publiczne toalety - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

publiczne toalety

13odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 6229
Avatar użytkownika beata
beataPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.04.2008, 09:41
  • Posty: 461
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 września 2008, 09:37 | ID: 5590
zdarza mi sie czasami skorzystac z toalety w centrum handlowym i ogolnie rzadko trafiam kiedy jest recznik paierowy do wycierania rak bo urzadzenia(suszarki) sa zepsute !!!czy to jest normalne?
Avatar użytkownika miss
missPoziom:
  • Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
  • Posty: 1459
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 września 2008, 09:44 | ID: 5591
ja też się z tym spotkałam nawet w tak wspaniałym, najwiekszym u nas centrum handlowym alfa. ale mało tego czasami brakuje podstawowych rzeczy nawet w płatynch toaletach porażka
Avatar użytkownika beata
beataPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.04.2008, 09:41
  • Posty: 461
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 września 2008, 09:45 | ID: 5593
alekto za to odpowiada?
Użytkownik usunięty
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    9 września 2008, 10:49 | ID: 5602
    Smutne to ale prawdziwe. Kultura pozostawia wiele do życzenia. :( Jeszcze na widocznym miejscu, przed wejściem wisi karteczka z podpisami sprzątających. (nie ma jak plan - grafik - sprzątania), ale tylko na tym się kończy. A natura czasami woła do przybytku, i już sam zapach doprowadza nas w to ustronne miejsce. Szkoda, ale sądzę że to nasza "narodowa przywara" - brak dbałości o to co nie nasze.
    Avatar użytkownika lady
    ladyPoziom:
    • Zarejestrowany: 21.06.2008, 16:27
    • Posty: 830
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 listopada 2008, 12:48 | ID: 9699
    Odpowiedź na #3
    nie weszłabym do łazienki publicznej..w ilawie skorzystałam z tegoż przybytku..miałam wrażenie ze przeniosłam się 30lat wstecz...smród nieziemski..a krany umywalki z nie wiem których lat..ale nie moich..wolałabym wysiusiać się na dworze...ponieważ to odrażające wypróżniać się w takim miejscu..
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 listopada 2008, 12:59 | ID: 9709
    Jakoś do tej pory obywałam się bez tego przybytku - a przeżyłam już troszeczkę :) i chyba bym się nie odważyła tam wejść...
    Avatar użytkownika Ada
    AdaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.03.2008, 12:54
    • Posty: 490
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 listopada 2008, 14:31 | ID: 9713
    nie znosze publicznych toalet! Bo ludzie to swinie (sorki, ale tak wlasnie jest) i nie potrafia sie zachowac!! Jestem ciekawa, jak wygladaja ich toalety w domach!!!
    Avatar użytkownika vampirella
    vampirellaPoziom:
    • Zarejestrowany: 09.07.2008, 08:43
    • Posty: 150
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 listopada 2008, 14:36 | ID: 9714
    w domu pewnie maja czysciutko; bo dla niektorych "wspolne" znaczy "niczyje" ...
    Avatar użytkownika kasiia28
    kasiia28Poziom:
    • Zarejestrowany: 30.09.2008, 20:48
    • Posty: 98
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 listopada 2008, 16:23 | ID: 9717
    Odpowiedź na #7
    ja pracuje w duzym hipermarkecie i w toaletach dla klientów notorycznie kradziony jest papier toaletowy i reczniki które sa zamkniete w podajnikach.Klienci rozwalaja podajniki i kradną W ciągu pół godziny od otwarcia marketu nie ma nic.
    Avatar użytkownika lady
    ladyPoziom:
    • Zarejestrowany: 21.06.2008, 16:27
    • Posty: 830
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 listopada 2008, 17:50 | ID: 9722
    Odpowiedź na #8
    trzymamy miesnie kegla trenujemy dziewczyny:P
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    10
    • Zgłoś naruszenie zasad
    18 listopada 2008, 22:04 | ID: 9917
    Przytoczę taka oto ciekawostkę: Walczy o toalety na Mount Everest Himalaista z Nepalu stara się o spopularyzowanie przenośnej toalety - plastikowego wiadra z pokrywą, by wspinaczka na Mount Everest była bardziej ekologiczna. Na najwyższy szczyt świata - 8850 m n.p.m. - co roku wyrusza kilkuset wspinaczy. Ale obóz bazowy, z którego ruszają w górę, nie ma właściwie żadnych udogodnień. Szerpa Dawa Steven Sherpa, który w maju poprowadził na Everest eko-ekspedycję, by pozbierać śmieci pozostawione na zboczach góry świętej dla hindusów, Nepalczyków i Tybetańczyków, powiedział, że jego ekipa korzystała również z plastikowego wiadra i specjalnej szczelnej plastikowej torby, by zabrać i zneutralizować odchody.
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    11
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 listopada 2008, 22:39 | ID: 9976
    No i znowu mamy wyjątkowy dzień i to jaki - MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ TOALET - 19 LISTOPADA: Dzień 19 listopada ustanowiony został Międzynarodowym Dniem Toalet. I choć pomysł świętowania z takiego powodu może się komuś wydać kuriozalny, to jednak warto przyjrzeć się tej sprawie z bliska. Ileż ciekawych historii i zdarzeń miało miejsce w toaletach! Każdy ma z nimi jakieś wspomnienia - czasem przykre, czasem zabawne. Toalety to dziś w Polsce często sprawa polityczna. Prezydent miasta Warszawy wydała ostatnio rozporządzenie o opłatach za korzystanie z szaletu publicznego. Zdziwieni? Sprawa opłat za korzystanie z toalet publicznych to zresztą poligon przepychanek różnej maści polityków samorządowych. No bo skoro publiczne, to dlaczego ludzie mają za nie płacić? Przytaczane są przykłady krajów Europy Zachodniej, gdzie szalety są zupełnie bezpłatne, a ludzie odczuwający potrzebą fizjologiczną mogą wejść do najbliższego domostwa i poprosić o udostępnienie łazienki. Polska "szaletowa" rzeczywistość nie wygląda różowo. Oprócz niskiego standardu już istniejących szaletów, cały czas borykamy się z problemem braku wystarczającej ilości toalet publicznych. Czy do Euro 2012 zdążymy nadrobić braki w tym aspekcie? Nie lada wstyd spotkałby nasz kraj, gdyby okazało się, że mamy piękne hotele, piękne stadiony, a toalet brak... Czy zdarzyły wam się jakieś przygody w toalecie? Co sądzicie pomyśle wprowadzenia bezpłatnych toalet publicznych? Czy w 2012 roku czeka nas "kiblowa kompromitacja"?
    Avatar użytkownika Basik
    BasikPoziom:
    • Zarejestrowany: 13.11.2008, 07:04
    • Posty: 969
    12
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 listopada 2008, 20:27 | ID: 10051
    Odpowiedź na #11
    Czy zdarzyły wam się jakieś przygody w toalecie? [/citat] Mnie osobiście nie, ale koleżance w momencie spłukiwania wody wypadła z kieszeni komórka - to jest dopiero strata.
    Avatar użytkownika lady
    ladyPoziom:
    • Zarejestrowany: 21.06.2008, 16:27
    • Posty: 830
    13
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 listopada 2008, 21:20 | ID: 10156
    Odpowiedź na #12
    lojojoj! mi obraczka ale co tam rzucilam sie za nia dobrze..ze byla jedyneczka hehe a nie dwojka buahaha-no i to byla "moja wlasna publiczna toaleta"-ferdynand kiepski heh