W pierwszym trymestrze bardzo często zdarza się, że kobiety odczuwają ból w podbrzuszu i mają niekiedy obfite plamienia w dniach, gdy "powinna" wystąpić miesiączka. To nic niepokojącego. Jeśli to tylko ból podbrzusza, to proponuję przystopować, odpocząć i na pewno się nie martwić :)
Jeśli ból nie mijaa Ty się naprawdę mocno martwisz, to lepiej faktycznie udać się do specjalisty, bo szkoda Twoich nerwów.
Ja w pierwszej ciąży miałam praktycznie normalne miesiączki przez 4 "cykle". Wiedziałam jednak, że jestem w ciąży (ciąża planowana i upragniona) więc martwiłam się przeraźliwie pomimo, iż lekarz i położna mówili, że wszystko jest OK. W drugiej ciąży plamienia i ból podbrzusza występowały także, z tym, że ja już w ogóle się nimi nie przejmowałam :)