Czy babcie mogą miec marzenia
- Zarejestrowany: 09.04.2008, 11:34
- Posty: 9
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Nie chodzi tu o strach,bo tak naprawde wcale sie nie boje.Chodzi o to że mam już swoje lata i czy nadaje sie do tego żeby prowadzic auto.Osoby które wcześniej robiły prawo jazdy mają już pewną rutyne ,a ja nie wiem czy wogóle mam jakis refleks.Wiele razy słysze jak sie mówi ,,o to babcia lub dziadek prowadzili i tak wolno,lub bez reflesu.Co myslicie na temat starszych ludzi za kierownicą?
cięzko stwierdzić! nie wolno wrzucac wszystkich do jednego wora i myśec, że nie nadaja sie do jazdy! czasem jest tak ze lepiej sobie radza jak młodzi! wydaje mi się, że jezdza bezpieczniej, nie szarżują i dostosowują się do przepisów drogowych i dostosowuja jazde do warunków atmosferycznych!
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Nie chodzi tu o strach,bo tak naprawde wcale sie nie boje.Chodzi o to że mam już swoje lata i czy nadaje sie do tego żeby prowadzic auto.Osoby które wcześniej robiły prawo jazdy mają już pewną rutyne ,a ja nie wiem czy wogóle mam jakis refleks.Wiele razy słysze jak sie mówi ,,o to babcia lub dziadek prowadzili i tak wolno,lub bez reflesu.Co myslicie na temat starszych ludzi za kierownicą?
cięzko stwierdzić! nie wolno wrzucac wszystkich do jednego wora i myśec, że nie nadaja sie do jazdy! czasem jest tak ze lepiej sobie radza jak młodzi! wydaje mi się, że jezdza bezpieczniej, nie szarżują i dostosowują się do przepisów drogowych i dostosowuja jazde do warunków atmosferycznych!
wlasnie dlatego ja nie mam nic przeciwko starszym osobom na ulicach :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Nie chodzi tu o strach,bo tak naprawde wcale sie nie boje.Chodzi o to że mam już swoje lata i czy nadaje sie do tego żeby prowadzic auto.Osoby które wcześniej robiły prawo jazdy mają już pewną rutyne ,a ja nie wiem czy wogóle mam jakis refleks.Wiele razy słysze jak sie mówi ,,o to babcia lub dziadek prowadzili i tak wolno,lub bez reflesu.Co myslicie na temat starszych ludzi za kierownicą?
cięzko stwierdzić! nie wolno wrzucac wszystkich do jednego wora i myśec, że nie nadaja sie do jazdy! czasem jest tak ze lepiej sobie radza jak młodzi! wydaje mi się, że jezdza bezpieczniej, nie szarżują i dostosowują się do przepisów drogowych i dostosowuja jazde do warunków atmosferycznych!
W sumie dobrze że jeszcze radzą sobie sami.
W sumie na drodze boję się bardziej młodych kierowców, są szaleni! Starsi może wolniejsi ale już to wolę.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Nie chodzi tu o strach,bo tak naprawde wcale sie nie boje.Chodzi o to że mam już swoje lata i czy nadaje sie do tego żeby prowadzic auto.Osoby które wcześniej robiły prawo jazdy mają już pewną rutyne ,a ja nie wiem czy wogóle mam jakis refleks.Wiele razy słysze jak sie mówi ,,o to babcia lub dziadek prowadzili i tak wolno,lub bez reflesu.Co myslicie na temat starszych ludzi za kierownicą?
cięzko stwierdzić! nie wolno wrzucac wszystkich do jednego wora i myśec, że nie nadaja sie do jazdy! czasem jest tak ze lepiej sobie radza jak młodzi! wydaje mi się, że jezdza bezpieczniej, nie szarżują i dostosowują się do przepisów drogowych i dostosowuja jazde do warunków atmosferycznych!
W sumie dobrze że jeszcze radzą sobie sami.
W sumie na drodze boję się bardziej młodych kierowców, są szaleni! Starsi może wolniejsi ale już to wolę.
chociaz robia z nich mlodzi posmiewisko pamietam jak moja mama zaczynała prawko to wszystko w wiosce sie z niej smieli i baby starsze po co jej to a teraz wszedzie dojedzie a one rowerami !
- Zarejestrowany: 08.07.2016, 11:32
- Posty: 302
Bliscy są ważni, ale nie można zapominać też o sobie. Zawsze warto mieć marzenia i je realizować :) Niezależnie od wieku.
