyle emocji dziecko mialo i wrazen.
Madziu, u nas było podobnie po szczepieniu.
We wtorek znów jedziemy i znów będzie płacz:(
27 stycznia 2012 19:06 | ID: 734486
Witam wieczorkiem wszystkie mamusie ;) dziś źle się czuję, głowa mnie boli, jakaś senna jestem... Dziewczyny wiecie może jak się Isabelle czuje, jak maleństwo?
27 stycznia 2012 19:50 | ID: 734518
Hej. Ja dziś zaliczyłam ostrą glebę i mam nadzieję że moj skarb nie ucierpial. Na wieści od Izy czekamy, więcej w blogu Centa.
27 stycznia 2012 20:04 | ID: 734530
Hej. Ja dziś zaliczyłam ostrą glebę i mam nadzieję że moj skarb nie ucierpial. Na wieści od Izy czekamy, więcej w blogu Centa.
A co się stało, mam nadzieję, że się nie potłukłaś za mocno ;) uważaj Justyś na siebie i maleństwo.
27 stycznia 2012 20:11 | ID: 734536
Pośliznełam się u męża pod prqacą obiadek mu niosłam i zupa w powietrze poleciała a ja na glebę , szczęśliwie na dupe i noge :-)
27 stycznia 2012 20:16 | ID: 734540
Pośliznełam się u męża pod prqacą obiadek mu niosłam i zupa w powietrze poleciała a ja na glebę , szczęśliwie na dupe i noge :-)
Dobrze, że nic Tobie się nie stało a obiadek...eh...nic takiego ;) ale mnie wystraszyłaś!
27 stycznia 2012 21:04 | ID: 734562
Pośliznełam się u męża pod prqacą obiadek mu niosłam i zupa w powietrze poleciała a ja na glebę , szczęśliwie na dupe i noge :-)
Justyś, taki upadek może poród przyśpieszyć! Uważaj na siebie!
27 stycznia 2012 21:53 | ID: 734595
No mamuski ciekawe ktora teraz sie "posypie">. Ale widze,ze dzielnie na koncowce sie trzymacie. Jsutynko masz duze szanse,ze maluch urodzi sie w lutym:)
28 stycznia 2012 16:36 | ID: 734972
Pośliznełam się u męża pod prqacą obiadek mu niosłam i zupa w powietrze poleciała a ja na glebę , szczęśliwie na dupe i noge :-)
Justyś, taki upadek może poród przyśpieszyć! Uważaj na siebie!
Na szczęście już donoszona :-)
28 stycznia 2012 23:54 | ID: 735198
Pośliznełam się u męża pod prqacą obiadek mu niosłam i zupa w powietrze poleciała a ja na glebę , szczęśliwie na dupe i noge :-)
Justyś, taki upadek może poród przyśpieszyć! Uważaj na siebie!
Na szczęście już donoszona :-)
Donoszona, ale uważać trzeba
31 stycznia 2012 16:49 | ID: 737026
Byłam wczoraj u gina i wszystko oki, malutki się rudza więce teraz cierpliwie czekamy na jego przyjśćie. Nie dociera do mnie że to już.
1 lutego 2012 07:05 | ID: 737283
Byłam wczoraj u gina i wszystko oki, malutki się rudza więce teraz cierpliwie czekamy na jego przyjśćie. Nie dociera do mnie że to już.
Czekam na to z niecierpliwością:)
1 lutego 2012 07:08 | ID: 737284
Witajcie dziewczyny!
Widzę że w naszym wątku cicho, głucho:(
NIkt nie pisze, tylko sporadycznie...
Co tam u Was?
Jak sie czujecie, jak maluszki?
1 lutego 2012 10:17 | ID: 737462
No właśnie mamusie zaabsorbowane opieka nad bąblami to i cicho tu jak makiem zasiał a jeszcze nas troche zostało lutowych.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.