Witajcie, jestem tu, poniewaz bardzo potrzzebuję pomocy. Choćby najmniejszej. Chwytam się wszystkiego w despreracji, robię to dla mojej córki. Jestem sama z nią i doszło do tego, że proszę o pomoc obcych ludzi. Choruję od 6 lat na SM, w tym czasie miałam kilka prób leczenia na nfz, mój organizm jednak zareagował na nie negatywnie. Pomaga mi w tym momencie tylko nierefundowana Fampyra. Proszę, przeczytajcie moją krótką historię i jeśli ktoś z Was ma możliwość i chęci, wspomóżcie mnie choć troszkę. Poniżej wklejam link do mojej zbiórki. https://zrzutka.pl/akjd5j