Ponarzekajmy sobie na....zdrowie.

Od wczoraj mam nie najlepsze, choroba się odzywa raz na jakiś czas... ehhh...

Coś mi w kręgosłup wlazło!!!! Schylić się nie mogę;( 

Dzisiaj już ciut lepiej...

Całe życie nie piłam , nie paliłam , nie hulałam Dbałam o sercr i inne narządy i tak mnie dopadło Rzuciło mi się na kręgosłup Ciężka sprawa

Od wczorajszego upadku bolą mnie kolana...

I ja po narzeka m.. Źle i jakoś i ciężko.. Przemęczenie mnie jakieś dopadł..

Dna moczanowa trzyma mnie już dobrych kilka miesięcy . Teraz się bardzo nasiliła , 3 noce po kolei nie spałam wcale . . Zaalaarmowałam brata , już na poważnie . Przez weekend zwiększył mi dawki leków , które mam w domu , a od poniedziałku zobaczymy co dalej .

Dalej kolano boli...

A mnie dalej dołek trzyma.. 

Poobijane moje kolano boli jeszcze...

Jakos tak ciężko dzis.. Slonca znowu nie ma..

Miałam dzisiaj badanie krwi . Brat zadzwonił do laboratorium . Nie mam dny moczanowej , ale mam bardzo wysoki pozziom cukru . Zaczynam od diety , a w poniedziałek będę wiedziała , co dalej .

Narzekam dziś.. Pogody nie ma.. U mnie nastrój do kitu..  Jakas polamana jestem..

Głowa mnie boli dziś od rana okropnie..

Mnie kolano nadal boli, siniaki powoli bledną...

Dziękuję

pozemy, zimny okład?

wkurza mnie to że już tak zimno nadworze i trzeba się cieplej bierać 

A, same wiecie jak jest...człowiek starszy...niedosłyszy...to musiałam sobie sprawić aparat słuchowy...jak jakaś stara baba...wnusiu mi kupił go,