Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
1 kwietnia 2014 20:25 | ID: 1099917
z mikołajem to bardzo trudne zadanie
1 kwietnia 2014 20:31 | ID: 1099918
2 kwietnia 2014 08:37 | ID: 1100019
moja niunia rozwija się prawidłowo, wyniki moczu mam dobre, czemu podbrzusze mnie boli, lekarz nie wie, jak boli mam się kłaść
Super,że wszystko ok-to najważniejsze. A może to poprostu macica sobie trenuje -też tak miałam kiedyś.
A ja zaraz do lekarza idę. Wczoraj zabrakło mi już sił. Nocka w połowie przespana,ale kichawa nadal zatkana. Wykorzystałam wszystkie możliwe domowe sposoby i pddaję się w ręcę lekarzy :(
2 kwietnia 2014 11:03 | ID: 1100076
dagmara, trzymam kciuki żeby Ci przepisali coś co w końcu ci pomoże
2 kwietnia 2014 12:34 | ID: 1100094
Ja rodzę w sierpniu. Nie znam płci dziecka i nie chcę wiedzieć. Ze Stasiem było tak samo :D Dowiedzieliśmy się dopiero po urodzeniu <3
2 kwietnia 2014 13:18 | ID: 1100105
Udało się i czuję się troszkę lepiej, bo zatoki wkońcu się odtykają i mogę się wysmarkać. Chyba te inhalacje pomogły. Lekarz osuchał i przepisal jak zwykle masę leków. Jeśli nie pomogą to czekają mnie sterydy ;/ Na szczęście oskrzela i płuca czyste.
Ale byłam też u położnej bo teraz nowe przepisy i można juz być pod opieką polożnej- podała mi kilka fajnych domowych patetentów na zatoki i wierzę,że będzie lepiej. a wy macie już położną???
Ja rodzę w sierpniu. Nie znam płci dziecka i nie chcę wiedzieć. Ze Stasiem było tak samo :D Dowiedzieliśmy się dopiero po urodzeniu <3
Gratulacje-zapraszamy na pogaduchy. I nie chcesz znać płci -to nie częste :)))ale każdy podejmuje decyzje za siebie. Ale to musi być fajne kiedy lekarz po porodzie mówi płeć :)))
2 kwietnia 2014 14:07 | ID: 1100112
Ja rodzę w sierpniu. Nie znam płci dziecka i nie chcę wiedzieć. Ze Stasiem było tak samo :D Dowiedzieliśmy się dopiero po urodzeniu <3
witaj :) podziwiam Cię! Mnie by ciekawość żyć nie dała :)
2 kwietnia 2014 14:11 | ID: 1100113
Udało się i czuję się troszkę lepiej, bo zatoki wkońcu się odtykają i mogę się wysmarkać. Chyba te inhalacje pomogły. Lekarz osuchał i przepisal jak zwykle masę leków. Jeśli nie pomogą to czekają mnie sterydy ;/ Na szczęście oskrzela i płuca czyste.
Ale byłam też u położnej bo teraz nowe przepisy i można juz być pod opieką polożnej- podała mi kilka fajnych domowych patetentów na zatoki i wierzę,że będzie lepiej. a wy macie już położną???
no to super że zaczynasz normalnie funkcjonować :D
a można tak sobie położną wybrać?
2 kwietnia 2014 14:27 | ID: 1100118
Udało się i czuję się troszkę lepiej, bo zatoki wkońcu się odtykają i mogę się wysmarkać. Chyba te inhalacje pomogły. Lekarz osuchał i przepisal jak zwykle masę leków. Jeśli nie pomogą to czekają mnie sterydy ;/ Na szczęście oskrzela i płuca czyste.
Ale byłam też u położnej bo teraz nowe przepisy i można juz być pod opieką polożnej- podała mi kilka fajnych domowych patetentów na zatoki i wierzę,że będzie lepiej. a wy macie już położną???
no to super że zaczynasz normalnie funkcjonować :D
a można tak sobie położną wybrać?
