Oddam za darmo świnkę morską
- Zarejestrowany: 21.05.2011, 11:54
- Posty: 262
Tak jak w tytule, mam świnkę morską od mojego syna i chce ją oddać w dobre ręce bo on nie zajmuje się nią tak jak trzeba a nie chce żeby ona zdziczała siedząc cały czas sama w klatce. Świnka ma kilka miesięcy, jest to rudy samczyk. Chciałabym znaleźć mu nową rodzinkę która będzie miała więcej czasu dla tego milutkiego zwierzątka. Jeśli jest ktoś z okolicy zainteresowany to mogę wysłać zdjęcia na meila.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Chętnie bym przyjęła, ale niedawno kupiłam chlopakom chomiczka dżungalskiego...
- Zarejestrowany: 21.05.2011, 11:54
- Posty: 262
my mieliśmy chomiczka roborowskiego i on bardzo szalony był i syn chciał zwierzaczka który nie będzie tak przed nim uciekał i będzie mógł go na rękach trzymać. I wtedy pojawiła się świnka.... Kamil ją lubi wyciągać tak raz w tygodniu a mi jest jej szkoda bo czytałam że są bardzo towarzyskie i nie chce żeby zdziczała
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
my mieliśmy chomiczka roborowskiego i on bardzo szalony był i syn chciał zwierzaczka który nie będzie tak przed nim uciekał i będzie mógł go na rękach trzymać. I wtedy pojawiła się świnka.... Kamil ją lubi wyciągać tak raz w tygodniu a mi jest jej szkoda bo czytałam że są bardzo towarzyskie i nie chce żeby zdziczała
Nasz chomiczek oswojony jest, bo wiecznie biega "luzem" tylko idzie do klateczki najeść się.. Szkoda, żeby zwirzatko zdzicazło...
- Zarejestrowany: 21.05.2011, 11:54
- Posty: 262
no szkoda dlatego szukam dla świnki lepszego domu niz nasz zabiegany. Nawet jak jesteśmy w domku to nie idzie jej puścić bo Majeczka za sierść ciągnie i jeszcze się to pokąsaniem skończy
Szkoda, że nie przemyślałaś tak odpowiedzialnego zakupu wcześniej :( Kupując tak małemu dziecku zwierzaczka trzeba się liczyć z tym, że prędzej czy później będziemy się musieli nim zajmować sami.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moja wnusia ma już od 2 lat i bardzo ją lubi - sama chciała i zajmuje się nią. Tak więc dziękujemy.
A przy zakupie jakichkolwiek zwierzaczków dla dziecka trzeba przemyśleć go, bo to nie jest zabawka tylko żywe stworzonko, o które codziennie trzeba dbać.
- Zarejestrowany: 08.07.2012, 14:53
- Posty: 454
no tak,ale autorka watku nie prosi o pouczanie,a pyta,czy ktos jest chetny, trzymajmy sie tego...nie znosze zbiorowych "mądrości"
no tak,ale autorka watku nie prosi o pouczanie,a pyta,czy ktos jest chetny, trzymajmy sie tego...nie znosze zbiorowych "mądrości"
Ale może dadzą takie mądrości do myślenia innej Mamie, zastanawiającej się właśnie nad zakupem zwierzaka swojemu dziecku :)
Wzięłabym , ale za daleko Chyba, że właczysz jej dzipi es i przyleci do mnie hi , hi słaby żart, ale wzięłabym..
- Zarejestrowany: 21.05.2011, 11:54
- Posty: 262
Szkoda, że nie przemyślałaś tak odpowiedzialnego zakupu wcześniej :( Kupując tak małemu dziecku zwierzaczka trzeba się liczyć z tym, że prędzej czy później będziemy się musieli nim zajmować sami.
Niestety nie miałam wpływu na zakup. Pojachał po prostu na zakupy z tatą jak zawsze i wrócili z tą świnką. Chomiczkiem się zajmował więc myslałam że tym razem będzie tak samo no ale cóż pomyliłam się....
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Szkoda, że nie przemyślałaś tak odpowiedzialnego zakupu wcześniej :( Kupując tak małemu dziecku zwierzaczka trzeba się liczyć z tym, że prędzej czy później będziemy się musieli nim zajmować sami.
Niestety nie miałam wpływu na zakup. Pojachał po prostu na zakupy z tatą jak zawsze i wrócili z tą świnką. Chomiczkiem się zajmował więc myslałam że tym razem będzie tak samo no ale cóż pomyliłam się....
Hej, nie musisz się tłumaczyć;) Dziecięce zachcianki często tak się kończą;) Dziecko, jak dziecko- normalna sprawa:) Może jednak oddasz komuś "prosiaczka"? Może ktoś ze znajomych?