Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
21 kwietnia 2011 11:01 | ID: 497797
No widzisz a ja myślałam ze już masz Adasia:)
No już bym chciała, ale z drugiej strony to jeszcze jeden pokój mi został do ogarnięcia i wolałabym mieć wszystko na tip top. Poza tym fura ciuchów do prasowania, a mój mąż tego niestety nie ogarnia, więc jakby został sam, to nie wiem w co by się ubrał:D. Mam nadzieję, że w terminie urodzę:). Czyli jeszcze 3 tygodnie wysypiania się;).
21 kwietnia 2011 11:03 | ID: 497801
Wrzuciłam pranko, trzeba wybrać sie na jakis spaccerek :)
21 kwietnia 2011 11:04 | ID: 497802
A ciekawe jak Oaza z kwietniowych mamuś??
A w ogóle to jutro do gin idę, to powie co i jak. Czy już jakieś oznaki zbliżającego się rozwiązania są. W KTG jak dotąd wszystko ok, a ona mówiła, że jakby coś było nie tak, to wtedy będą myśleć o szybszym porodzie. No zobaczymy...
21 kwietnia 2011 11:05 | ID: 497805
Ja idę zdjąć pranko z wczoraj i wieszać kolejne. Ja nie wiem my tylko we dwójkę, a u mnie pralka non stop chodzi:/. A co będzie jak będą 3 osoby:P.
21 kwietnia 2011 11:06 | ID: 497806
A ciekawe jak Oaza z kwietniowych mamuś??
A w ogóle to jutro do gin idę, to powie co i jak. Czy już jakieś oznaki zbliżającego się rozwiązania są. W KTG jak dotąd wszystko ok, a ona mówiła, że jakby coś było nie tak, to wtedy będą myśleć o szybszym porodzie. No zobaczymy...
jej jeszcze zostało 5 dni i dzidzia sie nie spieszy tez jeszce w 2 paku jest
21 kwietnia 2011 11:07 | ID: 497808
Jeszcze dołączy do majowych mamuś:).
21 kwietnia 2011 11:10 | ID: 497811
No widzisz a ja myślałam ze już masz Adasia:)
No już bym chciała, ale z drugiej strony to jeszcze jeden pokój mi został do ogarnięcia i wolałabym mieć wszystko na tip top. Poza tym fura ciuchów do prasowania, a mój mąż tego niestety nie ogarnia, więc jakby został sam, to nie wiem w co by się ubrał:D. Mam nadzieję, że w terminie urodzę:). Czyli jeszcze 3 tygodnie wysypiania się;).
Ja też bym chciała, mnie równy miesiąc został. Wczoraj wygrałam aukcje 12 czapeczek za 1,25 :)
21 kwietnia 2011 11:10 | ID: 497812
Jeszcze dołączy do majowych mamuś:).
no możliwe:)
21 kwietnia 2011 11:11 | ID: 497814
No widzisz a ja myślałam ze już masz Adasia:)
No już bym chciała, ale z drugiej strony to jeszcze jeden pokój mi został do ogarnięcia i wolałabym mieć wszystko na tip top. Poza tym fura ciuchów do prasowania, a mój mąż tego niestety nie ogarnia, więc jakby został sam, to nie wiem w co by się ubrał:D. Mam nadzieję, że w terminie urodzę:). Czyli jeszcze 3 tygodnie wysypiania się;).
Ja też bym chciała, mnie równy miesiąc został. Wczoraj wygrałam aukcje 12 czapeczek za 1,25 :)
o to nieżle 12 az? he he kiedy to jej założysz;p
21 kwietnia 2011 11:16 | ID: 497820
no własnie nie wiem, ale są różnych rozmiarów ;)
wogóle się nie spodziewałąm że wygram, tak klikłam i zapomniałam, a teraz sprawdzam poczte i Gratulacje wygrałaś hehe
21 kwietnia 2011 11:17 | ID: 497821
Wow, fajna aukcja:)!
Codziennie inna czapusia:).
