Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
28 maja 2011 12:25 | ID: 541763
Witajcie
Przepraszam, że się nie odzywałam ale.......
23 maja o godzinie 1.44 urodziła się Majeczka waga 3600 i 56 cm - jesteśmy już w domku od czwartku
Życzę wszystkim szczęśliwego rowiązania i miłego weekendu
OOO to jest tylko 21 min młodsza od Nadii mojej , gratulacje :D
A Rossa też chyba 23 urodziła? Macie dzieci równolatki chyba
28 maja 2011 12:28 | ID: 541764
Witajcie
Przepraszam, że się nie odzywałam ale.......
23 maja o godzinie 1.44 urodziła się Majeczka waga 3600 i 56 cm - jesteśmy już w domku od czwartku
Życzę wszystkim szczęśliwego rowiązania i miłego weekendu
Gratulacje !!!!
28 maja 2011 12:29 | ID: 541765
Cześć dziewczyny wreszcie wczoraj wróciłyśmy do domu z Nadią :)
Dziękujemy Wam za smski i przepraszamy, że nie zawsze i szybko odpisywałysmy ale taki urok leżenia w szpitalu.
Co do porodu to eh... cieżko było, ale się udało. Przez 3 dni mówili w szpitalu, że to ta co dziecko 4kg urodziła naturalnie... hehe mojmała klusia :) heh, stwierdzono oczywiście po czasie że cesarke powinnam mieć itd...
Gdyby nie cudowna połozna, to nie dałabym rady, do końca życia będe jej wdzięczna.
Widziałam ze Nasza rodzinka na familie z dnia na dzień sie powiększa :D super.
Witamy Was dziewczyny
28 maja 2011 13:00 | ID: 541782
Witajcie
Przepraszam, że się nie odzywałam ale.......
23 maja o godzinie 1.44 urodziła się Majeczka waga 3600 i 56 cm - jesteśmy już w domku od czwartku
Życzę wszystkim szczęśliwego rowiązania i miłego weekendu
gartulacje dla kolejnej mamusi :D!!!!
Cześć dziewczyny wreszcie wczoraj wróciłyśmy do domu z Nadią :)
Dziękujemy Wam za smski i przepraszamy, że nie zawsze i szybko odpisywałysmy ale taki urok leżenia w szpitalu.
Co do porodu to eh... cieżko było, ale się udało. Przez 3 dni mówili w szpitalu, że to ta co dziecko 4kg urodziła naturalnie... hehe mojmała klusia :) heh, stwierdzono oczywiście po czasie że cesarke powinnam mieć itd...
Gdyby nie cudowna połozna, to nie dałabym rady, do końca życia będe jej wdzięczna.
Widziałam ze Nasza rodzinka na familie z dnia na dzień sie powiększa :D super.
witaj spowrotem justynko :D
wyczyn naprawde nieprawdopodobny ja to bym chyba podziekowala na poczatku ze strachu heheh
a co do bioderka to tez znam tyle dzieci co mialo taki problem a po jak to ania napisala dobrym pieluszkowaniu problemy z bioderkami zniknely...
28 maja 2011 13:01 | ID: 541783
ja wysprzatalam kuchnie na blysk ... mialam zaczas salon ale kurna ojjjj nie dam chyba juz rady hehe sapie jak stara kobyla :D
wezme sie za jakis czas :P
moj w koncu sklada mebelki dla dzidzi i lozeczko ...
ohhh ale juz sie doczekac nie umiem heheh
28 maja 2011 13:09 | ID: 541789
Ja mam ochotę przespać cały dzień bo w nocy była taka burza że oka nie zmrużyłam. Dziś jest 12 stopni i nadal leje. Ale z drugiej strony lepsaze to niż 40 stopni upału
28 maja 2011 13:11 | ID: 541790
Ja mam ochotę przespać cały dzień bo w nocy była taka burza że oka nie zmrużyłam. Dziś jest 12 stopni i nadal leje. Ale z drugiej strony lepsaze to niż 40 stopni upału
u nas tez pada i pada ale burzy nie bylo :/ wiec mnie i marty chyba nic nie zacznie brac heheh
no to moze burza teraz na ciebie zadziala heheh :D
28 maja 2011 13:34 | ID: 541807
joanna Gratulacje
titusia ciesze sie ze już jestescie w domku, zuh kobieta z Ciebie!!! Ucałuj maleńką
u mnie też w nocy przeszły 2 burze...a teraz lekko sobie pada, mi taka aura odpowiada...wczoraj przed poludniem byla taka duchota że nie mogłam wyrobić...
