Wątek:
londyński zakaz dla Polaków
3odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 1987Użytkownik usunięty
W centrum Londynu zawisły specjalne znaki informacyjne w językach angielskim i polskim. Jak donosi korespondent RMF FM Bogdan Frymorgen, skierowane są one do osób załatwiających potrzeby fizjologiczne w miejscach publicznych. Polonia jest oburzona i domaga się usunięcia tabliczek. Nawet wysokość kary przeliczono na złotówki (500 funtów lub 2,5 tyś zł).
http://anglia.interia.pl/wiadomosci/news/nie-sikaj-nowe-znaki-dla-polakow-w-londynie,1362416 Sądzicie, że to dobry pomysł że zakaz jest tylko w dwóch językach? jakby nie było Londyn to wielokulturowe i wielonarodowościowe miasto...
BarttPoziom:
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
1
Wstyd, że doszło do tego, że aż po polsku musieli napisać. Swego czasu w Austrii stawiano znaki drogowe w języku polskim informujące, że w Austrii obowiązuje ruch prawostronny (bo Polacy wjeżdżając na 3-pasmową autostradę zamiast zająć pas najbliżej prawej strony jezdni, jeździli obojętnie którym).
To świadczy o tym, że nie część Polaków nie potrafi zachować się za granicą. I pewne zachowania, na które u nas przymyka się oko i nie robi się z niego afery - tam są mocno piętnowane.
dziecinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
2
No ładnie, Polacy tak robią, a potem nie dziwota,ze narod jest tak traktowany w całości...
Ciekawe tylko, czy w tym przypadku to jest rezultat zachowania Polaków czy też niechęci Anglików.
Użytkownik usunięty
3
Bez powodu by się takie informacje nie pojawiły... Przykre, ale prawdziwe.
