Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
1 marca 2011 19:43 | ID: 435004
Kasia i to naturalna:P
1 marca 2011 19:45 | ID: 435008
Po tym budyniu bede mieć 12kg do przodu
1 marca 2011 19:47 | ID: 435012
Wiolu oj przestań:) bedziesz zrzucać jak urodzisz wtedy bedziesz sie martwić:P
Kasia ja za to mam straszne zaparcia eh i nie chca minąć;/
1 marca 2011 19:49 | ID: 435015
JA z Kryspinkiem 23 przytyłam czyli jakieś 10 za dużo:P
1 marca 2011 19:51 | ID: 435018
Ja już mam coś koło 14 kg do przodu :D i zbytnio się nie przejmuje :D
1 marca 2011 20:05 | ID: 435047
Wicie co zabrakło mi nospy która biore 3 razy dziennie i nie wiem co z tym ;/ nie moge do niego iść bo jak;/ A ana na recepte jest;/
1 marca 2011 20:08 | ID: 435051
Zwykła nospa nie jest na recepte. Chyba że forte. Ale z tego co wiem to 1 nospa forte to jak 2 zwykłe a po za tym bez różnicy
1 marca 2011 20:13 | ID: 435058
Aha no to w sumie to moge kupić normalna tak? bo forte jest na recepte...niestety ale to powiem mojemu D zeby kupił zwykła:)Dzieki Wiola:)
1 marca 2011 20:15 | ID: 435062
Wiolu oj przestań:) bedziesz zrzucać jak urodzisz wtedy bedziesz sie martwić:P
Kasia ja za to mam straszne zaparcia eh i nie chca minąć;/
mnie zaparcia jakos ominęły, na szczescie,
ja już dawno osiągnęłąm tą wagę,jaką miałam w 9 mcu w poprzedniej ciąży, i gdyby nie to, że mi cholernie ciężko i dyszę strasznie, to miałabym to głęboko w .....,ale nic nie poradzę odchudzać się bedę po ciąży, wtedy szybko się pozbędę zbędnych kg
co do nospy, Marta, to jest tak jak Wiola pisze
1 marca 2011 20:18 | ID: 435068
Ja już planuje zakup rolek bo mam zamiar po porodzie jeździć z moją córką. Na razie też mam w dupie ile waże. Co poradze że jestem głodna?
1 marca 2011 20:33 | ID: 435089
Aha no to w sumie to moge kupić normalna tak? bo forte jest na recepte...niestety ale to powiem mojemu D zeby kupił zwykła:)Dzieki Wiola:)
Dokładnie, Forte= 2*zwykła no-spa:-)
1 marca 2011 20:35 | ID: 435092
Ja uciekam do łóżeczka bo znowu mnie atak kaszlu złapał.
1 marca 2011 20:40 | ID: 435103
Buzika Wiolu do jutra:)kuruj sie
1 marca 2011 20:49 | ID: 435117
Ja uciekam do łóżeczka bo znowu mnie atak kaszlu złapał.
dobrej nocy Wiola
1 marca 2011 20:51 | ID: 435121
Ja zaraz zmykam:-) Bo mnie dzidziol kopie:-)
Spadam zaraz do spanka;-)
1 marca 2011 20:52 | ID: 435123
ja już po kąpieli i się wściekam, chyba biustonosz założe, bo mi biust wisi na brzuchu
1 marca 2011 20:54 | ID: 435131
a ja ten kisiel zjem i obejrze sobie "usta usta"
śpij dobrze Aga
1 marca 2011 21:23 | ID: 435200
cześć dziewczyny :)
ale smaka mi narobiłyście tym kiślem :) a ja w domu nie mam akurat same budynie ;/
ale wystarczy obżarstwa :D cały dzień pasztet z miodem jem ;] to i tak dobrze że nie tatar z miodem bo tak jadłam przy Justynie :D
mam straszny dylemat :((
przynieśli do schroniska dzisiaj 4 tygodniowa koteczkę taką całą czarną :)
i bardzo bym chciała to maleństwo wziąć :) ale zastanawiam się czy 2 dzieci i kot to nie będzie za dużo jak an początek ;/ i tak siedzę i myślę co mam zrobić
mezuś nosem kręcił ale stwierdził że jak się nim sama zajmę to jemu pasuje.
ach nie będę mogła spać przez ta pięknotkę.
1 marca 2011 21:28 | ID: 435209
no to ja już po kisielku
pasztet z miodem, hmmyy, ciekawe zestawienie
ja kocham koty, wiec ten piękny czarnulek już by był mój, sama mam jednego w domciu
1 marca 2011 22:03 | ID: 435276
ja też kocham kotki :)
mój kocurek został z rodzicami bo jak Justyna się urodziła to był o nią strasznie zazdrosny i atakował do tej pory jak idziemy do dziadków to fuczy i szykuje się do drapania jak ona się do niego chce zbliżyć ;/
koleżanka jest wonotariuszką w schronisku i ona dała mi znać że mają taką dziecinkę :)
ach raz marcie śmierć :) lepiej teraz zwierzaka niż po porodzie :)
szkoda tylo że proces zabierania zwierzątka to długi ejst ;/ nie tak jak w polsce że idziesz, wybierasz i amsz zwierzątko ze schroniska :)
trzeba wypełnić tonę papierów, zarezerwować zwierzaka, przyjść ze wszystkimi dom domownikami aby każdy się zgodził i dopiero po zaszczepieniu,odrobaczeniu, kastrowaniu i masie innych czynności można wziąć takiego pupila do domu. no i po "wizycie domowej" która sprawdza czy się ma warunki na trzymanie zwierzaka.
aż słabo mi jak pomyślę ile trzeba się nabiegać będzie :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.