Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisac o wszystki i o niczym :).
Zapraszam do II części "GADEK SZMATEK" :).
Mam nadzieję, że będzie równie miło jak w I części .
3....2...1.... START !
25 grudnia 2012 12:06 | ID: 882759
Ja jestem dziś mega śpiąca. Mieliśmy długą nocną rozmowę, ale nie z tych miłych i wspaniałych. Chciałabym, żeby to coś dało, żeby się pozmieniało i mam taką nadzieję, że tak właśnie będzie choć narazie nastroje są różne....
No i pogoda jakoś nijak nie nastraja i tylko kot leży na parapecie i mruczy...
Lepiej rozmawiać niż milczeć. Życzę by rozmowa przyniosła "owoce". Trzymam kciuki
U nas pogoda też taka sobie... WITAJ !!!
25 grudnia 2012 12:23 | ID: 882765
Jasne, że lepiej rozmawiać... tylko szkoda, że ten sam temat jest po raz enty wałkowany i że w dzień imienin znowu ta sama rozmowa. Mam tylko nadzieję, że tym razem dotarło i w Sylwestra już tego powtarzać nie będziemy bo już nie trzeba będzie...
PS. Ciśnienie u nas leci na łeb na szyję czuję się koszmarnie - chyba lepiej jak pójdę po jakąś tabletkę, żebym nie była jak ten straceniec gdyby ktoś spróbował nas dziś odwiedzić... ;)
25 grudnia 2012 12:52 | ID: 882772
Jasne, że lepiej rozmawiać... tylko szkoda, że ten sam temat jest po raz enty wałkowany i że w dzień imienin znowu ta sama rozmowa. Mam tylko nadzieję, że tym razem dotarło i w Sylwestra już tego powtarzać nie będziemy bo już nie trzeba będzie...
PS. Ciśnienie u nas leci na łeb na szyję czuję się koszmarnie - chyba lepiej jak pójdę po jakąś tabletkę, żebym nie była jak ten straceniec gdyby ktoś spróbował nas dziś odwiedzić... ;)
Ja teraz, jak mam ciśnieniomierz to będę mogła mierzyć, wczoraj po całym dniu "bieganiny" miałam podwyższone 160/94 a dzisiaj już mniejsze 134/91 - jeszcze nie rewelacja ale wiadomo... świąteczne przygotowania jeszcze trzymają...
25 grudnia 2012 12:55 | ID: 882773
Uciekam bo Ziemuś przyszedł...
25 grudnia 2012 13:02 | ID: 882774
Jasne, że lepiej rozmawiać... tylko szkoda, że ten sam temat jest po raz enty wałkowany i że w dzień imienin znowu ta sama rozmowa. Mam tylko nadzieję, że tym razem dotarło i w Sylwestra już tego powtarzać nie będziemy bo już nie trzeba będzie...
PS. Ciśnienie u nas leci na łeb na szyję czuję się koszmarnie - chyba lepiej jak pójdę po jakąś tabletkę, żebym nie była jak ten straceniec gdyby ktoś spróbował nas dziś odwiedzić... ;)
Ja teraz, jak mam ciśnieniomierz to będę mogła mierzyć, wczoraj po całym dniu "bieganiny" miałam podwyższone 160/94 a dzisiaj już mniejsze 134/91 - jeszcze nie rewelacja ale wiadomo... świąteczne przygotowania jeszcze trzymają...
Ja ciśnieniomierz mam już od dawna - jako niskociśnieniowiec, też muszę na siebie uważać, choć niestety lekarstwa na to nie ma...
Miłego popołudnia z Ziemusiem i z Oliwką ;)
25 grudnia 2012 18:15 | ID: 882795
Hejka:) Aldeż cisza tu... Chyba każdy leniwie spędza pierwszy dzień świąt:)))
25 grudnia 2012 19:13 | ID: 882798
Hejka:) Aldeż cisza tu... Chyba każdy leniwie spędza pierwszy dzień świąt:)))
Ja się melduję :-) juz z Iławy
25 grudnia 2012 19:36 | ID: 882810
Hejka:) Aldeż cisza tu... Chyba każdy leniwie spędza pierwszy dzień świąt:)))
Ja się melduję :-) juz z Iławy
Czyli mogę być spokojna, bo dojechaliście dobrze:) bardzo się cieszę;)
25 grudnia 2012 20:05 | ID: 882820
dobrze ze juz jutro ostatni dzien świat.. ehhh
25 grudnia 2012 20:05 | ID: 882821
Jasne, że lepiej rozmawiać... tylko szkoda, że ten sam temat jest po raz enty wałkowany i że w dzień imienin znowu ta sama rozmowa. Mam tylko nadzieję, że tym razem dotarło i w Sylwestra już tego powtarzać nie będziemy bo już nie trzeba będzie...
PS. Ciśnienie u nas leci na łeb na szyję czuję się koszmarnie - chyba lepiej jak pójdę po jakąś tabletkę, żebym nie była jak ten straceniec gdyby ktoś spróbował nas dziś odwiedzić... ;)
Ja teraz, jak mam ciśnieniomierz to będę mogła mierzyć, wczoraj po całym dniu "bieganiny" miałam podwyższone 160/94 a dzisiaj już mniejsze 134/91 - jeszcze nie rewelacja ale wiadomo... świąteczne przygotowania jeszcze trzymają...
Ja ciśnieniomierz mam już od dawna - jako niskociśnieniowiec, też muszę na siebie uważać, choć niestety lekarstwa na to nie ma...
Miłego popołudnia z Ziemusiem i z Oliwką ;)
Dziękuję - było fajnie a potem poszliśmy w gości do drugich dziadków Ziemusia...
25 grudnia 2012 20:06 | ID: 882822
Hejka:) Aldeż cisza tu... Chyba każdy leniwie spędza pierwszy dzień świąt:)))
Ja się melduję :-) juz z Iławy
To bezpiecznie dojechałaś - fajnie. Miłego gościowania życzę...
25 grudnia 2012 20:07 | ID: 882823
dobrze ze juz jutro ostatni dzien świat.. ehhh
I ja też się z tego cieszę... niby fajnie jest ale...
25 grudnia 2012 20:22 | ID: 882830
dobrze ze juz jutro ostatni dzien świat.. ehhh
I ja też się z tego cieszę... niby fajnie jest ale...
no doklandnie i te ALE.....
25 grudnia 2012 20:30 | ID: 882831
Kurczaki i nawet w tej TV nic godnego uwagi nie ma...
25 grudnia 2012 20:40 | ID: 882839
Kurczaki i nawet w tej TV nic godnego uwagi nie ma...
Grażynko, no toć...Kevin leci:)))
26 grudnia 2012 09:47 | ID: 882955
witajcie.
a co wlasnie sobie makowca jem i 3bit
i zapijam kawka
26 grudnia 2012 10:22 | ID: 882960
Ja ja dziś kieckę wyciągnęłam. Ubiorę się w nią do kościoła... Po roku czasu po raz [pierwszy chyba od roku w spódniczkę wskoczę:))))
26 grudnia 2012 17:14 | ID: 883039
a ja teraz pije kawke i tak sobie klikam tuu :)
26 grudnia 2012 17:51 | ID: 883043
Popijam kawkę, podgryzam paluszki. Dzień mija leniwie.
Ale chyba za chwilke trzeba iść kolację szykować, bo moje towarzystwo robi się głodne.
26 grudnia 2012 20:49 | ID: 883089
ale sie nazmywalam w te swieta..:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.