Bardzo poważne pytanie!!! Po co Rosji wojna z Polską? Po co Polsce wojna z Rosją? - Forum

no własnie, po co te wszustkie elektrownie atomowe. Wystrzelą rakiety i koniec wojny. na nic jakieś wypasione czołgi, karabiny, myśliwce. Ja mam tez blisko do granicy ehhhhhhhhh....;/

Nie zgodzę się. Jak pokazuje historia, te kraje, które udawały, że nic sie takiego nie dzieje, że nie można się wtrącać, też prędzej czy później były atakowane. Poza tym mamy takie położenie geograficzne, że nie uda się nam być neutralnym. 

Jeśli dojdzie do wojny to w pierwszej chwili atakuje się cele militarne oraz bazy paliwowe. Bez względu od tego, jak daleko takie cele znajdują sie od granicy. 

Putin jest nieobliczalny i bezwzględny. Nie liczy się nawet z własnym społeczeństwem, które już teraz przymiera głodem i nie ma czym się leczyć. Rosja, która wyrosła z caratu, zawsze taka była. Społeczeństwo jest przyzwyczajone do takiego myślenia, dlatego tak długo, jak nie zmieni się to społeczeństwo, nie zmieni się i Rosja. 

Nie miejmy złudzeń- Putin sam nie rządzi. Jeśli okazałby jakąkolwiek słabość, to jego otoczenie szybko by go usunęło. 

Jeśli chce się go w jakikolwiek sposób powstrzymać, należałoby choć w małym stopniu myśleć tak jak on. Stara zasada: chcesz pokonać/osłabić wroga, myśl tak jak on.

Pomalutku.....      A jakąż to broń atomową miała Ukraina? To co "leżało" ( i leży nadal) po opustoszałych magazynach wojskowych to pozostałości po rozpadzie dawnej CCCP . Tak naprawdę to nawet tego co Rosjanie im pozostawili w spadku Ukraincy nie umieli należycie zagospodarować i wykorzystać.. Piszesz "zielone ludziki"

zaatakowały Ukrainę jednocześnie wskazując na Rosjan co ja uważam - (wybacz) za stronnicze .       Jeśli już mamy pisać o "ufoludkach" to ja raczej skłaniam się do krążących opini że są nimi pańswa zachodu - czyli będące w strukturach UE.              Piszesz o "pustych żołądkach Rosjan" , a nie piszesz o "pustych żołądkach" milionów głodnych ludów Afrki< Azji , obu Ameryk i na koniec obywateli UE którzy w poszukiwaniu godniejszego życia musieli opuścić swoje ojczyzny i pomnażają majątki i tak już bogatych państw. Piszesz o Putinie jako człowieku o psychopatycznych zapędach (cyt.) "psychopatyczne zapędy swojego Vladimirowicza"  ...a jakie zapędy mają ci co napadli na Wietnam , Kambodże , prowadzą walki w Afryce , Azji , Ameryce południowej , co doprowadzili do ruiny dawną Jugosławię , Irak, Iran i "podbili" (uzależnili gospodarczo od siebie) całą Europę ............czy wiesz że mapa podbitych terenów przez Hitlera z 1941 r. pokrywa się prawie identycznie z obecnymi granicami UE ??

Osobiście kulturowo uważam że jest mi bliżej do Rosjan niż do Niemców Norwegów Szwedów czy Anglików . Ekonomicznie? - każdy idzie gdzie dają więcej.No i na koniec : cośta się tego Putina tak uczepili??? , doczepta się naszych polityków bo afera - aferę goni i końca tego nie widać .

..a tutaj taka mała mapka warto sobie odkurzyć pamięć o naszych korzeniach. 

Nie! nie musi być , 

Staram się o tym nie myśleć... bo ja nic w tej kwestii nie mogę zrobić a zadręczać się - nic to nie da...

Nie rozumiem ludzi, którzy dążą do jakichkolwiek konfliktów, wojen itp. czy nie można żyć sobie spokojnie, w pokoju wychowywać swoje dzieci i wnuki, cieszyć się życiem, które i tak krótkie jest...

Nie rozumiem takiego stanowiska i nigdy nie zrozumiem...

I bez wojen tylu ludzi codziennie ginie, jak nie wypadki to choroby, zabójstwa itp.

SKORPION wypowiadam się o Rosji, a nie o całym świecie.

Jeśli chodzi o zielone ludziki, to napisałam to z przekąsem (którego nie zauważyłeś bądź, który ja zamieściłam nie dość czytelnie). Ja stawiam znak znak = między Rosję a zielone ludziki.

Co do broni jadrowej, to nie sądzę, że Ukraincy "sobie" coś zostawili, a mieli bardzo dużo choć rzeczywiście była to spuścizna po ZSRR. Oddali co mieli, gwarancje dostali, deklaracje podpisali i nic z tego nie mają.

Pozdrawiam

Zgadzam się z Tobą Oliwko. Pokój to podstawa. Aż strach bierze, gdy tylko pomyśli się, że ludzie nie chcą rozwiązywać konfliktów rozmową i dobrą wolą, tylko działaniami zbrojnymi. Agresja zawsze będzie wywoływać agresję.

Przepraszam jeżeli uraziłem .      Może to ja jestem przewrażliwiony , ale  już jestem wku....(rzony) tym stałym  obarczaniem Rosjan za wszystko co złe . Każdy walczy o swoje , takie jest "Prawo przyrody i buszu : silniejszy zawsze zjada słabszego".          A  co zrobić żeby silniejszy opadł z sił? - podsyłamy jemu "pasożyta" - żeby "zżyrał go od środka"........ i dlatego na świecie trwa "pranie mózgów " i wciskanie "kitu" że wszystko co się dzieje to dla ich dobra..  

Nie pisałem że Ukraincy sobie coś zostawili, - napisałem: "Tak naprawdę to nawet tego co Rosjanie im pozostawili w spadku Ukraincy nie umieli należycie zagospodarować i wykorzystać".. a to znaczna różnica.   Do dzisiaj w okolicach reaktora w Czarnobylu leży tego od groma - całe składowiska : rakiety SS i inny sprzęt ( oczywiście bez głowic) wojskowy. , Piszesz : "oddali co mieli , deklarację podpisali, gwarancję dostali ....i nic z tego nie mają..

- A co niby mieliby mieć ??    Aaaaa! Już wiem! Wojska Amerykańskie stacjonujące u nich i broniące Ukrainców przed Ruskimi.....fajne !