Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
11 marca 2011 08:12 | ID: 447022
Ja nie śpię dzień doberek, wpadłam się przywitać, muszę zaraz zmyknąć na jakiś czas, ale mam nadzieje, że dziś będzie net działał i wreszcie pogadam z Wami jak człowiek
dziś mnie na razie kęrgosłup nie boli, ale Wiola ma rację, też chętnie go zmienię na nowszy model
11 marca 2011 08:45 | ID: 447063
Ja wczoraj padłam usnełam i obudziłam sie żeby wyłaczyć kom i zasnać nie mogłam jejeku co za dzień wczoraj był....
Mnie dziś ten kregosłup mniej boli ciekawe na jak długo ...;/
11 marca 2011 08:46 | ID: 447067
Ja takiego starego nie mam he he:P a i tak boli;/ a skad wezmiecie ten kregosłup? może też sie przyłacze:)
11 marca 2011 10:18 | ID: 447191
gdzie was wcieło?:P Ani jednej żywaj duszy:)
11 marca 2011 10:18 | ID: 447192
gdzie was wcieło?:P Ani jednej żywaj duszy:)
11 marca 2011 10:30 | ID: 447216
Cześć:) Ja wpadłam na chwilkę...
Ja nie wiem co jest,ale mnie też od wczoraj trochę kręgosłup boli.
Wczoraj mialam dzień...
Miałam wczoraj autko. No i zaświeciła mi się rezerwa. No to myślę, zatankuję, bo jeszcze niby trochę można na rezerwie pojeździć, ale jak mi stanie autko na środku ronda, to co zrobię. Mam diesla, wiem o tym doskonale, bo mam go 2 lata i to był mój samochód jeszcze przed ślubem i sama o niego dbałam, tankowałam itp. No ale ,że jestem w ciąży i moje roztargnienie sięga kresu, to chciałam zatankować diesel Vpower na shellu. Wlałam paliwko, pojeździłam po mieście zabrałam męża z pracy. No a autko zaczęło się dziwnie zachowywać. No i oczywiście oberwało się mężowi, bo to on ciągle autkiem ostatnio jeździ i już nawrzeszczałam na niego,że zajechał autko, coś popsuł i teraz się sypie:P. Zaczęliśmy strasznie kopcić. No i mój mąż mówi, pokaż paragon co Ty tam wlałaś...No i okazało się że VPower ale benzyne :D. No i oczywiście jakiś km przed domem samochód padł na środku drogi. Na szczęście tata mój nas podcholował, ale potem mój mąż z kolegą mieli robotę, bo trzeba było filtr paliwa zmienić wypuścić benzynę i przywieźć w kanistrze ropę. Ale zamieszanie. Z tego stresu,że mogłam popsuć autko wczoraj cały dzień z głowy. Ale od czego są faceci. Uruchomili autko i wieczorem byliśmy się przejechać, przy okazji na kebaba :P, no i na szczęście wszystko ok.
Matko jedyna! W życiu nie przypuszczałam,że jestem taka zdolna! Wszyscy faceci ze mnie lali. No ale ja jestem w ciąży i mi wolno wszystko, nawet się pomylić...:P
Cieszę się, że nie rozwaliłam autka.
11 marca 2011 10:33 | ID: 447224
No a tego pysznego, niezdrowego kebaba, to w nocy odchorowałam. Miałam koszmarną zgagę. Musiałam godzinę posiedzieć i przeszło. Ale noc do bani. Dlatego niedawno się obudziłam. A właściwie grad mnie obudził. A teraz już świeci słonko i wieje straszny wiatr...
11 marca 2011 10:53 | ID: 447262
uUU to nieżle narozrabiałaś z tym autem na szczescie mi sie to nie zdarzyło ale tankować sama nie lubie;/ Ale za to moj meżuś sie tak załatwił 2 h przed ślubem naszych przyjacół myslałamże go zabije dobrze że miał kolegów obok stacji którzy pomogli mu ściagnać paliwo;/ eh na szczescie było ok i jakoś dojechalismy na te wesele.... Ale kebeba bym zjadła:P narobiłaś mi ochoty:P narazie wcinam gume mammbe:) uwielbiam.....
11 marca 2011 11:04 | ID: 447280
A ja nic słodkiego nie mam w domku:(. Jakoś wszystko pokupowałam, tylko nie słodycze. No kebab niczego sobie. Ale staram się nie jeść za dużo takich rzeczy, bo potem zgaga mnie dopada. No ale wczoraj trzeba było sobie przyjemność zrobić:P/
Idę odkurzyć, bo mój piesio przyniósł pełno piachu w sobie...Pech chciał,że labradory uwielbiają piach i błoto. A dziś tego na dworzu pod dostatkiem. :)To jest gałgan...Mam z nią sprzątania, że hej...
11 marca 2011 11:21 | ID: 447300
he he dobrze że mój chomik tak nie brudzi:P
11 marca 2011 11:44 | ID: 447349
Ale się pochwaliłam rano, już mnie znów boli
Aniusia, ale zakręcona jesteś, dobrze że autko już całe i zdrowe
11 marca 2011 12:08 | ID: 447376
właczyłam muzyczka troszke głośniej mały nie kopał he he jak sie rozbrykał chyba tańczy:P
11 marca 2011 12:17 | ID: 447390
hehe mały tancerz rośnie
11 marca 2011 12:35 | ID: 447414
he he chyba:P
11 marca 2011 13:23 | ID: 447487
Czesc Dziewczyny.
