Krysiu... Przeżywaliśmy ten sam koszmar, gdy moja siostrzenica szła do przedszkola. Siostra pracowała, więc to ja zaprowadzałam małą i dostawałam rozstroju nerwowego, gdy musiałam zostawić ją samą. Odbierałam ją zapłakaną i zasmarkaną. Mała miała problemy, bo nie umiała nawiązać kontaktów z rówieśnikami. Może Twój wnuczek też do tej pory przebywał w większości w towarzystwie dorosłych i nie potrafi się odnaleźć wśród rówieśników? Należy stwarzać mu teraz jak najwięcej sytuacji, w których mógłby socjalizować się z innymi dziećmi.
Czasem, gdy dziecko nie chce się otworzyć i mówić o swoich problemach, łatwiej jest dotrzeć do niego poprzez bajki. Opowiedz mu historię chłopca, który bardzo nie lubił chodzić do przedszkola. Spróbujcie później wspólnie zastanowić się, co było tego przyczyną. Może w ten sposób do niego dotrzesz. Powodzenia...