ale fakt faktem senny dzien...takie też lubie
28 maja 2011 13:48 | ID: 541821
Ja mam ochotę przespać cały dzień bo w nocy była taka burza że oka nie zmrużyłam. Dziś jest 12 stopni i nadal leje. Ale z drugiej strony lepsaze to niż 40 stopni upału
u nas tez pada i pada ale burzy nie bylo :/ wiec mnie i marty chyba nic nie zacznie brac heheh
no to moze burza teraz na ciebie zadziala heheh :D
no niestety nie było ;/
ja gotuje rosołek na obiad i już przymierzam się do tej wykłądziny u Justynki
jakoś mam dużo energii mimo tej pogody ;/
28 maja 2011 14:02 | ID: 541828
28 maja 2011 14:11 | ID: 541833
Idz kobietko niech ci wkońcu wywołaja poród bo to naprawde długo już... mam nadzije ze wszystko pojdzie szybko:)
Ja dziś pomylam podłogi posprzatałam ostatnio ten dywan wyczysciłam i był plan b i nic mnie nie bierze;/ chyba burzy potrzebuje:P u nas jest dość zimno ale na burze sie nie zapowiada;/
Jedna noga puchnie mi cłay czas czuje jak by tam woda była i jak chodze takie dziwne uczucie chlupania:( najgżej ze chodzić z bytnio nie moge:(bo boli mnie..
28 maja 2011 14:30 | ID: 541836
hej dziewczyny no to posypały się wkońcu mamusie i ten 23 owocny był super :-)
gratulacje dla świeżoupiczonych MAM !!!
28 maja 2011 14:39 | ID: 541840
Ja patrzę, że my tylko tu w tym wątku tak dobrze mamuśki gadamy, bo w innych mamusiowych nudą wieje:-) chociaż ostatnio dzieciaczki się porodziły i nie macie pewnie czasu za dużo pisać, jak w ciąży
28 maja 2011 15:53 | ID: 541864
hej dziewczyny no to posypały się wkońcu mamusie i ten 23 owocny był super :-)
gratulacje dla świeżoupiczonych MAM !!!
Założyłam wąteczek witający wasze maleństwa na świecie:-) + Titusi dodatkowo, w końcu macie dzieci z tego samego dnia:-)
28 maja 2011 16:06 | ID: 541874
Ja mam ochotę przespać cały dzień bo w nocy była taka burza że oka nie zmrużyłam. Dziś jest 12 stopni i nadal leje. Ale z drugiej strony lepsaze to niż 40 stopni upału
U mnie burzy nie bylo ale leje caly dzien
28 maja 2011 16:07 | ID: 541875
Ja patrzę, że my tylko tu w tym wątku tak dobrze mamuśki gadamy, bo w innych mamusiowych nudą wieje:-) chociaż ostatnio dzieciaczki się porodziły i nie macie pewnie czasu za dużo pisać, jak w ciąży
no prawda bo lipcowe mamusie to teraz zaczęły dopiero się rozkręcać w pisaniu bo wcześniej jeden post na kilka dni
Justyna miała już wątek z gratulacjami, Kasia też bo zakładałyśmy z Marta ;)
28 maja 2011 16:08 | ID: 541878
no ja sie narobiłam i nic
leniwy facet z tego Tomka :)
28 maja 2011 16:09 | ID: 541880
Ja patrzę, że my tylko tu w tym wątku tak dobrze mamuśki gadamy, bo w innych mamusiowych nudą wieje:-) chociaż ostatnio dzieciaczki się porodziły i nie macie pewnie czasu za dużo pisać, jak w ciąży
no prawda bo lipcowe mamusie to teraz zaczęły dopiero się rozkręcać w pisaniu bo wcześniej jeden post na kilka dni
Justyna miała już wątek z gratulacjami, Kasia też bo zakładałyśmy z Marta ;)
Ale normalnie jaka synchronizacja;-) Ciekawe jak nasza Dana, ciekawe czy może już urodziła...
28 maja 2011 16:11 | ID: 541884
no ja sie narobiłam i nic
leniwy facet z tego Tomka :)
Natalka też leniwa, choć dziś mnie pobolewa w macicy...Przygotowania trwają
a ja się czuję taka napompowana i tak mi hormony buzują jak przed okresem, tylko okresu brak.. I wolałabym już urodzić..Bo normalnie zaraz wybuchnę
28 maja 2011 16:13 | ID: 541886
Ale normalnie jaka synchronizacja;-) Ciekawe jak nasza Dana, ciekawe czy może już urodziła...
a no :) ja jak zwykle nie zrozumiałam i myślałam że te same wątki założyłaś
ale zobaczyłam że nie :P
dana milczy jak na razie u mnie więc pewnie leży i czeka.
tak swoją drogą jeśli nie ma skurczy mocnych ani znaku że Lenka chce wyjść to będą ja trzymać do okolic terminu... bo nikt cesarki wcześniej nie zrobi bez wyraźnej potrzeby.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.