Ja tez miałam wczopraj przekopany dzien, nawet wieczorem oparłam sie na pogotowiu bo juz mi tak te zawroty głowy dały popalic. Pojechałam skonsultowac to z lekarzem no i zapytac czy moge brac swoje leki na dotlenienie. Okazało sie ze w zadnym wypadku. Kazał mi brac apap i smarowac odcinek szyjny kregosłupa jakimis zelami np. ketonalem. W nocy było troszke lepiej ale teraz znow sie zaczyna. Całe szczescie powiedział ze dzidzi nic nie grozi bojako tako jestem dobrze dotleniona tylko ten tlen do mojego mozgu czasem nie dochodzi jak trzeba. Mała kopie tak jak kopała wczesniej wiec chyba nie ma sie czym martwic zobaczymy jak bedzie dzis wieczorkiem jak nie pojade do szpitala zobaczyc co z mała zrobia mi USG a moze nawet KTG.
11 marca 2011 13:24 | ID: 447489
hehe mały tancerz rośnie
Moje też zawsze przy muzyczce w brzuszku tańcuje, pojechaliśmy dzis rano na zakupki do marketu i lidla, w lidlu tak słabo mi się zrobiło- nie wiem czy to przez to ich ogrzewanie?
Troszkę posprzątałam, kręgosupek mnie rozbolał, dziś mnie dorwał
Padnięta jestem, spać mi się chce
11 marca 2011 13:31 | ID: 447499
Czesc Dziewczyny.
Ja tez miałam wczopraj przekopany dzien, nawet wieczorem oparłam sie na pogotowiu bo juz mi tak te zawroty głowy dały popalic. Pojechałam skonsultowac to z lekarzem no i zapytac czy moge brac swoje leki na dotlenienie. Okazało sie ze w zadnym wypadku. Kazał mi brac apap i smarowac odcinek szyjny kregosłupa jakimis zelami np. ketonalem. W nocy było troszke lepiej ale teraz znow sie zaczyna. Całe szczescie powiedział ze dzidzi nic nie grozi bojako tako jestem dobrze dotleniona tylko ten tlen do mojego mozgu czasem nie dochodzi jak trzeba. Mała kopie tak jak kopała wczesniej wiec chyba nie ma sie czym martwic zobaczymy jak bedzie dzis wieczorkiem jak nie pojade do szpitala zobaczyc co z mała zrobia mi USG a moze nawet KTG.
Dobrze że małej nic nie bedzie ale za to ty bedziesz sie słabo czuła nie wychodz sama z domu tak bedzie bespieczniej..
11 marca 2011 13:32 | ID: 447502
hehe mały tancerz rośnie
Moje też zawsze przy muzyczce w brzuszku tańcuje, pojechaliśmy dzis rano na zakupki do marketu i lidla, w lidlu tak słabo mi się zrobiło- nie wiem czy to przez to ich ogrzewanie?
Troszkę posprzątałam, kręgosupek mnie rozbolał, dziś mnie dorwał
Padnięta jestem, spać mi się chce
Aga chyba tak już maja dzieci w brzuszku chyba bede musiała kołysanki mu puszczać:)
11 marca 2011 13:33 | ID: 447505
Marta jak chodze w pozycji pionowej jest wszystko ok najgorsze sa zmiany pozycji. np z lezacej do diedzacej i z siedzacej do stojacej wtedy mam niezłe "hallloooo" jak po trawie hihihhih
11 marca 2011 13:38 | ID: 447509
świetny wózeczek :) ja w podobnym guście kupuje :) jestem na nie "chora" :)
ja zamówiłam ten zestaw ale na e-bayu nie allegro :)
http://allegro.pl/leo-wozek-graco-symbio-top-zestaw-11czesci-raty-i1455517699.html
No Marta wózeczek full wyspas bardzo mis ei podoba ale jaka cenamasakra
tutaj nie aż tak tragicznie z ceną bo płaciłam 400f ale mam kilka rzeczy po Justynie jak łóżeczko więc z wózkiem zaszalałam :)
nie idzie dziewczyny Was nadgonić z czytaniem :) naprawdę :) stanęłam na 207 stronie a ile jeszcze do przeczytania :)
a ja leżę, śpię i jem na zmianę :D dobrze że waga nie idzie w górę :D
ja tez zaczęłam mężowi dziurę w brzuchu wiercić o remont :D sypialnie naszą i Justyny z kuchnia i łazienką mamy zrobione na cacy ale pokój dzienny wygląda jak z innej epoki pogody i siły nam zabrakło żeby wszystko dokończyć i została improwizorka taka jak było gdy się wprowadzaliśmy :D
a jak położna była ostatnio to jakoś tak dziwnie oglądała ten pokój :D
może się uda :)
no i witam nowe dziewczyny :) coraz więcej nas :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.