Witajcie! Jestem w 36 tygodniu ciąży. Byłam dziś na wizycie kontrolnej , mam słabe wyniki i gin., przepisała mi tardyferon. Poza tym moja pani ginekolog, spytała się czy zdecydowałam się na poród ze znieczuleniem, a ja na to że raczej tak. Niby wszystko ładnie, pięknie, ale podobno znieczuleniem wydłużę sobie poród...... Czy to prawda? Dodam, że pierwszy poród odbyłam bez znieczulenia ( to było 5 lat temu) i wspominam go strasznie- strasznie. Mam pytanie czy któraś z Was miała takie znieczulenie zewnątrzoponowe, jeśli tak proszę podzielcie się ze mną swoim doświadczeniem na ten temat. Pozdrawiam:)