Tak-sama dokonujesz wyboru. Deklarujesz wybór położnej. Nawet możesz z innej przychodni/miejscowości. Od niedawna -taka nowość- położna sprawuję już opiekę nad ciężarną chyba po....20 tyg. dzisiaj byłam w przychodni i poszłam do połoznych. Wpisała mnie w swoje dokumenty, wzięła numer telefonu, dała mi swoje namiary i powiedziała,że zawsze mogę do niej zadzwonić, gdybym miała pytania, chciała zmierzyc ciśnienie itp.itd. Będzie tez dzwoiniła co jakiś czas i dopytywała o samopoczucie :) Dodatkowo przed porodem wpadnie na kawkę :))) Dostałam też torbę pełną fantów - butelki, kremy, chusteczki i gazety dla maluszka - calkiem fajnie. Polecam - tylko trafic na fajna babke!! :)
2 kwietnia 2014 18:02 | ID: 1100155
Hej hej :)
Ja rodzę w sierpniu. Nie znam płci dziecka i nie chcę wiedzieć. Ze Stasiem było tak samo :D Dowiedzieliśmy się dopiero po urodzeniu <3
gratuluję :) zapraszamy do pogaduszek :) ja bym nie wytrzymała w niepewności, podziwiam :)
2 kwietnia 2014 18:05 | ID: 1100157
Udało się i czuję się troszkę lepiej, bo zatoki wkońcu się odtykają i mogę się wysmarkać. Chyba te inhalacje pomogły. Lekarz osuchał i przepisal jak zwykle masę leków. Jeśli nie pomogą to czekają mnie sterydy ;/ Na szczęście oskrzela i płuca czyste.
Ale byłam też u położnej bo teraz nowe przepisy i można juz być pod opieką polożnej- podała mi kilka fajnych domowych patetentów na zatoki i wierzę,że będzie lepiej. a wy macie już położną???
no to super że zaczynasz normalnie funkcjonować :D
a można tak sobie położną wybrać?
Tak-sama dokonujesz wyboru. Deklarujesz wybór położnej. Nawet możesz z innej przychodni/miejscowości. Od niedawna -taka nowość- położna sprawuję już opiekę nad ciężarną chyba po....20 tyg. dzisiaj byłam w przychodni i poszłam do połoznych. Wpisała mnie w swoje dokumenty, wzięła numer telefonu, dała mi swoje namiary i powiedziała,że zawsze mogę do niej zadzwonić, gdybym miała pytania, chciała zmierzyc ciśnienie itp.itd. Będzie tez dzwoiniła co jakiś czas i dopytywała o samopoczucie :) Dodatkowo przed porodem wpadnie na kawkę :))) Dostałam też torbę pełną fantów - butelki, kremy, chusteczki i gazety dla maluszka - calkiem fajnie. Polecam - tylko trafic na fajna babke!! :)
Dagmaro dobrze, że jest troszkę lepiej.
Ja do położnej nie chodzę i nie mam takiego zamiaru :) w pierwszej ciąży też nie chodziłam. Tym bardziej, że u nas jest jedna i do tego bardzo wredna a jeździć kilkadziesiąt km do położnej to bez sensu :)
2 kwietnia 2014 18:16 | ID: 1100159
Od rana dopiero usiadłam, nogi w dupsko mi wchodzą już. Rano byłam w przedszkolu poprawić jakieś tam dokumenty, potem miałam niezpowiedzianych gości, którzy mnie wkurzyli ale już mi przeszło. I jak mąż urwał się z pracy pojechaliśmy na zakupy bo męża rodzice mają w kwietniu urodziny i moja mama też to jakieś potrzebne rzeczy zawsze im kupujemy, zamówiliśmy drzwi wejściowe (ceny koszmar!!!) zahaczyłam też sklep z ubrankami dziecięcymi i Hania została zaopatrzona w kolejne body, rampersa i leginsy z tutu a Filip 3 t-shirty i kaszkietówkę a obiecałam sobie, że do świąt nic nie kupię :/
2 kwietnia 2014 18:25 | ID: 1100163
Trochę mnie tu nie było, dlatego dopiero teraz : GRATULACJE DLA WAS DZIEWCZYNY :)!!! Zdrówka w ciąży życzę :)
2 kwietnia 2014 18:56 | ID: 1100171
Ja do położnej nie chodzę i nie mam takiego zamiaru :) w pierwszej ciąży też nie chodziłam. Tym bardziej, że u nas jest jedna i do tego bardzo wredna a jeździć kilkadziesiąt km do położnej to bez sensu :)
u nas też w przychodni jest jedna połóżna, która będzie nas odwiedzać po porodzie i która nigdy nie ma czasu...
