Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
15 lutego 2011 17:54 | ID: 418379
ech ludzie nie wiedzą jak się zachowywać ;/ nie przejmuj się, stres nie jest zalecany a rodziny jak to mówią się nie wybiera :)
ja leże do góry brzuchem i oglądam bajki z małą :)
hah dzisiaj teściowa rozmawiała z ciotką przez telefon i powiedziała że ja dopiero w 3 miesiącu ciąży jestem
aż się popłakałam ze śmiechu czas za szybko leci :)
uciekam obijać się dalej :) do wieczorka wszystkim :)
15 lutego 2011 18:57 | ID: 418475
Agusia nie przejmuj się pieprzniętą rodzinką. to sie zdarza. Marta (nowa) ładny ten twój brzusio, taki okrąglutki.
A ja kurcze złapałam zapalenie pęcherza. Piecze i kłuje niemiłosiernie.
15 lutego 2011 19:04 | ID: 418491
Aga czy twój przyszły maż również ma profil na familie? pseudonim malarz. Bo odnosze wrażenie że opowoadacie te same historie
15 lutego 2011 19:19 | ID: 418507
Ej.. dziewczyny powiedzcie... Ja moich jednych dziadków i chrzestną.. mam aż na południu Polski... Ja mieszkam w marmińsko- mazurskim, oni na dolnym śląsku..Im też wysyłać zaproszenie, bo nie wiem czy warto...
Póxniej mogą jakieś wąty mieć?
Na chrzest zaprosimy oczywiście i kościelny- bo to jedna impreza będzie, ale na cywilny na pół godzi na obiad?
15 lutego 2011 19:20 | ID: 418508
Aga czy twój przyszły maż również ma profil na familie? pseudonim malarz. Bo odnosze wrażenie że opowoadacie te same historie
Tak;-) Jest od wczoraj na Familce heh
15 lutego 2011 19:23 | ID: 418512
Czyli dobrze skojarzyłam. Ja zaprosiłabym tylko osoby które lubie i na których mi zalezy a resztę głąbów sobie daruj
15 lutego 2011 20:37 | ID: 418647
ivaine Brzucholek niesamowity masz
15 lutego 2011 20:39 | ID: 418650
15 lutego 2011 20:48 | ID: 418663
Agus wlasnie przeczytalam Twoja historie i nie wiem co Wam nawet powiedziec.
Ale ja wiem jak sie czujecie ja przeczlam to samo moja rodzina dosc ze mala to jeszcze w wiekszosci nie przyszla na nasz slub a zapewniali ze beda. Oprucz jednego wujka brata mojego taty on za to byl obrazony jak ja moglam zrobic tylko male przyjecie bo przeciez on liczyl na wielkie wesele bo przecierz mieszkam za granica i mam kasy jak lodu oczywiscie on tak mysli a wcale tak nie jest.
15 lutego 2011 20:49 | ID: 418665
Ja to bez przerwy jem placki ziemniaczane na kolacje jak szalona.
15 lutego 2011 20:50 | ID: 418666
dziękuje :) nie chwalcie tak bo się zawsztydzę :P ja tam widzę piłeczkę z rozstępami :D
oj zapalenie pęcherza :( aż mnie boli na sama myśl :( współczuję
Ej.. dziewczyny powiedzcie... Ja moich jednych dziadków i chrzestną.. mam aż na południu Polski... Ja mieszkam w marmińsko- mazurskim, oni na dolnym śląsku..Im też wysyłać zaproszenie, bo nie wiem czy warto...
Póxniej mogą jakieś wąty mieć?
Na chrzest zaprosimy oczywiście i kościelny- bo to jedna impreza będzie, ale na cywilny na pół godzi na obiad?
ja bym zaprosiła co najwyżej odmówią ;/ ja tak połowę rodziny ominęłam bo stwierdziłam że i tak nie przyjadą i były żale że o nich nie pamiętałam.
wiesz dla świętego spokoju :)
hah tak swoją drogą ja też na dolnym mieszkałam :)
15 lutego 2011 20:59 | ID: 418680
Agus ja na twojm miejscu bym zaprosila dla swietego spokoju zebys pozniej nie musiala sluchac gderania. A zawsze pod zaproszeniem mozesz napisac prosze o potwierdzenie i bedziesz wiedziala na czym stoisz
15 lutego 2011 21:26 | ID: 418710
Agus ja na twojm miejscu bym zaprosila dla swietego spokoju zebys pozniej nie musiala sluchac gderania. A zawsze pod zaproszeniem mozesz napisac prosze o potwierdzenie i bedziesz wiedziala na czym stoisz
Napisałam do kuzynki na Nk, żeby mi podała ich dokładne adresy i opisałam jak sprawa stoi, że teraz cywilny, mały obiad a póxniej przy chrzcinach kościelny-(o ile się przełamię)i większa impreska, więc jak chcą.
15 lutego 2011 21:29 | ID: 418714
Aguś, dobrze dziewczyny mówia, zaproś, nie bedą sie mieli o co czepiać, bedziesz miała czyste sumienie,a oni nie (jeśli oleją Twoje zaproszenie) ew napisz adnotację z prośbą o potwierdzenie, i z głowy
15 lutego 2011 21:29 | ID: 418715
Agus wlasnie przeczytalam Twoja historie i nie wiem co Wam nawet powiedziec.
Ale ja wiem jak sie czujecie ja przeczlam to samo moja rodzina dosc ze mala to jeszcze w wiekszosci nie przyszla na nasz slub a zapewniali ze beda. Oprucz jednego wujka brata mojego taty on za to byl obrazony jak ja moglam zrobic tylko male przyjecie bo przeciez on liczyl na wielkie wesele bo przecierz mieszkam za granica i mam kasy jak lodu oczywiscie on tak mysli a wcale tak nie jest.
Wiesz..Na tej rodzinie faktycznie można się przejechać... Wiesz ja to ja, przyzwyczajona i w ogóle, u mnie to różnie bywało... Ale Łukasz podłamany, widzę, że mu troszkę przeszło.. Ale teraz widzę, że mu super zależy:-)
15 lutego 2011 21:37 | ID: 418721
a swoją drogą to ile nerwów sie trzeba najeśc przez takich ludzi
15 lutego 2011 21:44 | ID: 418730
a swoją drogą to ile nerwów sie trzeba najeśc przez takich ludzi
Ja to się nie zdenerwowałam wcale, no ciut...ale ja mam dystans do wszystkiego..a tym bardziej ludzi...-bliskich-takie zboczenie
Szkoda mi tego "mężula", jutro idziemy do moich, może się otrzęsie chłopak heh:-)
15 lutego 2011 22:05 | ID: 418757
to życzę powodzenie w dniu jutrzejszym, daj znac jak było
dobrej nocy i kolorowych snów
15 lutego 2011 22:09 | ID: 418765
Do mnie jutro facet przychodzić sprawdzić czy mają jakieś drzwiktóre pasowałyby do mojej futryny w pokoju,bo jak nie to czeka mnie wymiana fuutryny i przy okazji kafelków i remont kuchni bo mój pokuj jest zaraz obok kuchni i ściany są sąsiadujące i jak się zacznie wiercić i wymieniać futryne to kafelki popękają albo odpadną, a tego bym bardzo nie chciała
15 lutego 2011 22:18 | ID: 418773
a no to powodzenia jutro dziewczyny :)
mnie natchneło na szperanie po e-baju :P
aż mnie żal ściska że już mam łużeczko :(( bo to przepiękne jest :))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.