Poprzedni okres jesienno-zimowo-wiosenny wspominamjako straszny.Blanka odkąd skończyła 3 tygodnie ciągle chorowała.Robiliśmy jej różne badania, zmienialismy lekarzy, leki i nic nie pomagało.Schemat był taki 2-3 tygodnie choroby, tydzień przerwy i tak znowu.Skończyło się w czerwcu i przez wakacje był spokój.Niesyety od początku września choroba wróciła.Byłam z nią u lekarki, dostała pyrosal, flegaminę na noc sinecod,wapno i robiliśmy inhalacje.Do tego ząbkowanie.Katar po tygodniu przeszedł ale kaszel pozostał.Na początku suchy, potem mokry a teraz znów suchy.Bez gorączki.
Benek też poprzedni rok chorował bardzo często.Teraz również od początku września ma katar i kaszel.
Rok temu dostawał tran ale nic nie pomagało.TEraz daję mu echinaceę i również nic.
Co mogę podawać dzieciom by wzmocnić ich odporność?Co może wprowadzic jeszcze do diety by wspomóc organizm?