też nie lubię niezapowiedzianych gości, chyba że to moja nastarsza siostra to jej wybaczam :P
Paula to porządne zakupy zrobiłaś! ja też się już za drzwiami wejściowymi rozglądałam, tak z ciekawośći, to te co mi się podobają kręcą się w cenie 4 tys, a to spora suma :(
2 kwietnia 2014 18:57 | ID: 1100172
Trochę mnie tu nie było, dlatego dopiero teraz : GRATULACJE DLA WAS DZIEWCZYNY :)!!! Zdrówka w ciąży życzę :)
dziękuje :)
2 kwietnia 2014 20:19 | ID: 1100184
Hej przyszłe mammy :)
Widzę, że tu już rozprawianie o łóżeczkach, pościelach i innych wydatkach na przemian z dolegliwościami ciążowymi. Ja już też skusiłam się na kilka drobnych zakupów jakieś tam ręczniki z kapturkiem, pościel, kilka body i zakupiłam wreszcie ciążowe spodnie w h&m i dużooo przyjemniej na brzuszku :)
A mnie w weekend kompletnie rozlożyło przeziebienie, temperatura na maxa pod 38 stopni spanikowalismy i na pogotowie, tam nam kazali zbijać paracetamolem i domowymi sposobami. W poniedzialek nie bylo lepiej, we wtorek tez nie, w dodatku przerazliwy kaszel i katar i obawa o bejbi. W koncu lekarka zapisala mi antybiotyk :(( Dumox, bralyscie? Niby bezpieczny w ciazy. A wyniki u gina ok, zarowno krew, jak i usg, dzidzia wazy tyle ile powinna.
Tylko martwi mnie, ze jednak biore ten antybiotyk i kaszle tak ze az caly brzuch mi skacze :( Gin tez powiedzial ze lepszy antyb.niz zapalenie oskrzeli, w ktore moze sie taki stan przerodzic
Ja wlasnie mialam syt. ad traktowania kobiet w ciazy, stoje w aptece nocnej, goraczka ponad 37 stopni, maz nie mial gdzie zaparkowac wiec musialam wejsc sama do apteki, czekam czekam ludzie przede mna wybieraja plastry.. shitt.. W koncu zaczynaja placic, ja nastepna jupi!! Bo ledwo stoje a tu staruszek wpada taki ok 70-tki i prosi zeby go przepuscic bo zona w aucie czeka, (normalnie zawsze przepuszczam, ale tym razem ledwo stoje) wie mu odpowiadam, ze przykro mi ale jestem w ciązy i ledwo stoje bo chora, a ten dalej mnie prosi jakby nigdy nic.... ja durna co mam zrobic ustepuje i czekam dalej ledwo zipiac :(
O i tak zmienilam zdanie o starszych wychowanych panach!
jak dojde do zdrowia to wlasnie tez chce zapisac sie do szkoly rodzenia (jest bezplatna refundowana przez miasto) i podobno tam sa rozne polozne do wyboru przy szpitalu, wiec lizne temat troszke :)
3 kwietnia 2014 06:40 | ID: 1100210
3 kwietnia 2014 06:53 | ID: 1100211
3 kwietnia 2014 10:13 | ID: 1100303
Ja do położnej nie chodzę i nie mam takiego zamiaru :) w pierwszej ciąży też nie chodziłam. Tym bardziej, że u nas jest jedna i do tego bardzo wredna a jeździć kilkadziesiąt km do położnej to bez sensu :)
u nas też w przychodni jest jedna połóżna, która będzie nas odwiedzać po porodzie i która nigdy nie ma czasu...
