Hipnoporód- czyli bezbolesny poród w hipnozie? - Forum

Jestem sceptyczna do tego typu rewelacji..

Podobno w tej "hipnozie" kobieta jest w pełni świadoma, jedynie w głębokim relaksie.... Ale jak można się relaksować podczas takiego bólu- to ja tego nie pojmnuję, dlatego zainteresowałam się tym tematem..

z jednej strony poród bez bólu to zbawienie dla kobiet. z drugiej jednak wolałabym mieć świadomość tego,że moimi siłami na świat przyszła małą istotka...

Obejrzałam hm... myśle, że to dość ciekawa metoda, jednak pierwszy poród chcę przeżyć w pełni świadoma wszystkiego co wokół mnie się dzieje. Może przy drugim jeśli po raz pierwszy pujdzie cieżko zastanowie się nad jakimiś metodami łagodzącymi.

Taki hipnoporód tp przede wszystkim poród bez strachu i przerażającego bólu. A wygląda to tak że mama sama wprowadza się w stan autohipnozy czyli po prostu głębokiego relaksu, tak jak podczas relaksu na kanapie w domu. Nie są to żadne czary mary , a po prostu odpowiednie przygotowanie umysłu na ten najwspanialszy dzień w życiu! Mama ma całkowitą kontrrolę nad stopniem odprężenia , zachowuje świadomość. Słyszy wszystko co się dzieje wokoło, może normalnie rozmawiać jeśli tylko będzie miała na to ochotę. Wycisza się jedynie w czasie skurczy gdyż wtedy mocno koncentruje uwagę na swoim ciele i dziecku.

Metoda ta pomaga kobiecie odprężyć się podczas porodu co skutkuje rozluźnieniem mięśni, niskim poziomem adrenaliny, równym i rytmicznym oddechem, dopływem dużej ilości tlenu do mięśni oraz dziecka, a także poczuciem spokoju i wygody !

Każdy z nas jest tak naprawdę w stanie hipnozy kilkakrotnie w ciągu dnia nie zdając sobie z tego sprawy. Uczucie to jest podobne do zamyślenia się podczas czytania książki. W Łagodnym Porodzie chodzi o to aby nauczyć się świadomie wykorzystywać takie uczucie i koncentrować się nie na bólu, a na świadomym i łagodnym wydaniu dziecka na świat.

Dziewczyny podczas porodu w hipnozie jest się zupełnie świadomą. To mit że nic się nie pamięta, nie czuje! Tak naprawdę ma się jeszcze większą kontrolę nad wszystkim i jest się jeszcze bardziej skoncentrowanym na ciele i dziecku, bo same będąc tak odprężone możemy wybierać na czym się skupimy.

Strach wzmacnia bół. Dlatego mamy rodzące bez strachu mówią o bezbolesnym porodzie, lub o bólu porównywalnym do miesiączkowego !

Łagodny Poród to nie tylko hipnoza. Nasz kurs koncentruje się na:
1. Zmianie świadomych wzorców myślenia (Czyli zastąpieniu tych strasznych myśli o porodzie, które zostały nam wpojone przez filmy, historie koleżanek itp. , pozytywnym myśleniem. Nie urodziłyśmy się ze strachem przed porodem, to rzecz nabyta. Dobra wiadomośc jest taka że można się pozbyć takiego myślenia i nastroić się bardziej pozytywnie. )
2. Zmianie przekonań na temat porodu (przeprogramowanie podświadomości przy pomocy hipnozy)
3. Negocjowaniu najlepszego porodu dla Ciebie! (edukacja o przebiegu porodu, możliwych interwencjach medycznych , omawianiu własnych preferencji z personelem medycznym)

Urodziłam tak synka i znam wiele innych par które miały cudowne porody dzięki takiemu przygotowaniu się. Jeśli macie jakieś pytania-  piszcie. Chętnie opowiem więcej jako instruktor tej  techniki przygotowania do pozytywnego porodu. W telewizji było niestety bardzo mało czasu i bardzo ogólnie podeszliśmy do tematu.

zgadzam się

Gentlebirth, ale ta nauka metody pewnie jest kosztowna???