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
To ja polecam wszystkim babciom mlodszym i starszym wybrac sie na wycieczke, do Francji i popatrec jak panie w wieku ponad 80 lat jezdza samochodem, moze powoli, ale nikt ich nie krytykuje, sa samodzielne, czasami maja problem zeby wysiasc i wsiasc do samochodu i jada, na zakupy, do rodziny, albo na kawe. Rano to juz rytulal jak ledwo o sidmej otwieraja kawiarnie, spotykaja sie na kawce za euraka i tak sobie siedza i rozmawiaja ile im sie chce, przy tym niezle klikajac w smatrfony, przegladaja newsy i ploteczki. Potem lekki obiad w poludnie i siesta i pod wieczor ok 17tej znowu kawiarnia i kawka, a o 20tej obiad.
Ja jak ide to nie moge sie napatrzec jak siedza tak usmiechnieci w tych kawiarniach, a nie tak jak bywa czesto u nas siedza babcie w domach w samotnosci.
To ja polecam wszystkim babciom mlodszym i starszym wybrac sie na wycieczke, do Francji i popatrec jak panie w wieku ponad 80 lat jezdza samochodem, moze powoli, ale nikt ich nie krytykuje, sa samodzielne, czasami maja problem zeby wysiasc i wsiasc do samochodu i jada, na zakupy, do rodziny, albo na kawe. Rano to juz rytulal jak ledwo o sidmej otwieraja kawiarnie, spotykaja sie na kawce za euraka i tak sobie siedza i rozmawiaja ile im sie chce, przy tym niezle klikajac w smatrfony, przegladaja newsy i ploteczki. Potem lekki obiad w poludnie i siesta i pod wieczor ok 17tej znowu kawiarnia i kawka, a o 20tej obiad.
Ja jak ide to nie moge sie napatrzec jak siedza tak usmiechnieci w tych kawiarniach, a nie tak jak bywa czesto u nas siedza babcie w domach w samotnosci.
Nasze babcie też maja marzenia i je realizują na swój sposób Ja w póznym wieku zrobiłam prawo jazdy Jezdziłam , bo musiałam ale za kierownicą nie czułam się dobrze Jest jak jest
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Bliscy są ważni, ale nie można zapominać też o sobie. Zawsze warto mieć marzenia i je realizować :) Niezależnie od wieku.
dokladnie warto wszystkie realizowac :)
- Zarejestrowany: 13.02.2014, 12:28
- Posty: 683
To ja polecam wszystkim babciom mlodszym i starszym wybrac sie na wycieczke, do Francji i popatrec jak panie w wieku ponad 80 lat jezdza samochodem, moze powoli, ale nikt ich nie krytykuje, sa samodzielne, czasami maja problem zeby wysiasc i wsiasc do samochodu i jada, na zakupy, do rodziny, albo na kawe. Rano to juz rytulal jak ledwo o sidmej otwieraja kawiarnie, spotykaja sie na kawce za euraka i tak sobie siedza i rozmawiaja ile im sie chce, przy tym niezle klikajac w smatrfony, przegladaja newsy i ploteczki. Potem lekki obiad w poludnie i siesta i pod wieczor ok 17tej znowu kawiarnia i kawka, a o 20tej obiad.
Ja jak ide to nie moge sie napatrzec jak siedza tak usmiechnieci w tych kawiarniach, a nie tak jak bywa czesto u nas siedza babcie w domach w samotnosci.
O to to to właśnie mi by odpowiadało,tylko nie wiem czy moja nadpobudliwośc pozwoliła by mi tak siedziec.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Warto marzyć - kilka mi się spełniło nawet na przestrzeni ostatniego roku - kupiłam nowego lapka, urodził się nam zdrowy fajny trzeci wnusio OLAFEK, wyremontowaliśmy salon tak na 100%, stare meble z salonu poszły w jeden dzień, niecały tydzień czekałam na nowe meble a teraz pozostało mi kolejne marzenie do spełnienia - stół z krzesłami o jakich marzę... i najważniejsze - ślub i wesele syn wypadły wspaniale...
- Zarejestrowany: 16.06.2016, 23:36
- Posty: 2
Myślę, że warto realizować się w starszym wieku, zrobić kurs angielskiego chociażby. Fajnie, jakby mieć z kim się realizować, w gronie najlepszych przyjaciół a jak babcia jest sama to warto odwiedzić link w stopce. Może jakiś starszy pan też lubi się realizować :)