też nie lubię niezapowiedzianych gości, chyba że to moja nastarsza siostra to jej wybaczam :P
Paula to porządne zakupy zrobiłaś! ja też się już za drzwiami wejściowymi rozglądałam, tak z ciekawośći, to te co mi się podobają kręcą się w cenie 4 tys, a to spora suma :(
Dziewczyny pamiętajcie,żeby w ciąży unikac wrednych bab :) Zawsze macie wybór-podpytajcie znajomych może wam jakąś położna polecą. I to ona was odiwedza(po zapowiedzeniu się) a wy nie musicie do niej jeżdzić
Hej przyszłe mammy :)
Widzę, że tu już rozprawianie o łóżeczkach, pościelach i innych wydatkach na przemian z dolegliwościami ciążowymi. Ja już też skusiłam się na kilka drobnych zakupów jakieś tam ręczniki z kapturkiem, pościel, kilka body i zakupiłam wreszcie ciążowe spodnie w h&m i dużooo przyjemniej na brzuszku :)
A mnie w weekend kompletnie rozlożyło przeziebienie, temperatura na maxa pod 38 stopni spanikowalismy i na pogotowie, tam nam kazali zbijać paracetamolem i domowymi sposobami. W poniedzialek nie bylo lepiej, we wtorek tez nie, w dodatku przerazliwy kaszel i katar i obawa o bejbi. W koncu lekarka zapisala mi antybiotyk :(( Dumox, bralyscie? Niby bezpieczny w ciazy. A wyniki u gina ok, zarowno krew, jak i usg, dzidzia wazy tyle ile powinna.
Tylko martwi mnie, ze jednak biore ten antybiotyk i kaszle tak ze az caly brzuch mi skacze :( Gin tez powiedzial ze lepszy antyb.niz zapalenie oskrzeli, w ktore moze sie taki stan przerodzic
Oj współczuję. Ja też bardzo przeziębiona,ale nadal walczę naturalnymi sposobami-choć sił brak. Zdrówka!
Ja wlasnie mialam syt. ad traktowania kobiet w ciazy, stoje w aptece nocnej, goraczka ponad 37 stopni, maz nie mial gdzie zaparkowac wiec musialam wejsc sama do apteki, czekam czekam ludzie przede mna wybieraja plastry.. shitt.. W koncu zaczynaja placic, ja nastepna jupi!! Bo ledwo stoje a tu staruszek wpada taki ok 70-tki i prosi zeby go przepuscic bo zona w aucie czeka, (normalnie zawsze przepuszczam, ale tym razem ledwo stoje) wie mu odpowiadam, ze przykro mi ale jestem w ciązy i ledwo stoje bo chora, a ten dalej mnie prosi jakby nigdy nic.... ja durna co mam zrobic ustepuje i czekam dalej ledwo zipiac :(
O i tak zmienilam zdanie o starszych wychowanych panach!
jak dojde do zdrowia to wlasnie tez chce zapisac sie do szkoly rodzenia (jest bezplatna refundowana przez miasto) i podobno tam sa rozne polozne do wyboru przy szpitalu, wiec lizne temat troszke :)
Tak to właśnie jest z grzecznymi, kulturalnymi dziewczynami,że zawsze się poświęcają, mimo swojego samopoczucia -ach:( niestety też tak czasami mam
I widzisz-inwestuj w dobre drzwi,zeby dobrze się zamykać przed niezapowiedzianymi gośćmi :)))
A ja o 13 wizyta u lekarza :) Muszę odebrać wyniki obciążenia glukozą i na badanie. Całe drżę, czy lekarz tym razem wykarze się większym zroumieniem i powie mi co tam w brzuszku noszę :)
Więc wrócę,albo znów wkurzona,albo mega zadowolona
3 kwietnia 2014 13:48 | ID: 1100357
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.