21 kwietnia 2011 11:19 | ID: 497824
Tak razem z tymi co juz mam to chyba z 30 czapek ma hehe, lecę dziewczyny pranko zawiesić i z piesiem, bd potem miłego dzionka papa
21 kwietnia 2011 11:34 | ID: 497832
Ja też idę powiesić pranko:). Nice day. PAPAPa
21 kwietnia 2011 11:36 | ID: 497833
Wisze ze Justynka Anitka i ja jesteśmy rok po roku:)
Anitak rocznik 86 ja 87 A justynka 88 :)
Własnie dziś sie dowiedziałam moja koleżanka bedzie miała cesarke 27 kwietnia:) To już niedługo:)
A moja kolezanak ma termin na 26 kwietnia i tez bedzie miala dziewczynke
21 kwietnia 2011 12:04 | ID: 497862
Poza tym mój mąż pracę zmienił i od wczoraj się szkoli. A jest zadowolony z niej, bo nie dość, że pensja będzie wyższa to z ich ekipy akurat on jest kierowcą nowego autka, a on uwielbia jeździć. Polega ona na myciu elewacji, szyb, szklanych budynków jakimś nowoczesnym systemem, że tylko woda i jakaś specjalna szczotka są. Praca ciężka, ale na pewno lepsza niż w magazynie - tam gdzie dotychczas pracował. Może po skończeniu studiów znajdzie coś w branży informatycznej, bo teraz to ciągle CV wysyła i nic. Dziś do Płocka pojechali i mój dzidziulek już ma od wczoraj kazania, że jak tatusia nie ma w domku, to się nie rodzimy:).
o to fajnie :) mój mąz mówił zawsze że lepeij sie pracuje nawet ciężko jesli widać tego efekty w stanie konta ;)
ja wiem jak informatykom ciężko dobrą prace znaleźć bo mój mąż dopiero 2 lata po studiach dostał pracę w zawodzie która była by zarobkami adekwatna do umiejętności.
mi Justynka tak włącznie zrobiła Sławek pojechał na szkolenie a ona postanowiła się urodzić :) wracał do domu jak na skrzydłach :) dla tego teraz już się umówił w pracy że jak mały zacznie się rodzić to na telefon bierze od razu urlop cieszę się że chociaż ma taką możliwość i szefowa nie robi mu z tego tytułu problemów :)
ja się jeszcze poobijam :) mała bawi się w ogródku i tak kursuje miedzy komputerem a drzwiami :) bardzo nie zadowolona bo basen mama przykryła bo dzisiaj nie ma już takiego słoneczka żeby się moczyć :)
idę coś zjeść może bo godzina już dobra na śniadanko :)
21 kwietnia 2011 12:37 | ID: 497882
Wisze ze Justynka Anitka i ja jesteśmy rok po roku:)
Anitak rocznik 86 ja 87 A justynka 88 :)
Własnie dziś sie dowiedziałam moja koleżanka bedzie miała cesarke 27 kwietnia:) To już niedługo:)
A moja kolezanak ma termin na 26 kwietnia i tez bedzie miala dziewczynke
moja bedzie miała chłopca tez 2 jak ja:)
21 kwietnia 2011 13:16 | ID: 497909
Witajcie. U mnie pranko już się suszy a z kuchni pachnie żurek. Ale mam na niego smaka. O 15 wyjeżdżam z domu na wizyte do gina i może jak się uda to wstąpie do Ikei. Chyba zaczął się u mnie etap wicia gnazda bo wszystko wokół bym zmieniała.
21 kwietnia 2011 13:21 | ID: 497917
To napisz jak przyjedziesz od lekarza:)
Ja dzś rosołek zrobiłam a w sobote zrobie żurek:)
21 kwietnia 2011 13:30 | ID: 497931
Ja ogarnełam wszystko, wyprasowałam serwetki i zrobiłam stroik, jeszcze jutro tylko borowinke kupie. Ja mam zwczoraj krupnik i zaraz go mam zamiar zjeść.
Ja się pedantyczna syrasznie stałam, jak ktoś mi ruszy coś o centymetr chociaż to dosaje nerwicy po co kto to rusza, jak to ma być tak i juz hehe
21 kwietnia 2011 13:39 | ID: 497953
a ja nie wiem może kurczaka z ryżem zrobię...
nic mi się nie chce gotować ani piec od kilku dni... najchętniej bym serwowała w domu twarożki z warzywami i sałatki :P
położna przed chwilą do mnie dzwoniła :) przypomniała sobie o mnie :) ech i znowu wizyta w poniedziałek z rana to jak wróżba ciężkiego tygodnia dla mnie. zawsze tak mam że jak coś załatwiam w poniedziałek to mam później taki tydzień ze nie mam czasu na nic...
ale się rozleniwiłam teraz :) nawet na zakupy nie chce mi się ruszać :D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.