Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
10 kwietnia 2011 17:34 | ID: 484792
No fajnie gril piekna sprawa.
Ja mam termin na 25 czerwca z miesiaczki i suwaczek mi dobrze pokazujebo od 25 kwietnia 2 miesiace i od dzisiaj do 25 zostało 15 dni. To fakt moze inaczej pokazywac z uwagi na miesiaczki. Ale czy to ma znaczenie. Wazne ze juz niedługo bedziemy miały malenstwa ze soba.
A mnie dziś ogarnęła panika o porodzie
10 kwietnia 2011 17:35 | ID: 484793
No fajnie gril piekna sprawa.
Ja mam termin na 25 czerwca z miesiaczki i suwaczek mi dobrze pokazujebo od 25 kwietnia 2 miesiace i od dzisiaj do 25 zostało 15 dni. To fakt moze inaczej pokazywac z uwagi na miesiaczki. Ale czy to ma znaczenie. Wazne ze juz niedługo bedziemy miały malenstwa ze soba.
A mnie dziś ogarnęła panika o porodzie
Kochana wszytsko bedzie dobrze. A czego sie boisz?
10 kwietnia 2011 19:18 | ID: 484874
No fajnie gril piekna sprawa.
Ja mam termin na 25 czerwca z miesiaczki i suwaczek mi dobrze pokazujebo od 25 kwietnia 2 miesiace i od dzisiaj do 25 zostało 15 dni. To fakt moze inaczej pokazywac z uwagi na miesiaczki. Ale czy to ma znaczenie. Wazne ze juz niedługo bedziemy miały malenstwa ze soba.
A mnie dziś ogarnęła panika o porodzie
Kochana wszytsko bedzie dobrze. A czego sie boisz?
A ja wiem czego, chyba samego słowa poród, ale myślę, że mi przejdzie- po prostu widzę, że do rozwiązania zostało już mało czasu
10 kwietnia 2011 19:22 | ID: 484875
Oj kochana nie bój się. Podobno kobieta jest stworzona do porodu. jak to sie mówi facet by musiał niewiadomo ile srodków dostac zeby urodzic.Jak nie naturalnie to cc.
10 kwietnia 2011 19:28 | ID: 484877
Wie ktoś co tam u Kasi - Stokrotki77??
10 kwietnia 2011 19:28 | ID: 484878
Aga a ja jeszcze chyba nei mam świadomości co mnie czeka i się ciesze, ze tak mało dni hehe :D
10 kwietnia 2011 19:31 | ID: 484881
No ja nic nie wiem co u naszej stokroteczki. Wiecie bół który przechodzimy wynagradza nam pozniej nasza dziecina jak ja dostaniemy na rece.
10 kwietnia 2011 19:48 | ID: 484889
Ja już raz rodziłam wiec wiem jak to jest ale i tak mam stracha. Czasem myśle że wolałabym iść do porodu w nieświadomości
10 kwietnia 2011 19:51 | ID: 484892
Ja już raz rodziłam wiec wiem jak to jest ale i tak mam stracha. Czasem myśle że wolałabym iść do porodu w nieświadomości
A ja caly czas mysle sobie ze nie bedzie tak zle ale zebym sie nie przeliczyla
10 kwietnia 2011 19:54 | ID: 484896
Każda rodzi inaczej. U jednej trwa to godzinę a u innej 2 dni. Tak samo jest z CC. Jedna po paru godzinach już biega a inna po 2 tyg nadal chodzi zgięta w pół
10 kwietnia 2011 19:57 | ID: 484900
No tak dlatego nie ma co myśleć, tylko się przekonac na własnej skórze. Na pewno strach przyjdzie jeszcze większy jak się wszystko zacznie i wogóle, ale narazie staram się nie myśleć, że będzie le albo coś pujdzie nie tak.
10 kwietnia 2011 20:09 | ID: 484904
Dziewczynki damy rade
10 kwietnia 2011 20:11 | ID: 484907
witam kobitki :D
nie bylo mnie dlugoo heh a wszystko przez ponad 20 stopni na dworze heh wczoraj bylismy nad morzem a dzisiaj po obiadku u mamy i wizycie u "tesciowej" na malym spacerku
nogi mi teraz odpadaja i krzyz boli ze hej ale coz bynajmniej nie siedzialam w domu :D
oh ani nie mowcie o porodzie bo ciary mnie przechodza nie wiem czego tak ...
moze dlatego ze naczytalam sie tyle tego i filmy poogladalam :P
sama sie strasze ale sobrze wiedziec co mnie czeka hehe
10 kwietnia 2011 20:22 | ID: 484919
ja pierwszego porodu nie mogłam sie doczekac wkurzałam sie na lekarzy ze jak nie daje rady naturalnie nie ma rozwarcia po tygodniu zastrzyków ze mnie nie zetna. A jak przyszli na obchód a ja lezałam na porodówce pod kroplówka i powiedzieli ze cc to sie popłakałam a potem mnie styrach obleciał. teraz wiem mniej wiecej jak to wyglada i na razie sie nie boje nie wiem jak bedzie jak pojde do szpitala, na arzie to juz bym chciala zeby było blizej porodu. tak koniec maja.
10 kwietnia 2011 21:35 | ID: 484973
Wróciłam:). Licencjat z angielskiego obroniony na 5:). Drugi zawód jest:). Co za ulga!!
Zaraz będę czytać co u Was. Pewnie sporo tu naskrobałyście.
10 kwietnia 2011 21:42 | ID: 484975
Wróciłam:). Licencjat z angielskiego obroniony na 5:). Drugi zawód jest:). Co za ulga!!
Zaraz będę czytać co u Was. Pewnie sporo tu naskrobałyście.
No to gratulacje- jeszcze na 5! Jaka zdolniacha
10 kwietnia 2011 21:48 | ID: 484976
Dzięki;). No na szczęście komisja fajna była i też im zależało żeby sprawnie poszło, bo 28 osób się broniło. Mnie z racji na brzuszek pierwszą puścili, bardzo się z tego cieszę, bo najszybciej miałam stres z głowy, a i do Ikei sobie z mężem skoczyliśmy i jeszcze oczywiście parę rzeczy dokupiliśmy - pościel dla dzidzi, półeczkę też na dzidziusiowe rzeczy i parę innych drobiazgów. Łódź zaliczona i przed porodem już nigdzie dalej się nie wybieram.
10 kwietnia 2011 21:50 | ID: 484977
No właśnie ciekawe co u Kasi - Stokrotki 77...Pewnie jeszcze ją w szpitalu obserwują.
10 kwietnia 2011 21:51 | ID: 484978
Dziewczynki damy rade
Pewnie, że damy radę. Ja im bliżej, tym mniej się boję.
10 kwietnia 2011 22:03 | ID: 484987
Wróciłam:). Licencjat z angielskiego obroniony na 5:). Drugi zawód jest:). Co za ulga!!
Zaraz będę czytać co u Was. Pewnie sporo tu naskrobałyście.
Gratulacje
Teraz tylko opic zostało.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.