Tak jak napisałam wyżej to mit że w autohipnozie podczas porodu nie ma się świadomośći. W rzeczywistości jest się o wiele bardziej przytomnym i skoncentrowanym ponieważ panika i strach nie wchodzą na pierwszy plan! :)

Zobaczcie same jak taki porody wyglądają:

http://www.youtube.com/watch?v=RA1G6yW0Ecw

lub

http://www.youtube.com/watch?v=OA7Y_DnC_kA

Aguska798 Można nauczyć się samemu w domu, taki program kosztuje 259 zł.

Cena kursu stacjonarnego jest porównywalna do ceny dobrych szkół rodzenia, uczymy tego co inne szkoły + hipnorodzenia. Dodatkowo uczestniczki naszych kursów dostają zestawy do ćwiczeń w domu (płyty itd)

obejrzałam...

Faktycznie kobieta była bardzo skupiona na sobie i dziecku

A dziecko urodziło się w 20 min po bólach partych

Chyba dobrze napisałam...o ile czegoś nie pomyliłam, bo film po angielsku

odważna

no odważna, ja jestem teraz na etapie "strachu" przed porodem, ale jeszcze przez 5 miesięcy zdążę się nastawić psychicznie

Tak. Takie porody są krótsze bo pozwalamy działać naturalnemu mechanizmowi porodu , czyli hormonom. Gdy jesteśmy spokojne -mamy niski poziom adrenaliny. Jak wiadomo adrenalina  blokuje wydzielania się oksytocyny, która jest odpowiedzialna za sprawny przebieg porodu.

Nasza naturalna oksytocyna działa o wiele lepiej niż ta podana w szpitalu. Wydziela się pulsacyjnie, zgodnie z postępem porodu. Podczas gdy syntetyczna jest podawana odrazu w dużej dawce i wtedy nie dziwne że poród jest bardziej bolesny.

Ja wiem czy odważna, staram się nie nastawiać negatywnie i nie myśle o bólu, nie słucham też opowieści innych jak rodziły ze było strasznie itd, bo wiem, że jak się zacznie to popadne w mega panike i może być tak, że będzie sto razy gorzej niż te wszystkie opowieści przedstawiają, a może być troszkę lepiej :)

Popieram! Ja zawsze radzę przyszłym mamom na kursie żeby nie słuchały tych strasznych historii. Wystarczy powiedzieć "Dziękuję, ale nie chcę wiedzieć. Sama chcę się przekonać jak to jest! " :)

Zamiast słuchać tych, często przesadzonych horrorów, lepiej napisać swoją włąsną historię -  tak jakby nasz poród już się odbył i był idealny. Warto robić sobie taką wizualizację , polecam. :)

tutaj możecie zobaczyć jak wygląda piękny, spokojny hipnoporód w wodzie (nakręcony bardzo subtelnie) polecam:

Ostatnio coraz częściej wpadaja mi w oko artykuły o takim porodzie. I zastanawiam się czy nie skorzystać z takiego kursu.

14 lat temu jak rodziłam pierwszego syna, nikt o takich metodach nie mówił. Ale ja sama zakodowałam sobie w głowie, że poród będzie bezbolesny i bardzo szybko urodzę. Gdy zaczęły sie pierwsze skurcze, wszyscy w domu panikowali oprócz mnie. Na spokojnie zaczęłam się szykować, a dopiero po godzinie pozwoliłam zadzwonić po karetkę. Na sali porodowej leżałam sobie na boku podłączona do KTG i nucąc sobie pod nosem jakąs melodię, leciutko się kołysałam na boki. Po 20 minutach położna stwierdziła, że mamy pełne rozwarcie i zaczynamy parcie. Po kolejnych 20 minutach mały juz był ze mną.

Zawsze powtarzam wszystkim ciężarnym, że do porodu trzeba sie dobrze nastawić. Za 5 miesięcy czeka mnie kolejny poród i też mam zamiar szybciutko urodzić.

Medytacja w ciąży pozwala redukować stres. Wpływa również na rozluźnienie i przygotowuje do świadomego porodu. Wszystkie niezębne informacje znajdziemy w książce „Poród w hipnozie. Szkoła rodzenia”. Autor, Jerzy Lech Piechnik jest cenionym lekarzem, który pomógł wielu kobietom.

Dobre nastawienie to połowa sukcesu. Stres tylko przeszkadza a to nic dobrego ani dla matki ani dla dziecka